Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Na jednej z publicznych "madkowych" grup na Facebooku z mojej okolicy pojawiło…

Na jednej z publicznych "madkowych" grup na Facebooku z mojej okolicy pojawiło się ostrzeżenie. Podobno jakiś pedofil kradnie zdjęcia z grupy i robi ranking urody dzieci. Z ciekawości zajrzałam (choćby, żeby stronę zgłosić), bo to bardzo poważny zarzut.

Okazało się, że na stronę ktoś wrzuca zdjęcia dzieci, które były publikowane w publicznych grupach, postach itd., W opisie grupy wprost pisze, że ma to zwrócić uwagę madkom na to, co publikują w sieci i że każdy może sobie później zrobić z tym zdjęciem co chce.

Czy to przyniosło zamierzony skutek czyli jakąkolwiek refleksję? Chyba nie, bo w komentarzach głównie wojny, że tylko madka ma prawo do wizerunku własnego dziecka (?) i nikt im nie pozwalał ściągać z publicznej witryny Facebooka zdjęcia.
Powstała już nawet kontrgrupa pokrzywdzonych, którzy zapowiadają pozew do sądu. Jestem bardzo ciekawa ewentualnej rozprawy.

Facebook

by helgenn
Dodaj nowy komentarz
avatar Morog
1 7

Dej nazwę tej strony

Odpowiedz
avatar helgenn
4 6

@Morog: mimo wszystko że względu na te dzieci nie będę podawała nazwy grupy.

Odpowiedz
avatar iks
9 11

Rozprawy nie będzie, bo zgodnie z regulaminem w momencie wgrania na fb zdjęcia zrzekasz się praw do niego.

Odpowiedz
avatar Michail
-5 7

@iks: To akurat nie prawda.

Odpowiedz
avatar Ohboy
4 8

@Michail: Racja, nie przenosi się praw, tylko udziela się licencji serwisowi.

Odpowiedz
avatar pasjonatpl
0 4

@Ohboy: Kiedyś sprawdzałem regulamin i zdaje się, że było coś, że nie mogą wykorzystać zamieszczanych przez ciebie zdjęć czy treści bez twojej zgody. Tyle że bez problemu można sobie skopiować dowolne zdjęcie z Facebooka i nie da się tego zablokować. Ktoś to zrobi nielegalnie, ale zrobi. O ile dobrze pamiętam, to Facebook nie może udostępniać takich rzeczy bez twojej zgody, ale zupełnie legalnie mogą robić coś innego, zamieszczać reklamy. Reklamodawca mówi, że interesuje go taka i taka grupa, a firma umieszcza takie reklamy na ich profilach.

Odpowiedz
avatar helgenn
0 2

@pasjonatpl: nie wiem jak to wygląda od strony prawnej. Teoretycznie na publikację naszego wizerunku musimy się zgodzić, ale czy zgodziło się na to półroczne dziecko na naszym profilowym? Z drugiej strony to rodzice są decyzyjni, ale czy to oznacza, że mogą robić ze swoimi dziećmi co chcą?

Odpowiedz
avatar marynarzowa
2 2

@Ohboy dokładnie tak, ale kto by tam czytał regulamin

Odpowiedz
avatar Ohboy
5 5

@pasjonatpl: Korzystając z FB/Insta/itp. udzielasz im licencji, więc sam portal może wykorzystać materiały np. do reklamowania. I chyba może też udzielać sub-licencji, czyli udostępniać nasze treści stronom trzecim, co już może wzbudzać większe wątpliwości. Tutaj jednak sytuacja jest inna, bo to jakiś obcy człowiek, a nie FB, udostępniał te foty. @helgenn: To jest tak, jak przy dziecięcych aktorach/modelach - tak, rodzice mogą podjąć decyzję w imieniu małego dziecka. A czy to dobre? Osobiście uważam, że nie powinno się wrzucać na prawo i lewo zdjęć dziecka (a już szczególnie zdjęć nagich czy takich, które mogą być uznane za ośmieszające), ale wiele osób uważa inaczej...

Odpowiedz
avatar Armagedon
9 13

Coraz częściej dochodzę do wniosku, że ten cały Facebook powinien zmienić nazwę na Idiotbook.

Odpowiedz
avatar Semilinka
2 2

O znam tę historię. Opisy przy tych zdjęciach były mocno seksuslozowane - i moim zdaniem powinno być jakoś unormowane wrzucanie zdjęć dzieci do internetu. Zwłaszcza nagich - bo często matki nie zauważają w tym nic złego.

Odpowiedz
avatar jass
1 1

@Semilinka: To prawda, mam taką znajomą - generalnie bardzo fajna, ogarnięta babka, ale swego czasu na potęgę wrzucała zdjęcia swoich kilkuletnich córek, również w koszulkach i majtkach, czy nawet w samych majtkach. Jak ktoś jej zwrócił uwagę zbywała to, że to jej dzieci, więc jej wolno. Ostatnio starsza z dziewczynek kończyła 18 lat, znajoma wrzuciła zdjęcie z jakąś adnotacją typu: za zgodą X. A zdjęć dziewczynek już od dosyć dawna nie publikowała, więc podejrzewam, że w którymś momencie starsza córka urządziła jej w temacie stosowną awanturę. Kompletnie tego nie pojmuję - zdjęcia nagich niemowlaków ok, ale starszych dzieci? Tylko dlatego, że jako opiekun ma się takie prawo? A co z prawem do godności i intymności dziecka?

Odpowiedz
avatar mama_muminka
0 0

Ludzie się najbardziej przejmują pedofilami, a szacunki są już jakie miliony ludzie stracą przez to publikowanie informacji o urodzinach dziecka. Masz imię i nazwisko, miasto, date urodzenia i dane rodziców - gotowa paczka do oszustw bankowych. Dlatego moje dzieci nie istnieją w social media. Nie ma tam ani jednej fotki, ani nawet informacji, że istnieją.

Odpowiedz
avatar veravang
0 0

Jeśli chodzi o grupę "najatrakcyjniejsze dzieci" to moim zdaniem jest to za gruba przesada - warto dać nauczkę rodzicom, ale tam się pojawiały komentarze typu "uuu ale bym brał", "ciekawe czy się już *wulgarne określenie stosunku*" - przy zdjęciu kilkuletnich dziewczynki o chłopca, komentarze o "piersiach" dwuletnich dziewczynek i wiele innych, odrażających tekstów. To obrzydliwe i niestosowne. Profil zgłosiłam i razem ze mną setki rodziców (ostrzeżenie, że istnieje taka grupa pojawiło się na grupie rodziców, do której należę), nie sprawdzałam, czy nadal istnieje.

Odpowiedz
Udostępnij