Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Krótka historia o tym jak zamarzyłam sobie drzwi przesuwane do szafy wnękowej.…

Krótka historia o tym jak zamarzyłam sobie drzwi przesuwane do szafy wnękowej.
Otóż moja szafa wnękowa ma bardzo niestandardowe wymiary, cały blok jest krzywy ( na 2 metrach 4 cm spadku), oraz sufit mam w falach ( pomiędzy dołem fali a grzbietem jest 20 cm). Decyzja padła więc na drzwiczki pod wymiar.
1) Pierwszy Fachowiec przyszedł, pooglądał, zrobił dobre profesjonalne wrażenie i zażądał też dobrej profesjonalne sumki, która równała się z moją obecną wtedy wypłatą.
2) Drugi standardowo umówił się i nie przyszedł, przestał również odbierać telefon.
3) Trzeci (piekielny) przyszedł spóźniony, od progu narzeka że 4 piętro bez windy ( była o tym mowa przy wstępnej rozmowie telefonicznej). Przy oględzinach dziury na szafę jęczał i stękał że się nie da, że badziew. Na każde zaproponowane przeze mnie rozwiązanie kręcił nosem że to wszystko jest krzywo i się nie da. Aż w końcu wywiązał się taki dialog.
Ja- Jeżeli ma Pan zamiar zarobić to proszę wymyślić jakieś rozwiązanie, chyba że ma Pan zamiar robotę s partolić to tam są drzwi ( sugestywnie pokazuje drzwi )
Pan 3 – Żegnam ( i sobie poszedł)

Koniec końców zamontowałam tam karnisz i powiesiłam ładną zasłonę która pełni funkcje drzwi.

drzwi do szafy

by Bananananana
Dodaj nowy komentarz
avatar bloodcarver
12 20

Piekielny był tylko drugi. Pierwszy bardzo słusznie za trudną pracę zażądał dobrych pieniędzy. Trzeci zaś oczywiście że wyszedł, jak mu zarzucono partolenie zanim jeszcze nawet się zgodził na robotę. A zaproponowane rozwiązania najwyraźniej nie były takie genialne, skoro sama ich nie użyłaś tylko powiesiłaś zasłonkę :D

Odpowiedz
avatar Ohboy
-1 9

@bloodcarver: Mówienie klientowi, że jego szafa to badziew, jest jednak trochę piekielne xD Nawet, jeśli tak uważał, to trochę ogłady by się przydało.

Odpowiedz
avatar Bananananana
0 10

@bloodcarver: Pierwszy fachowiec nie jest piekielny, jest jedynie przykładem że się da. Za umiejętności rzemieślników się płaci, a mnie wtedy nie było stać na akurat tego. Drugi też byl piekielny, jednak ta piekielność niestety jest już powszednia. Trzeciemu zaś proponowałam rozwiązania które zaproponował pierwszy. Od fachowca niesty oczekuje propozycji rozwiązania problemu, a następnie po zaakceptowaniu warunków ( spisaniu umowy) wykonania, a nie powtarzania jak mantra " nie da się", " jak bardzo ma Pan spier**lone mieszkanie".

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 kwietnia 2023 o 23:24

avatar bloodcarver
6 8

@Bananananana: Jak chciałaś rozwiązania od pierwszego, było zamówić od pierwszego :D No i nie każdy fachowiec ma park maszynowy pozwalający dobrze zrealizować bardziej skomplikowane rozwiązania. Maszyny kosztują, i ostatecznie to klienci muszą za nie zapłacić. Dlatego oczywistym jest, że sporo rozwiązań dostępnych za wyższe kwoty będzie totalną bzdurą dla fachowca, który robi używając tańszych narzędzi. @Ohboy: Przedkładanie szczerości nad ogładę to jeszcze nie piekielność.

Odpowiedz
avatar Ohboy
1 3

@bloodcarver: Czekam na dzień, w którym ludzie się nauczą, że szczerości nie trzeba przekazywać w chamski sposób. Chyba długo będę czekać, patrząc np. po Twoim podejściu.

Odpowiedz
avatar bloodcarver
-1 3

@Ohboy: Jak to szło? Kiedyś traktowałem ludzi dobrze, dziś z wzajemnością? Autorka marudziła na wykonawcę, zarzucała mu że ma zamiar spartolić, to on do niej w podobnym tonie. Nawet nie można powiedzieć, że płaciła to wymagała, bo właśnie nie bardzo chciała płacić uczciwej ceny za robotę. A jak się nie chce płacić porządnie, to trzeba się liczyć z tym, że się porządnej obsługi klienta też nie dostanie.

Odpowiedz
avatar Bananananana
0 2

@bloodcarver: Czyli rozumiem że jak idziesz do sklepu to obsługa może być dla ciebie nie miła do momentu płatności, bo jeszcze nie zapłaciłeś? Również fryzjer może ci cały czas ubliżać, i dogadywać jaki to okropny kolor wybrałeś i jak bardzo chu*owe podcięcie chcesz ponieważ płatność jest dopiero później? Nie wiem jak ty ale mnie taka sytuacja nie kręci, a słuchanie później że zrobił mi zacinające drzwi bo "mam spierd*lone mieszkanie" nie jest szczytem moich marzeń. W chwili gdy działa się ta sytuacja jeszcze nie wiedziałam że ta usługa aż tyle może kosztować, więc zasieglam paru opinie/wycen.

