Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Dzisiejszym bohaterem odcinka będzie... Pępowina. Nieodcięta. I dam tu dwa przykłady basenowe,…

Dzisiejszym bohaterem odcinka będzie... Pępowina. Nieodcięta.
I dam tu dwa przykłady basenowe, bo tak się akurat złożyło.

1. Córka chodzi na lekcje pływania. Co ważne dla historii chodzi na lekcje pływania do SP, więc na innych torach trenują też dzieci starsze niż ona (6 lat). Szatnie są dwie, męska i żeńska. I niech mi ktoś powie, dlaczego kobieta uparcie prowadza swojego 8-9-latka do żeńskiej szatni?
Po pierwsze to już tak duży chłopak, że doprawdy wstyd, że nie potrafi sam otworzyć cholernej szafki, zdjąć portek i założyć kąpielówek. I powinien sam chodzić.
Po drugie - tam się jednakowoż dzieci rozbierają, dziewczynki. I ja niekoniecznie chcę, żeby moją córkę podglądał chłopiec.

Jeszcze raz go zobaczę, to słowo daję, że go tak wyśmieję, żeby się matka zastanowiła.

2. Sytuacja z aquaparku Suntago.

Dlaczego równie nawiedzone mamuśki chodzą ze swoimi "synusiami maniunimi", mnie sięgającymi do ucha, czyli tak 135-140cm, więc lekko licząc również 9-latkami do żeńskiej łazienki? Do szkoły podstawowej też z nimi chodzą i za pindola trzymają?

Pewnie tak, bo pępowina ewidentnie nieodcięta.

baseny

by joannastrzelec
Dodaj nowy komentarz
avatar i16
22 40

Pewnie, zafunduj dzieciakowi traumę, bo ma rąbniętą mamuśkę :/ a może zamiast tego zachowaj się jak osoba dorosła i porozmawiaj dyskretnie z matką chłopaka, że sobie jego obecności w damskiej szatni nie życzysz?

Odpowiedz
avatar Ohboy
14 30

@BiAnQ: Kretynka czy troll?

Odpowiedz
avatar unitral
9 13

@Ohboy: Oba....

Odpowiedz
avatar I_m_not_a_robot
20 30

Może wstrzymaj się z tym wyśmianiem? To raczej nie jest jego wina, że maDka go prowadza do damskiej szatni. Dzieciak może mieć takie wyśmianie kompletnie w 4 literach, albo wręcz przeciwnie, może mu to zrobić krzywdę.

Odpowiedz
avatar Dominik
11 13

Ostatnio spotkałem taką nawidzoną mamuśkę. Pilnowała, jak się synek odlewał. W męskim klopie.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
17 27

@KatiCafe: To twój problem, dlaczego kobiety i dziewczynki mają byc twoja sytuacja sterroryzowane

Odpowiedz
avatar livanir
22 22

@KatiCafe: Do dyrektora ośrodka, że nie chcą ci udostępnić szatni?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
21 21

@KatiCafe: 10 latek w damskiej szatni to dyskomfort dla dziewcząt to fakt. Problemy zdrowotne dziecka nie są powodem do dyskomfortu innych. Zdrowi nie mogą być skladani na ołtarzu poprawności politycznej.

Odpowiedz
avatar didja
9 13

@KatiCafe: Abstrahując od faktu, że basen ma obowiązek mieć miejsce dla niepełnosprawnego, bo to wynika z ustawy o dostępności - to dorosły rodzic z małym dzieckiem idzie do tej szatni, jaka wynika z płci dorosłego. Bo dziecko jest seksualnie bezpłciowe, a osoba dorastająca czy dorosła już nie. W tym momencie dokładnie nie pamiętam, jaka jest psychologiczna granica ustalenia tego wieku (chodzi o postrzeganie własnej odrębności płciowej). Czyli nikt nie przegoni matki z dwulatkiem z damskiej szatni, ale dziesięciolatek to już przesada. W Twoim przypadku sprawa jest o tyle trudna, że 10-latek jest niepełnosprawny, ale też nie piszesz, jaki to zakres. Bo jeśli dziecko ma mózgowe porażenie dziecięce w stopniu znacznym, to kobiety w szatni zapewne mogą przymknąć oko, ale jeżeli to jest w pełni świadomy ludzkiej seksualności, intelektualnie sprawny młody człowiek np. z ograniczeniami sprawności kończyn, to nie oczekuj cudów. Z dzieckiem musi wchodzić mężczyzna do szatni męskiej. Ojciec? Dziadek? Opiekun grupy, która organizuje zajęcia?

