Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Przypomniały mi się praktyki pewnej firmy, które mogę określić chyba tylko jako…

Przypomniały mi się praktyki pewnej firmy, które mogę określić chyba tylko jako "chiński chłyt marketingoły".

Dobre parę lat temu kupiłem wąż prysznicowy firmy D. Na opakowaniu polska flaga, napis "Polski producent" i drugi - "10 lat gwarancji". Trochę mi mina zrzedła, gdy po przyniesieniu do domu doczytałem drobny druczek - "Made in PRC". No ale dobra, konkurencyjne węże też były chińskie.

Wąż działał przez 5 lat po czym zaczął cieknąć. Kupiłem nowy, innej firmy i w innym sklepie. Ale zanim wyrzuciłem ten cieknący przegrzebałem teczkę z gwarancjami i znalazłem zarówno paragon jak i ten nieszczęsny kartonik z napisami "10 lat gwarancji", "Polski producent" i "Made in PRC". Wrzuciłem całość do bagażnika, pojeździło parę tygodni aż w końcu było mi po drodze do marketu budowlanego, gdzie toto nabyłem.

No i tu wychodzi ile jest warte te 10 lat gwarancji: sklep ma cokolwiek do tego przez 2 lata, po tym czasie wchodzi gwarancja producenta. A więc musiałbym na własny koszt odsyłać wąż do producenta, a ten odda mi pieniądze (bez kosztów wysyłki), przyśle nowy wąż lub spuści mnie na drzewo.

Wąż kosztował 35 zł. Wysyłka kosztowałaby mnie z dychę jak nie lepiej. Stwierdziłem, że szkoda zachodu i wyrzuciłem całość do śmieci.

Pokieruj wodą

by niepodam
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar krogulec
1 15

Czyli przyznajesz, że nie rozróżniałaś gwarancji ustawowej, od gwarancji producenta. Żyłaś w jaskini?

Odpowiedz
avatar Error505
0 4

@krogulec: Wydawało mi się, że gwarancja jest zawsze producenta.

Odpowiedz
avatar Vivelee
2 4

@krogulec: Czyli przyznajesz, że mimo iż historia jest napisana w formie męskiej (kupiłem/wyrzuciłem/stwierdziłem itd) piszesz do autora w formie żeńskiej? Każdy popełnia błędy lub ma niewiedzę w jakimś aspekcie. Szokujące.

Odpowiedz
avatar Michail
3 5

Gdzie piekielność?

Odpowiedz
avatar Presti
5 7

Piekielnosc to by była gdybyś wysłał wąż do producenta a ten faktycznie spuścił by ciebie na drzewo. Tak możesz tylko sobie gdybać co by było gdybym... Druga sprawa wąż za 35 zł działał przez 5 lat to tylko się cieszyć

Odpowiedz
avatar Face15372
7 11

Jak się nie odróżnia gwarancji od rękojmi, to się potem smaruje takie głupotki. Gorzej że ludzie łykają, bo historię mają za piekielną i później opowiadają podobne dyrdymały.

Odpowiedz
avatar mama_muminka
3 3

To nie jest chiński chwyt marketingowy tylko prawo. Sklepy obowiązuje odpowiedzialność ustawowa - 2 lata rękojmi. Jest też odpowiedzialność producenta, zależna od produktu. Producent może udzielić dłuższej gwarancji niż minimalna wynikająca z przepisów i tutaj tak zrobił. To, że zdecydowałaś się z niej nie skorzystać, to twój wybór.

Odpowiedz
avatar katem
0 0

Jeśli wytrzymał 5 lat to i tak był wyjątkowo dobrej jakości.

Odpowiedz
Udostępnij