Może z pozoru piekielność niewielka, ale dla mnie dość denerwująca.
Od jakiegoś czasu gram sobie od czasu do czasu w warcaby na kurniku.
Każdy ma tam liczbę punktów przyznaną za zwycięskie i przegrane partie i tym samym uzyskuje jakieś miejsce w rankingu.
Kiedy gracz rezygnuje, wtedy również naliczane są mu ujemne punkty.
Dzieje się tak też, kiedy wyjdzie z gry. Niektórzy gracze jednak przechytrzyli system i zamykają sobie całe okno przeglądarki, kiedy tylko zaczynają przegrywać. W ten sposób osoba, który by zwyciężyła, nie uzyska swoich punktów, a przegrana ich nie straci.
W sumie sprytne, ale jakieś takie mało fair, mimo że to tylko gra.
kurnik
Radzę poprawić przedostatnie zdanie, a konkretnie "tym ten", cokolwiek to ma znaczyć.
Odpowiedz@pasjonatpl: A ja nie wiem, czym się różni "rezygnacja" od "wyjścia gry".
Odpowiedz@Armagedon: z tego, co pamiętam (bo od lat tam nie zaglądałam), "rezygnacja" była opcją zaproponowaną przez kurnik. Znaczy, można było kliknąć "rezygnuj", grę przerywało natychmiast i naliczało punkty do rankingu. Zwykłe wyjście z gry powodowało włączenie odliczania czasu, podczas którego ten wychodzący mógł wrócić i kontynuować grę. Pierwsze było opcją dżentelmeńską ;), drugie - raczej wkurzającą, bo trzeba było odczekać swoje, żeby gra została zakończona; było przewidziane raczej jako koło ratunkowe dla tych, których z jakiegoś powodu wyrzuciło z gry. Z tym że zupełnie nie pamiętam sytuacji, którą opisuje autorka, tej z zamykaniem okna. Najwyraźniej sporo się tam zmieniło.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 sierpnia 2022 o 12:10
@pasjonatpl: co miało to znaczyć, sama nie wiem, bo zwyczajnie ucięło mi zdanie, ale już jest poprawione ;)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 sierpnia 2022 o 12:37
@Etincelle: to w takim razie, nic się nie zmieniło, bo nadal, kiedy wyjdzie się z gry jest "oczekiwanie na brakujących graczy". Z tym, że czasami pojawia się "oczekiwanie na brakujących graczy" bez odliczania czasu, jak sprawdziłam dzieje się to wtedy, kiedy zamkniesz sobie okno przeglądarki. I tak teraz niektórzy z tego patentu korzystają nie tracąc punktów...
Odpowiedz@pasjonatpl: ale za moich czasów były "ucieczki" jeśli ktoś miał więcej niż 10% to zwykle był taki cwaniaczek...
OdpowiedzWada od strony deweloperskiej.
Odpowiedz@Michail: Dokładnie. Poszli na łatwiznę i tylko kliknięcie w rezygnację odejmuje punkty a nie jeszcze zakończenie sesji w trakcie gry.
Odpowiedz@Michail: a potem cwaniacy wymyśla kolejny sposób, np. na wyjęcie RJki, czyli niby problemy z licznością z interentem, albo po prostu przyblokują konkretny serwer na firewallu , do czasu wygaśnięcia sesji. to jest zabawa w kotka i myszkę między developerami a cwaniakami., pytanie czy devowm sie chce, i czy ich zaangażowanie sie serwisowi opłaca, no i na ile powoduje zniechęcenie innych graczy.
OdpowiedzZ 10 lat tam nie zagladalam, a ta opcja juz byla dobrze znana. Choc - wiem trudno to sobie wyobrazic - czasem ludzie maja wazniejsze sprawy niz kurnik. Np kiedy przelozony wchodzi do pokoju.
OdpowiedzWidocznie technologia na Kurniku się zwija, a nie rozwija. Pamiętam jak ponad 15 lat temu istniało coś takiego jak "ucieczka": delikwent który zamyka okno przeglądarki miał minutę na powrót do gry, inaczej automatycznie przegrywał, a dodatkowo w jego profilu zwiększał się parametr ucieczek. Jeśli ktoś miał ich dużo, to nikt nie chciał z nim grać. Nawet nie wiedziałem, że to wycofano.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 września 2022 o 14:17
Ja tam grywam w literaki, ale zasady punktowania są pewnie zbliżone. I jeszcze bardziej mnie wkurza jak ktoś przegrywa więc przestaje grać nie wychodząc z gry. Czyli czas sobie leci, on nie ucieka tyle, że nic się nie dzieje. Mnie szlag trafia ale nie mogę wyjść bo będzie, ze uciekłam. No i muszę odczekać, aż się gra skończy. Od razu blokuję takich gości..
Odpowiedz@Rzezucha_gorzka: ciekawy sposób, tzw. "wysiedzenie na żelazny zadek", ciężki przypadek dla wykrycia i raportowania, zwłasszcza gdzy ktoś nadal wykazuje jakąkolwiek aktywnośc. a ogólnie literaki zaczęły nie wnerwiać, od czasu gdy większości graczy po drugiej stronie to były gimbusy z z anagramatorem w drugim oknie. to było czuć że to nie z człowiekiem sie gra.
OdpowiedzTeż wciąż gram na kurniku :D
Odpowiedz