Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Kolejna historia koncertowa, która mi się przypomniała. Letnia scena Progresji w zeszłym…

Kolejna historia koncertowa, która mi się przypomniała.

Letnia scena Progresji w zeszłym roku. Zespoły black metalowe z legendą polskiego death metalu jako gwiazdą wieczoru. Czyli można spodziewać się agresywnej zabawy i potencjalnie przetrąconego nosa w pogo.

Z dziewczyną koczujemy od początku imprezy pod samą sceną. W końcu zaczyna grać zespół na który wszyscy czekali, zaczyna się kocioł, obijanie, skakanie i tak dalej.

Aż tu nagle między nami, przy barierkach pojawia się odpowiedzialny tatuś z przerażoną kilkuletnią córeczką.

Z jednej strony każdy mógłby mieć to gdzieś i bawić się dalej. Z drugiej dlaczego dziecko miałoby cierpieć przez głupotę ojca?

Także dookoła tatusia roku i jego córki wszyscy zaczęli się powstrzymywać żeby jej krzywdy nie zrobić. Ustało skakanie, pogowanie i tak dalej.

Na zwrócenie uwagi tatuś udawał, że nie słyszy.

Pominę już fakt, że nie mogliśmy bawić się w taki sposób jak chcieliśmy, aby tylko nie uszkodzić czyjegoś dziecka.

Piekielne tu jest według mnie zabranie 4-5 latki na taką imprezę.

Niektóre dzieci ponoć lubią, dostają zatyczki do uszu i stają z rodzicami gdzieś na tyłach, bo "czym skorupka przesiąknie"...

Ale tutaj dziecko bało się, było na skraju płaczu.

I zastanawia mnie tylko: po co? Żeby chwalić się kolegom jaką to ma córkę "w klimacie"?

koncerty

by BornToFeel
Dodaj nowy komentarz
avatar Ohboy
4 4

A to nie mogliście zwrócić uwagi ochronie? Bo o ile organizator koncertu nie dopuścił dzieciaków poniżej 12 roku życia (a na pewno tego nie zrobił przy koncercie metalowym) to dziecko nie miało prawa tam być nawet z rodzicem. Facet i tak już zapłacił, zwrotu by nie dostał, a jakby sporo osób zwróciło na to uwagę, to by go wyproszono i już.

Odpowiedz
avatar jass
5 5

@Ohboy: Gdyby poszli to już nie daliby rady wrócić na swoje miejsca. Nie po to "koczowali pod sceną od początku imprezy" żeby stracić te miejsca z powodu cudzego dzieciaka.

Odpowiedz
avatar Ohboy
3 3

@jass: Ochrona jest również z przodu, przed barierkami.

Odpowiedz
avatar Ohboy
3 3

@Ohboy: Wiem, że pewnie widzieli dzieciaka, ale ochroniarzom często trzeba powiedzieć, że mają zareagować na coś takiego, inaczej mają wyłożone. Ale jak im się przypomni, że jest to niezgodne z regulaminem to wtedy zazwyczaj reagują, bo mogą (i powinni) mieć kłopoty z tego powodu.

Odpowiedz
avatar bazienka
1 3

i feel u widzialam lepszy motyw, Woodstock, Prodigy, ponad milion osob na terenie, ludzie rozstepuja sie do sciany smierci, a w srodek wlazi baba z wozkiem- bo sie miejsce zrobilo...

Odpowiedz
avatar Ohboy
2 2

@bazienka: To ja jeszcze dodam babkę w bardzo wysokiej ciąży, prawie 9 miesiąc, na koncercie metalowym zapakowanym od ściany do ściany. Niby trzymała się z boku, ale i tak była popychana.

Odpowiedz
avatar VAGINEER
1 1

@bazienka pewnie po prostu nie wiedziała o co chodzi

Odpowiedz
avatar maciek_pyp
2 2

To ja dodam swoją historię, podobną ale bardzo pozytywną. Pewnego razu byłem na koncercie, gdzie największą gwiazdą był Accept, może to nie death metal, ale też ciężka muzyka przy której pogo jest standardem. Udało mi się stać przy barierkach pod sceną, gdy tłum za mną się zagęszczał, podszedł facet z dwiema córkami, młodsza miała może z 8 lat. Facet zapytał się, czy nie wzięlibyśmy jej pod barierki, więc odsunąłem się na długość ramion a tę dziewczynkę wziąłem przed siebie. Pomimo nielicznych sytuacji, gdzie obok ktoś intensywnie świrował albo ktoś leciał górą po tłumie i musiałem na nią uważać, było świetnie. Członkowie zespołów jak widzieli taką drobną dziewczynkę na takim koncercie, podchodzili do nas, machali, rzucali piórka gitarowe itd. W przerwach gdy fotoreporterzy wchodzili, to główną uwagę skupiali na nas, z ludźmi stającymi obok, uczyliśmy ją robić rogi z palców. Ogólnie to było bardzo sympatyczne i pozytywne, pomimo tego że poniekąd opiekowałem się obcym dzieckiem. Ktoś mógłby powiedzieć, że to głupota zabierać na Accept małe dziecko, ale w tym przypadku było mega pozytywnie.

Odpowiedz
Udostępnij