Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Prowadzę sklep w którym naprawiam również zegarki. Pewnego dnia wszedł do mnie…

Prowadzę sklep w którym naprawiam również zegarki. Pewnego dnia wszedł do mnie facet około 50 lat. Bez żadnego słowa przywitania dosłownie rzucił mi na ladę (z odległości metra) zegarek na ladę i patrząc w telefon rzucił tekstem tonem jakby przyszedł do mnie za karę i robił mi tym wielką łaskę:

F: Jak za dychę to naprawisz, to rób.

Spojrzałem na zegarek, rzuciłem nim na ladę z podobnym impetem i odpowiedziałem:

J: Za dychę to pie...lę. (taka terapia wstrząsowa dla chamstwa)

Facet jakby dostał obuchem w głowę, nagle się otrząsnął i jednocześnie wielce zdziwionym i oburzonym tonem powiedział:

F: Pan jest niemiły!

J: Wchodzi Pan do mnie do zakładu, nie powie nawet 'Dzień Dobry', czego kultura wymaga gdy do kogoś się wchodzi jako gość, nie popatrzy Pan nawet na mnie, rzuca jak psu, woła do mnie na 'ty' i oczekuje może, że za tą dychę, którą mi Pan łaskawie zaoferował może jeszcze do dupy Panu wejdę?

Facet zrobił oczy, jakby ducha zobaczył, wyszedł ze słowami "Do widzenia Panu". Takiego zachowania gdzieś musiał się jednak nauczyć i niejedną osobę przy tym sponiewierać.

by Bronzar
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar bukimi
11 17

Heh, cała seria historii pierwsza klasa :) Zawsze miło zobaczyć historie od nowego użytkownika.

Odpowiedz
avatar herminator
9 11

Uprzedziłeś mnie :), dokładnie to samo miałem napisać - co historia to lepsza. Duży plus i za historię i za zachowanie w życiu. Update: I żelazne nerwy :)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 kwietnia 2011 o 13:17

avatar mig
3 9

Pięknie go załatwiłeś :)

Odpowiedz
avatar Ayeri
4 8

Chamstwo trzeba tępić - brawo, Bronzar!

Odpowiedz
avatar pablo299
4 6

Zastanawiam się co ci ludzie mają w głowach... Chyba próżnie.

Odpowiedz
avatar fitzcarraldo
3 7

Mistrzowska historia.

Odpowiedz
avatar kafka86
4 6

Brawo ode mnie za to że umiałeś odpowiedzieć chamowi. Ja to niestety wolę przemilczeć niż odpowiedzieć, a szkoda bo czasami można by co poniektórych nauczyć kultury.

Odpowiedz
avatar Pobe
6 6

Czy ja czasem z Tobą kiedyś nie pracowałem? Bo opis miejsca i sklepiku z Twoich historii idealnie mi pasują. Miałem chyba jednak odrobinę milszych (normalniejszych) klientów.

Odpowiedz
avatar Bronzar
2 4

TO typowy punkt usługowo-handlowy jaki można znaleźć w każdym mieście. Jednak pracuję sam, więc zbieżność opisu przypadkowa :)

Odpowiedz
avatar Zukuuu
6 6

chamstwo trzeba zwalczać, swoją drogą masz swój zakład więc mozesz bez ceregieli reagować na takie zachowanie, u mnie pewnie dostał bym nagane i pojechali by po premii

Odpowiedz
avatar muitnelis
1 1

Piękne :D

Odpowiedz
avatar he1986
0 0

i bardzo dobrze powiedziałeś. Przynajmniej widział, że nie liżesz mu dupy, byle tylko 10 zł zarobić.

Odpowiedz
avatar Macondo
0 0

myślę że w tej chwili każdy kto pracuje w takim miejscu, ale dla kogoś, a nie jako właściciel, straszliwie zazdrości Ci wolności wypowiedzi :)

Odpowiedz
Udostępnij