Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Mieszkam sobie zagranicą i niedawno przeprowadziłam się do większego mieszkania. Szybko odkryłam,…

Mieszkam sobie zagranicą i niedawno przeprowadziłam się do większego mieszkania. Szybko odkryłam, że moi sąsiedzi z dołu są Cy... ups, osobami narodowości romskiej i generalnie serdecznie polecam sąsiadowanie z takimi osobami.

1. Są bardzo rodzinni.

Sąsiedzi cenią sobie swoje relacje rodzinne. Objawia się to między innymi grillem na podwórku co drugi dzień, na który zapraszają 15-20 krewniaków. Posiadówki zaczynają się w słoneczne dni ok. 14-15, a kończą jak policja przyjedzie.

2. Kochają dzieci.

Tak, moi sąsiedzi kochają dzieci, dlatego mają ich kilka lub kilkanaście sztuk (nie jestem pewna, które dzieci tam mieszkają, a które tylko przesiadują całymi dniami). Miłość objawia się głównie w ilości bąbelków, bo dzieciaki chodzą same po podwórku, przesiadują na klatce lub snują w okolicy domu do mniej więcej 22. Dzieci w przedziale wiekowym na oko 2-15 lat.

3. Są bardzo muzykalni.

Sąsiedzi kochają sobie wspólnie "muzykować". Głównie są to pijackie śpiewy krótko przed przyjazdem rodziny lub karaoke w mieszkaniu, gdzie głównie, jak mniemam, matka rodzina prezentuje swoje umiejętności wyci.... yyy, śpiewania.

4. Dbają o porządek.

Sąsiedzi wywalają codziennie jakieś 10 worków ze śmieciami. Nie wiem, nie pytajcie skąd. Jak nie mieszczą się w kontenerach to lądują na ulicy.

5. Są bardzo otwarci!

Po tym jak się wprowadziliśmy matka rodziny z jakąś inną kobietą zapukała do nas, aby nas powitać i próbowała na siłę wepchnąć się nam do mieszkania. Sąsiad również próbował się ze mną zapoznać w bardzo bezpośredni sposób zastawiając mi drogę na klatce i usiłując przytulić.

6. Nie komplikują sobie niepotrzebnie życia

Po co parkować na jednym miejscu parkingowym skoro można na trzech?

7. Traktują sąsiadów jak rodzinę.

No bo skoro na własne dzieci drą japę często wplatając polskie słowa jak "skoorwiel" czy "debil" (tak, są to polscy c.ganie) i uznali, że tak samo mogą potraktować mojego syna, bo przypadkiem przewrócił kosz z zabawkami ich dzieci, który stoi na podwórku, to jak to inaczej rozumieć. Aha. Syn ma 3 lata...

A puenta jest jedna - co tanie to drogie. Znaleźliśmy stosunkowo tanie mieszkanie w niezłej okolicy a zaraz będziemy znów płacić za przeprowadzkę. Tak ku przestrodze.

sąsiedzi zagranica

by ~sasiadkaspod7
Dodaj nowy komentarz
avatar Dominik
12 12

Nie bez przyczyny było tanie.

Odpowiedz
avatar Honkastonka
9 17

Można mnie ukamieniować, ale nie cierpię i nie trawię Cyganów. Jest dokładnie tak jak opisujesz, plus jeszcze masa innych rzeczy. Pracuję w miejscu, gdzie czasem Romowie się pojawiają i to jest najgorszy klient dla wszystkich naszych pracowników. Wolimy nie sprzedać, niż się użerać.

Odpowiedz
avatar Cyraneczka
5 7

@Honkastonka Kamienować to będą ci, co z nimi nie mieli do czynienia. Mnie jeden próbował ukraść psa, miałam może 10 lat. Na szczęście pies miał własne zdanie.

Odpowiedz
avatar Cyraneczka
0 14

Moja mama ostatnio powiadomiła mnie, że obok niej wprowadziła sie banda na C. Mało sie nie spłakałam, cholerne drogie strzeżone osiedle, teraz gdzie mam ją przenieść? Na szczęście póki co są grzeczni, ale w robocie nauczyłam się, że te wzbogacone ścierwa trzeba omijać.

Odpowiedz
avatar plokijuty
3 5

@Cyraneczka Mnie Romowie omijają z daleka, szczególnie ci, którzy chcą powróżyć. Powód? Nauczyłem się kilku zwrotów w romani (Polska Roma). Myślą, że znam ich język i że mogę im zaszkodzić.

Odpowiedz
avatar Cyraneczka
0 2

@plokijuty Wróżą tylko ci "biedni na pokaz". Jak sie po parkingu osiedlowym bentleyami rozstawiają, to nikt tego nie kupi. NA SZCZĘŚCIE poza darciem sie nic złego jeszcze nie robią. Jeszcze.

Odpowiedz
avatar Samoyed
0 8

@Cyraneczka: Ooooo, podobne maja zdanie o Polakach w wielu czesciach np. Londynu. Poza Londynem pewnie tez, ale nie znam, wiec sie nie wypowiem. Z tego co mowisz to slusznie. W koncu jaki jeden, tacy wszyscy. Jestes polskim scierwem dla nich i nic nie poradzisz. Czy maja racje... a ja tam wiem?

Odpowiedz
avatar Cyraneczka
2 6

@Samoyed Wcale nie mam lepszego zdania o Polakach zagranicą i jeżeli ktoś mnie tak nazwie to ma do tego święte prawo - bo sie biedak pewnie nadział, tak jak ja. Generalnie mam zasadę, że nie interesuje mnie kto skąd jest - jak jest dla mnie miły, to chętnie pomogę, ale nie oszukujmy się, te stereotypy nie biorą się znikąd. A ja mamie nie pomogę na odległość, dlatego podchodzę do tego bardzo emocjonalnie.

Odpowiedz
avatar amros
0 8

@Cyraneczka: "nie interesuje mnie kto skąd jest" vs. "Mało sie nie spłakałam (...) nauczyłam się, że te wzbogacone ścierwa trzeba omijać" Jak na kogoś, kto rzekomo ma gdzieś pochodzenie ludzi, to jesteś strasznie emocjonalna. Albo zwoje ci się przepaliły od głupiego pierd*lenia.

Odpowiedz
avatar GrubyTomek
1 3

Nikt nie jest rasistą, dopóki cyganów nie pozna.

Odpowiedz
Udostępnij