Odpowiedz
avatar katem
0 0

@bloodcarver: Krzywy sufit to aż taki problem ? Docięcie deski/kantówki, by wyrównać górę i zrobić szyny do drzwi to takie skomplikowane ? Niech owi "fachowcy" pooglądają sobie filmiki na you tubie, to się nauczą. Przecież skoro zajmują się robieniem mebli na wymiar to chyba mają odpowiedni sprzęt do tego ? Chyba, że jednak brakuje im inteligencji.

Odpowiedz
avatar Samoyed
10 22

Piekielny jest ktos, na czyje uslugi cie nie stac?

Odpowiedz
avatar Bananananana
-2 8

@Samoyed: piekielny był trzeci, nawet zaznaczone jest w nawiasach. Co do usług w tym przypadku oględzin i wyceny pierwszego nie mam żadnych zastrzeżeń, nawet jestem pod wrażeniem profesjonalizmu, jednak wtedy poprostu był poza moim budżetem

Odpowiedz
avatar Armagedon
5 9

Mnie bardziej interesuje, co to za blok, kto go budował i w jakich latach? Bo, prawdę mówiąc, takie dziadostwo i partactwo budowlane, nawet jak na standardy PRL, to spore przegięcie. Jakim cudem ten blok oddano do użytku? Dwudziestocentymetrowe fale na suficie? Toż krawężniki często-gęsto są niższe. Spadek poziomu o cztery centymetry na dwóch metrach? Znaczy, na czterech - osiem? Dało się tam wstawić i dopasować jakieś meble? Regały, na przykład? Flaszka na stole się nie przewraca? Owszem, słyszałam, że ścianki działowe bywają nierówne, kąt prosty nie zawsze jest prosty, a podłoga nie do końca trzyma poziom, ale o czymś takim czytam po raz pierwszy.

Odpowiedz
avatar kepak
5 5

@Armagedon: Sam się zacząłem zastanawiać, czy tam zamiast fachowca nie trzeba wezwać nadzoru budowlanego Ps. Jest taki rosyjski film pt. Durak To film o facecie który został wezwany do bloku na drobne naprawy i stwierdza że ten budynek rozpadnie się w ciągu 24 godzin

Odpowiedz
avatar Armagedon
3 5

@Bananananana: O ja cież pierdzielę! Ja myślałam, że to fuszerka, ale jak widać - zabieg w 100% celowy. Co za barani łeb to wymyślił? Ani ładne, ani potrzebne. Pewnie można przywyknąć, jak się nie ma wyboru. Mimo to - współczuję.

Odpowiedz
avatar hulakula
1 1

@Armagedon: ja mieszkam w nowym budownictwie. blok oddany w 2021. a łazienka, która wg planu jest kwadratowa- na jednej stronie jest szersza o 5 cm ;-)

Odpowiedz
avatar hulakula
-1 1

@Bananananana: ten wątek wykopowy jest o bloku z wrocławia, haha - powstańców śląskich/zaporoska ;-)

Odpowiedz
avatar Lypa
0 0

@hulakula: A zgłosiłaś na odbiorze?

Odpowiedz
avatar hulakula
1 1

@Lypa: jasne, ale odpowiedź dewelopera była, że srututu błąd dopuszczalny. i mam o całe 5 cm łazienkę większą :D

Odpowiedz
avatar Honkastonka
1 11

Co to za moda ostatnio, żeby dodawać historie w których wychodzi się na buca i jeszcze się tym chwali? :D

Odpowiedz
avatar Librariana
4 4

Za zrobienie szafy wnękowej parę lat temu zapłaciłam 2 ówczesne pensje, więc za same drzwi przesuwne, gdzie trzeba się nagimnastykować przy mankamentach architektonicznych to raczej nie jest wygórowana kwota.

Odpowiedz
avatar pasjonatpl
6 8

Trochę nie na temat, ale przypomniał mi się dowcip o montowaniu szafy: Mąż wyjechał w delegację, a żona postanowiła zrobić mu niespodziankę i kupiła nowiutką szafę do ich wspólnej sypialni. Przyjechała ekipa, zmontowała szafę. Po jakimś czasie obok domu przejeżdżał tramwaj i szafa się złożyła. Zdesperowana kobieta dzwoni do firmy i tłumaczy co się stało. Przyjeżdża ekipa montuje szafę i dzieje się tak kilka razy. Przy kolejnym razie kierownik ekipy monterskiej mówi: - Wie pani co, muszę wejść do szafy i zobaczyć od środka co się dzieje. Wchodzi do szafy. W tym momencie wraca mąż i wchodząc do sypialni krzyczy z zachwytem: - Kochanie cóż za wspaniała szafa. I otwiera drzwi od szafy, a gość ze środka: - Wal pan w ryj, bo i tak nie uwierzysz, że na tramwaj czekam.

Odpowiedz
Udostępnij