Odpowiedz
avatar sanuspg
4 4

@KatiCafe: Idź do kierownika obiektu, żeby objechał panie z basenu i polecił im udostępnianie Ci szatni dla niepełnosprawnych.

Odpowiedz
avatar Nulini
4 4

@KatiCafe: mam niepełnosprawnego 7-letniego syna i na żadnym basenie w mieście nie zdarzyła nam się sytuacja, którą opisujesz. Zawsze mam przy sobie orzeczenie i legitymację syna, więc nie ma dyskusji. Jeśli Twoje dziecko nie ma orzeczenia, to niestety musisz wykombinować męskie towarzystwo do pomocy :(

Odpowiedz
avatar digi51
18 28

Sytuacje na pewno niekomfortowe dla współużytkowiczek szatni, czy piekielne - tu trzeba by już konkretną sytuację danej rodziny i okoliczności. A ty którąś z kolei historią udowadniasz jaka jesteś cofnięta z rozwoju mentalnym, zarozumiała i niedojrzała. Jeśli tobie, dorosłej babie, w takiej sytuacji pierwsze co przychodzi do głowy to wyśmiać dziecko zamiast otworzyć gębę do jego matki, to nie wiem, kto to jest piekielny? Boisz się bezpośredniej konfrontacji z drugą dorosłą osobą i wolisz sprawę załatwiać robiąc przykrość dziecku jakimiś zagrywkami jak z podstawówki? Dorośnij, babo.

Odpowiedz
avatar Mateusz2609
-2 32

Nie, no pewnie zafunduj dziecku traumę. Będziesz gorsza od tejnwjho matki. Co dziecko winne? Poza tym proszę Cię. Skończmy z tą przesądna pruderią. Co niby takiego może podglądać 9 latek u twojej 6 latki? Człowiek jak każdy inny...

Odpowiedz
avatar panna_ola
6 12

@Mateusz2609: A że ta 6-latka może czuć się z tym źle, to nie pomyślałeś? Każdy ma prawo do prywatności. Naprawdę nie rozumiem jaki to problem uszanować, że większość ludzi tej prywatności do własnego komfortu potrzebuje i skorzystać z szatni obok.

Odpowiedz
avatar bazienka
1 5

@Mateusz2609: a co moze podejrzec u calej reszty kobiet w damskiej szatni? i moze nawet 6latka moze nie chcec sie przebierac przy obcym chlopcu? i jej matka rowniez?

Odpowiedz
avatar ILLogic
17 23

Chęć wyśmiewania dziecka przez dorosłą osobę wiele mówi o Twojej piekielności autorko.

Odpowiedz
avatar the_godfather
12 24

Serio? Wyśmiewać dzieciaka za głupotę jego matki? Brzmi jak super plan, ale nie na to, by chodził do swojej szatni, tylko by już nie poszedł na basen w ogóle przez najbliższe lata.

Odpowiedz
avatar Error505
2 2

@the_godfather: Spoko, to dopiero następnym razem, albo jeszcze następnym. A najpewniej tylko w myślach. Jak Jacek do Kasi w Zmiennikach.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
12 20

Zawstydzanie dziecka jest skończonym skoorvy... dorosly mierzy się z doroslym a nie dzieckiem. Jest tchorzem chcąc wyżyć się na dziecku.

Odpowiedz
avatar bazienka
3 7

@maat_: ogolnie upokarzanie kogos publicznie swiadczy o glebokich zaburzeniach

Odpowiedz
avatar Alxndra
3 3

@bazienka świadczy o frustracji i braku zdolności interpersonalnych. Baba się nakręca zamiast normalnie, otwarcie zapytać: "Pani syn wydaje się dość duży i samodzielny, dlaczego nie korzysta z męskiej szatni?" - może niektóre szafki są wysokie i mógłby niedosięgnąć? - może chodzi z mamą na basen w formie rehabilitacji po jakimś urazie, który jest niekoniecznie widoczny na pierwszy rzut oka ale powoduje ograniczenie sprawności i potrzebuje pomocy rodzica w czymś trywialnym? - może wystarczy zasugerować, a matce poprzestawiają się trybiki i sama dojdzie do wniosku, że już czas go wysłać do męskiej szatni z szacunku do jego i postronnych prywatności? Wszakże chodzi o efekt, a nie spuszczenie swoich frustracji życiowych na pierwszej napotkanej osobie, która nam w jakiś sposób podpadła...prawda?

