Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Przeboje z cyfrowym polsatem (będzie długo). Dawno nic nie dodawałem, ale postanowiłem…

Przeboje z cyfrowym polsatem (będzie długo).
Dawno nic nie dodawałem, ale postanowiłem opisać swoje przeboje z nimi, nt. poziomu obsługi klienta, supportu i całej umowy, którą podpisałem.

We wrześniu 2020 roku podpisałem dwuletnią umowę na telewizję internetową, w skrócie jest to usługa, do której dostaję dekoder i podłączam antenę oraz internet. Podstawowe kanały naziemne mam z anteny, a wszelkie inne przez internet. Minimalne wymaganie łącza było na poziomie 8MBit, ja dysponowałem 300MBit. Mój internet ogólnie działa bardzo stabilnie.

Dekoder można podłączyć za pomocą kabla LAN oraz poprzez wifi, mój router dysponował częstotliwościami 2,4 oraz 5ghz. Początkowo usługa działała w miarę dobrze, ale nie miałem możliwości jej porządnego przetestowania, ponieważ miałem sporo wyjazdów, a 14 dni na testy minęło szybko. Zresztą w tym czasie telewizja działała w miarę dobrze. Po upływie tego okresu zaczęły dziać się cuda. Dekoder zaczął się wieszać, a podczas oglądania filmu pobieranego przez internet potrafiło zrywać co kilkanaście sekund. W wielu przypadkach zrywania streamingu trzeba było restartować dekoder, który nie posiadał nawet przycisku, więc trzeba było wyjmować wtyczkę z gniazdka.

Support sugerował:
- zmianę połączenia z wifi na LAN
- zmianę z LAN na wifi
- reset ustawień fabrycznych
Przez 12-14 miesięcy wymienili mi dekoder 4 razy i zawsze był ten sam problem. Po wymianie dekodera 2-4 tygodnie działało w miarę rozsądnie, a po tym okresie wszystko się powtarzało. Reset ustawień fabrycznych, albo zmiana z LAN na wifi (lub odwrotnie) pomagało na krótko (jakiś tydzień, maksymalnie dwa).

Po roku użytkowania usługi i tych 4 zmianach dekodera poddałem się i złożyłem reklamację, albo coś z tym robią, albo zrywam umowę z ich winy. Po kilku tygodniach rozpatrywania support zaproponował niewielki rabat na abonament oraz przekazał informację, że maksymalnie na przełomie listopada i grudnia 2021 będzie nowa wersja oprogramowania do dekodera, bo faktycznie takie problemy, które mam występują i pracują nad poprawką.

W grudniu dalej nie było nowej wersji oprogramowania, więc doszedłem do wniosku, że przeboleję do końca umowy. Zasada była taka, że jeśli nie korzystam z pakietów, które opłacam co miesiąc, to muszę uiścić sam abonament 10zł miesięcznie. Uznałem, że te 10zł mogę płacić, to przynajmniej będę miał naziemną, a zamiast abonamentu na pakiety wykupiłem netflixa (ta sama cena).

Wszystko działało do marca 2022 roku, gdy zmieniły się częstotliwości TV naziemnej i dekoder przestał odbierać cokolwiek. Na infolinii support powiedział, żebym udał się od salonu i poprosił o zmianę dekodera na nowy z uwzględnieniem modelu 1 lub 2 (wówczas najnowszy miał nr 4), ponieważ dekoder powinien odbierać nowy standard DVBT2, a mój widocznie się zepsuł. Co do numerów modeli te z oznaczeniami 1 i 2 obsługiwały tv naziemną, a 3 i 4 nie miały już wejść antenowych. W moim mieście w żadnym salonie nie mieli tych starszych modeli, natomiast w jednym z nich konsultant powiedział, że mogę napisać podanie o zerwanie umowy z winy Polsatu, ponieważ oni wiedzą o tym problemie i jeśli ktoś chce może ją wypowiedzieć. Przygotował całą dokumentację i pozostało czekać. Po kilku tygodniach przyszła odmowa, ponieważ obsługa tv naziemnej to tylko dodatkowa funkcja, a to że nie działa, to mój problem. Przez kolejne kilka tygodni przerzucałem się z supportem mailami, ale nic z tego nie wyszło.

