Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Poczta Polska - dwa słowa, które nigdy mi się dobrze nie kojarzą.…

Poczta Polska - dwa słowa, które nigdy mi się dobrze nie kojarzą.

Zamówiłam prenumeratę książek dla dziecka - paczka przychodzi co miesiąc, w środku 4 książki i faktura do opłacenia.

W zeszłym miesiącu miałam w skrzynce awizo. Oczywiście dotyczyło tych książek, poszłam, odebrałam.

2 dni temu ktoś dzwonił do nas domofonem - patrzę przez okno, a tam listonosz. Otworzyłam, po chwili wyszedł z bloku. Za godzinę szłam na zakupy, zaglądam w skrzynkę - oczywiście awizo.

Nie rozumiem jednego - jak można być tak bezczelnym? Wiedział, że ktoś jest w domu, skoro ktoś otworzył mu drzwi od klatki schodowej. Widocznie nawet nie wziął tej paczki z poczty, tylko od razu wypisał awizo, wrzucił do skrzynki i po sprawie.
Dziś idę z tym awizo na pocztę. Ostatnio byłam miła, dziś już niekoniecznie tak będzie.

Jeśli wiedzą, że nie dadzą rady dostarczyć przesyłki to po co mają taką usługę w swojej ofercie?

Poczta

by greenwalls
Dodaj nowy komentarz
avatar AnitaBlake
-1 5

Ja też zamówiłam dla dzieci prenumeratę. Przez długi czas była super Pani listonosz. Miesiące już jej nie widziałam :( Teraz chyba jest Pan, czasem paczka jest, a czasem awizo. Tak bezczelnej sytuacji nie miałam, żeby dzwonić i dawać awizo do listu czy małej paczki. Nie dziwię się że się zdenerwowałaś.

Odpowiedz
avatar xMiuSx
2 4

Dziwie się, że od razu nie poszłaś na pocztę narobić dymu jak cholera skoro wychodziłaś i tak. Tak właściwie nie masz najmniejszego dowodu, że w ogóle byłaś w domu, dwa dni po fakcie.

Odpowiedz
avatar Habiel
3 5

Też miałam podobna sytuacje. Otwarłam drzwi listonksziwi, czekam aby otworzyć swoje drzwi. Widzę że poszedł do sąsiada i zabiera się do wyjścia. Szybko wypadam na klatkę i mówię, że chyba coś dla mnie ma. Tak, awizo w skrzynce.

Odpowiedz
avatar marcelka
3 3

Jak mnie to też wkurza! Jasne, mało listonoszy, przeciążeni pracą, paczki im się w torbach nie mieszczą... Ale Poczta pobiera opłatę za usługę dostarczenia przesyłki od nadawcy do adresata, czemu adresat ma ponosić konsekwencje złej polityki kadrowej firmy? To tak jakbym ja wzięła od kogoś kasę za naprawę komputera i stwierdziła po fakcie, że w sumie to nie jestem informatykiem, tu masz pan numer do prawdziwego, to sobie dzwoń.

Odpowiedz
avatar jass
-1 3

Jeśli przesyłka jest nadana jako paczka, to przynosi ją nie listonosz a paczkonosz. Listonosz nie ma obowiązku nosić ze sobą listów, które nie zmieszczą się w skrzynce, więc owszem, zwykle nawet ich ze sobą nie zabierają. Paczkonosz natomiast jak najbardziej powinien mieć przy sobie przesyłki, a nie przygotowane zawczasu awiza.

Odpowiedz
avatar Nanatella
1 7

Czy to był listonosz czy jednak osoba, która roznosi paczki? Jeśli nie zmieściłyby się w skrzynce pocztowej, to listonosz nie ma obowiązku takich przesyłek zabierać. A z drugiej strony, dlaczego był bezczelny? Bo otworzyłaś mu drzwi domofonem? Przecież on tej paczki ze sobą nawet nie miał. Skąd miał wiedzieć, czy ktoś będzie w domu, jak wychodził z poczty (prawdopodobnie rano)? Wina jest Poczty Polskiej w tym, że nie jest w stanie wykonać usługi, za którą otrzymuje zapłatę.

Odpowiedz
Udostępnij