Odpowiedz
avatar malutkamrowcia
19 19

Piszesz, że piekielnością jest tu nieodcięta pępowina, a jak nazwiesz niedojrzałość i głupotę osoby dorosłej, która za postępowanie rodzica chce wyśmiać dziecko tak, żeby wstydziło się wejść do przebieralni? Boisz się porozmawiać z dorosłym? Owszem, to nie jest ok, żeby chłopak przebierał się przy dziewczynkach, skoro są dzielone strefy, ale jednak ośmiolatek prowadzony przez mamę robi co mama każe. Jestem w szoku, że pierwsze, co przychodzi ci do głowy to wyśmiewanie chłopaka, który może się nabawić przez to jakichś problemów emocjonalnych, mogą go wyśmiewać potem w szkole, niż rozmowa z matką. Sama jesteś niedojrzała.

Odpowiedz
avatar AnitaBlake
-3 21

Na basenach są kabiny do przebierania. Co za różnica jaka szatnia. Włazi się do kabiny i tyle. Ktoś powie że myje się na go. Niech się myje. Skoro przy innych się rozbiera to oznacza, że nie przeszkadza takiej osobie obecność innych. W dzisiejszych czasach chłop może stać się baba i być lesbijka. Nikomu nic do tego. Więc nie przyjmę argumentu, że komuś nie przeszkadza że kobiety się gapią na kobietę, ale już 10 latek obok robi im ogromny problem Gfzie wy się chowaliście? Ludzkie ciało wszystkich przeraża. Nienormalne. Póki nie ma dotykania, komentowania, łażenia za kimś to uważam że na basenach mogłaby być i jedna szatnia czy łazienka. Rybka mi to. Mam dwie córki i nie widzę problemu. Ktoś się czuje skrępowany, wstydzi się to albo niech nie korzysta albo zaczeka jak będzie mniej osób.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 17

@AnitaBlake: Dzieku co za madry komentarz. Ja mysle, że to wynika z wychowania, tam gdzie wstydza sie nagosci, nie mowia o tym w domu i dziecko odkrywa seksualnosc w szkole to wszedzie widzi sie potencjalne molestowanie. A potem jeszcze zobacza karmiaca matke i kawalek piersi i jest oburzenie. Moja mama na szczescie odpowiedziala na wszystkie intymne pytania jakie mialam w dziecinstwie, widywalam rodzicow i brata nagich w lazience i jakos nigdy nie wzbudzalo to we mnie emocji wiekszych niz widok nagiej reki i nogi. Idac na basen mozna sie przebrac w kabinie, a jezeli zajeta to okryc sie tak recznikiem, ze nic nie widac.

Odpowiedz
avatar Allice
5 9

@AnitaBlake: są kabiny do przebierania zawsze? Wow, zapraszam na basen na który czasem chodzę i wskaż mi gdzie taka jest. Bo jest jedną toaleta (idealna do blokowania żeby się przebrać) i 3 kabiny prysznicowe z zaslonkami gdzie jest po prostu mokro. I nie mam problemu z przebraniem się ot tak w damskiej szatni tam czy na siłowni ale w damskiej. Rozumiem że nie masz problemu żeby twoje 2 córki poszły z tatusiem do męskiej i żeby oglądały sobie gołych facetów? A przepraszam, pewnie by była afera że pedofile czy coś

Odpowiedz
avatar panna_ola
7 7

@AnitaBlake: No ty tak uważasz i spoko, a inni nie. I też spoko. Ludzie mają różne strefy komfortu. Naprawdę nie rozumiem jaki problem to uszanować. Nie, kto się czuje skrępowany ma pełne prawo do szatni właściwej dla swojej płci, a skoro tobie wszystko jedno, to możesz się na korytarzu przebrać. I córki też. Prawda? ;) PS. Ciekawe, czy tak samo chętnie wpuściłabyś 10-latkę do męskiej szatni. Póki nie ma dotykania i komentowania to wszystko wg ciebie w porządku?