W odpowiednim terminie złożyłem wypowiedzenie i chciałem od razu oddać dekoder, ale nie, nie da się, mam go przynieść po zakończeniu umowy. Co z tego, że nie działa, leży spakowany, nie można i koniec.

W dniu, w którym mogłem oddać dekoder zaniosłem go do salonu w jednym z centrów w moim mieście, ale Pani z rozbrajającą szczerością powiedziała, że nie przyjmie, bo przy próbie przetworzenia ma jakiś błąd. Ok, zdarza się, ale odkąd pamiętam, to obsługa w tym salonie była chamska i tak też było tym razem. Kilkukrotnie w przeszłości przychodziłem tam po ofertę plusa, gdy kończyła mi się umowa, a konsultanci traktowali mnie z góry. Dekoder oddałem w innym salonie dzień później z miłą obsługą.

Myślałem, że to już koniec przygód z Polsatem, ale nie...po jakimś czasie dostałem maila, że mam nadpłatę 10zł i muszą mi oddać. Dzwonię na infolinię dopytać, jak to zrobić, otrzymałem informację, żeby wysłać maila, podać dane i nr konta i czekać - proste, prawda? Tak też zrobiłem. Po kilku dniach otrzymałem wiadomość z supportu, że nie da się. Muszą wysłać przekaz pocztowy. Mamy XXI wiek, a oni 10 zł wysyłają przekazem pocztowym, bo się nie da....

Nie wiem, czy taki poziom ma cała firma, czy tylko ja byłem takim dziwnym przypadkiem. Ale ja nigdy więcej nie chcę mieć z nimi nic wspólnego.

Cyfrowy polsat

by kocur1
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Michail
2 2

Po wifi nadal jestes w LAN, ale frustracje rozumiem.

Odpowiedz
avatar Ja_Klaudiusz
-1 1

Nie tylko Ty masz przeboje. Ja mam ich na karku już prawie 10 lat. Słowami polityka; chamstwo, chamstwo, chamstwo.

Odpowiedz
avatar szafa
1 1

Mieliśmy CP wiele lat i wszystko zawsze było ok. Umowa została zakończona jakieś 5 lat temu, może teraz zeszli na psy.

Odpowiedz
avatar Jorn
0 0

@szafa Ja ciągle mam (ale satelitarną) i działa. Tylko jeśli jakieś nagranie się nie odkoduje, to mam max. kilka dni na uruchomienie dekodowania, później się nie da.

Odpowiedz
avatar j879393
2 2

Jako były pracownik plusa i CP powiem, że zwrot dekodera przed terminem jest niemożliwy, system go nie przepuści, musi leżeć u klienta. Teoretycznie byłaby możliwość przyjęcia od razu, ale jest to problematyczne z kilku powodów 1. dekoder zajmuje miejsce (a mój konkretny salon miał malutki magazyn) 2. ktoś może dekoder przez pomyłke wysłać razem z innymi zwróconymi 3. trzeba pamiętać o tym dekoderze gdy minie termin, bo klient zapłaci kare 4. klient musi podpisać dokument zwrotu (obejście problemu pewne niżej) czyli tak naprawde dużo rzeczy za które robi sie "za darmo"(premie liczone są od podpisanych umów, wszystko inne jest robione za podstawe tylko), a jest ryzyko kary (finansowe kary ma również punkt obsługi, wiec i POS jak i klient może dostać karę) Jeżeli chodzi o to że system nie przyjmuje dekodera, są formatki "ręczne", wypisuje sie druk zwrotu dekodera w edytorze tekstu i problem z głowy, ale pewnie się im nie chciało (bo wpisanie formatki w wordzie jest taaaakie skomplikowane)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 października 2022 o 20:53

Udostępnij