Jeszcze raz:
Gdy pewnego razu ktoś rozwalił sobie łeb, to firma przez następny tydzień kazała nosić kaski. Za to później (oni, firma), mieli już na to wyje... Wywalone znaczy się.
A kasków nie było, zostały skądś "wypożyczone" na ten tydzień, a potem zniknęły i jak ich wcześniej nie było, tak nie ma ich do dziś.
magazyn
ta?
OdpowiedzSzembor? Czy to Ty? :)
OdpowiedzAle my zrozumieliśmy już za pierwszym razem, to ty nie zrozumiałeś, ze oceniamy to na "słabe".
Odpowiedz