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 maja 2022 o 23:34

avatar AnitaBlake
-5 9

@Allice: a niech sobie idzie z mężem do męskie. Mamy 21 wiek, czy Ty rozumiesz, że facet czy baba może się identyfikować jako kobieta czy facet. Póki nie masz na takie sytuacje szatni to i tak nic nie zrobisz xD Ja po domu nie raz na go chodzę i nie jeden raz wlazły młode do łazienki jak się mąż myl. Szoku by nie było wielkiego Matko, ludzkie ciało nie powinno działać aż tak szokująco. Tak mogę się rozebrać i na korytarzu. Po urodzeniu dwójki dzieci już się nikogo nie wstydzę xD tam w gorszej sytuacji byłam. U nie jednego lekarza po kilka osób,i jakoś żyję. Na plaży też bez problemu się przebieram. By inni nie wpadali w święte oburzenie to staram się z ręcznikiem przebrać i tyle. @panna_ola: Jakby sama chciała iść to bym się zastanowiła xD jak z mężem to niech idzie, jak by była kolejka do damskiej i opcja byłaby męskiej i w kilka dziewczyn by szlyto też ok, jak ja bym z nią była to mogę z nią iść xD Tak możemy się na korytarzu przebierać co za różnica :)

Odpowiedz
avatar Habiel
7 7

@AnitaBlake: Z ciekawości- ile lat mają twoje córki? Jeśli są małe, to pewnie im to obojętne, ale z wiekiem zaczyna się czuć jednak dyskomfort. Gdy byłam nastolatką część dziewczyn przebierała się na WF w toalecie, bo się krępowała (nikt w końcu nie chce być wyśmiany za to czy ma duże czy małe piersi etc). Jeśli są małe, to inaczej pojmują swoją seksualność i mogą nie mieć problemu z wejściem do męskiej szatni. I cóż, ja nie mam problemu aby przebierać się przy innych kobietach (czy chodzić bez stanika mimo dużego biustu przy znajomych), ale nie chciałbym widzieć 10latka w damskiej szatni. To nie jest już małe dziecko, tylko nastolatek i ma swoją szatnię. Swoją drogą na jednym basenie widziałam kiedyś przebieralnie dla rodziców z dziećmi. Szkoda że nie implementują tego szerzej.

Odpowiedz
avatar joannastrzelec
2 2

@AnitaBlake: akurat nie w każdej szkole podstawowej są kabiny do przebierania. W przeciętej podstawówce to, że jest basen, to już cud.

Odpowiedz
avatar FlyingLotus
6 6

W sytuacji nr 1 proponuję skonfrontować się z matką a nie z dzieckiem ;)

Odpowiedz
avatar iguana
4 8

Nie mam dzieci i nie zamierzam mieć ale gdybys chciała wyśmiać tak moich siostrzeńców to byś dostała w pysk ode mnie tak ze obróciłby ci się ten pusty łeb. Z tym ze nie wysmialabys ich.. bo nie masz odwagi nawet zwrócić grzecznie uwagi ze coś ci przeszkadza. Dorosły człowiek kontra dziecko? Szukaj przeciwnika który będzie ci w stanie dorównać. Języka w mordzie nie masz? Nie potrafisz zwrócić normalnie uwagi?

Odpowiedz
avatar Needle
4 8

Mój ma 135 cm i 5 lat, więc może nie koniecznie ma 8-9 lat. Bez urazy ale np. nie każdy 5 latek potrafi sam obsłużyć szafkę itp. nie mówię o przebraniu, bo to już powinien ogarniać. Ja w związku z takimi sytuacjami posyłam syna z mężem do szatki męskiej.

Odpowiedz
avatar dayana
-3 9

Jeszcze nie byłam na basenie, gdzie nie byłoby przebieralni. Po co paradować z gołym dupskiem na oczach każdego, skoro można iść jak człowiek się przebrać w przebieralni? Zostaje kwestia umycia się, ale serio można się dokładniej umyć w domu. I przy okazji też nie targać masy kosmetyków na basen, bo to przecież wygodne nie jest. I jak komuś przeszkadza, że się facet gapi i ma "grzeszne" myśli to co zrobić z faktem, że kobieta też może gustować w kobietach i zachowywać się podobnie?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 3

@dayana: Nie umniejszam piekielności autorki, ale często bywa tak, że przebieralnie są dwie, a chętnych 20-30 i dlatego wiele osób nie czeka.

