Mieszkam w centrum dużego miasta, w budownictwie przełom 70 i 80 lat. W klatce 32 mieszkania. Przed klatką może z 6-8 miejsc parkingowych i następna klatka. Więc parkowanie jest mocno problematyczne, nie raz czy dwa musiałam parkować z parę ulic dalej i z buta troszkę podejść. Taki urok centrum.
Jednak niedawno wprowadził się nowy sąsiad, któremu zawsze się udawało wręcz naprzeciw klatki zaparkować. Jak? Otóż posiada on samochód i skuter. Gdy oba są „pod klatką” samochód stoi na ogólnodostępnym miejscu do parkowania, zaś skuter na chodniku koło drzwi wejściowych. Gdy jedzie samochodem, skuter przestawia o te 5 metrów na miejsce parkingowe tym samym sobie je rezerwując, po powrocie samochodu następuje powrót skutera na chodnik.
Naprawdę nie mam nic przeciwko skuterowi na miejscu parkingowym, w końcu tez pojazd, czy na chodniku który jest szeroki, a skuter stoi w miejscu gdzie nikomu nie przeszkadza (oraz zgodnie z przepisami). Irytuje mnie „przywłaszczanie sobie” ogólnie dostępnego miejsca parkingowego.
janusz parkingu
Przebij opony skutera ;)
OdpowiedzA to w centrum parkowanie nie jest płatne? Co to za miasto?
Odpowiedz@xpert17 nawet jesli płatne, to mieszkańcy i tak mają groszowe abonamenty. W moim mieście to jest stówka za rok.
Odpowiedz@gawronek: w moim też jest 120 zł, ale za PIERWSZY pojazd. Za drugi jest 1500 zł.
Odpowiedz@xpert17 tylko że skutery i motocykle w większości przypadków parkują za darmo ;)
OdpowiedzKup skuter i postaw obok jego skutera ;)
OdpowiedzNie rozumiem problemu. Facet jest sprytny, ale nie robi niczego zabronionego.
Odpowiedz@metaxa Nie robi, albo i robi. W prawie istnieje też pojęcie zasad współżycia społecznego i, gdyby sprawa trafiła do sądu, trudno przewidzieć, jakie zapadłoby orzeczenie.
OdpowiedzSkuter nie jest ciezki chyba, da sie go przeniesc albo przetoczyc na chodnik bez uszkodzenia. A skoro i tak go trzyma na chodniku, to szkody nie ma.
Odpowiedz@Samoyed: może mieć zablokowaną kierownicę, wtedy to trochę utrudnia. Skutery tak 80-90kg ważą zazwyczaj EDIT: może też mieć alarm (mój miał i wył jak ktoś go próbował przestawić... zanim się alarm zepsuł)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 grudnia 2022 o 11:13
Znajdź kogoś z Aygo czy Matizem i postawcie mu auto przed skuterem ;) Smarta to by dało radę nawet w poprzek miejsca chyba.
OdpowiedzNo cóż, gość nie robi nic niedozwolonego, słowa kluczowe: parking ogólnodostępny. Teoretycznie mogłoby w tym miejscu stać non stop jego auto (bo np. pracuje zdalnie i jeździ autem tylko w soboty na zakupy). I tak miło z jego strony, że po zaparkowaniu auta przeparkowuje skuter na chodnik, a nie zajmuje dwóch miejsc parkingowych. Piekielna niewątpliwe jest mała ilość miejsc parkingowych przed blokiem.
OdpowiedzPrzestaw skuter, tam, gdzie stoi "zawsze" i zaparkuj na wolnym miejscu...
Odpowiedz