Odpowiedz
avatar Allice
1 5

@dayana: jak mi pokażesz przebieralnie na basenie na który chodzę to proszę bardzo. A nieumycie się... Cóż, nie każdy ma 10 minut spacerkiem/samochodem pod własny prysznic bo basenie, i tak, porządne zmycie tego jest konieczne zamiast z tym czekać np 2h. Q jakby tak faceci przebierali się przy małych dziewczynkach bez skrępowania to też by było spoko? Czy krzyki mamusi że pedofile?

Odpowiedz
avatar bazienka
4 6

1. chlopak od biedy moglby kapielowki zalozyc w domu, wtedy tylko rozbiera sie do nich i heja, to nie jest rocket science kiedys myslam sie po basenie (nago, w koncu babska szatnia), myje glowe, oczy zamkniete i slysze bulwers jakiegos babska ze co ja wyprawiam, dziecko jej demoralizuje! dzieckiem okazal sie na oko 12letni wyrostek, nawet cos na ksztalt wasika mial :/

Odpowiedz
avatar anwute
4 6

Wyśmiać dziecko za to, że słucha rodzica? Gratuluje pustego łba. Jesteś tchórzem i nie potrafisz normalnie porozmawiać z matką chłopaka, nie masz pojęcia dlaczego dzieciak przebiera się z nią (znam dzieci, które w wieku 5 lat wyglądały na dużo starsze i miały po 130 wzrostu, znam też dzieci, u których na pierwszy rzut niepełnosprawności nie było widać, ale gdyby zostały zostawione same w miejscu publicznym byłby duuuzy problem). Jesteś żałosna. Dojrzały człowiek swoje żale zwróciłby do osoby, z którą ma problem czyli matką chłopaka, a nie wyśmiewał dziecko. Ale nie, ty wolisz żalić się w internecie i knuć plan wyśmiania mniejszego od ciebie dzieciaka. Gratuluje bycia dnem.

Odpowiedz
avatar dawid87
1 1

Bardzo dobrze, że chodzą do damskiej szatni, skoro to ewidentne piz*y;)

Odpowiedz
avatar Kajaxxi
1 3

Co prawda nie przyszło mi do głowy wysmiewanie dziecka, ale też miałam dość takich mamusiek. U nas na basenie były trzy szatnie męska, żeńska i rodzinna połączona z szatnia dla osób niepełnosprawnych. Co miały w głowie mamuśki wchodzące do żeńskiej szatni z chłopcami w wieku szkolnym, nie wiem. Moja córka się wstydziła, a przebieralnia była tylko jedna. Uważam, że dziewczynki mają prawo do intymności. Jak chłopiec nie potrafi się sam przebrać to niech chodzą do szatni rodzinnej lub męskiej, w końcu mamuśka męskiego penisa widziała a młode dziewczynki nie i nie musiały go oglądać, na to przyjdzie jeszcze czas. Dość stanowczo egzekwowalam prawa córki, łącznie ze wzywaniem ochrony w przypadkach wyjątkowo irytujących i nierozumiejących. Po interwencji ochrony nagle mamuśki odpuszczaly

Odpowiedz
avatar Kajaxxi
0 0

Dodam jeszcze, że w Warszawie wszystkie dzieciaki w 2 klasie chodzą na basen. U nas żadna mama nie łaziła do męskiej szatni, żaden tata do damskiej. Dzieci też były podzielone na płcie. Można, można. Tylko przy kolegach z klasy to wstyd że mama tyłek wyciera, a przy obcych ludziach już nie. Rodzice pomagali tylko przy suszeniu włosów, a że klasa była z mocną przewaga dziewczyn to było co robić.

Odpowiedz
avatar kamil1024
-3 3

To jest niesamowite, że tyle osób w komentarzach oburza się, że jak to tak można z dużym dzieckiem płci męskiej wchodzić do damskiej łazienki - przecież te biedne dziewczynki nie chcą być przez niego podglądane. A NIKT nie zwrócił uwagi na to, że w drugą stronę jest ten sam problem - może chłopcy w męskiej łazience też nie chcą być podglądani przez dorosłą kobietę?!

Odpowiedz
avatar Pequenita
0 0

@kamil1024: kiedy dziecko idzie z dorosłym do toalety/przebieralni to zawsze wybiera się miejsce zgodne z płcią dorosłego. Pytanie więc jak autorka zapatruje się na to, że jej córka idąc z tatą na basen/do toalety ląduje w części męskiej gdzie może sobie do woli pooglądać przyrodzenia osób w różnym wieku.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 5

I pytanie jak później taki dorosły Kacper ma uwierzyć we własne możliwości, zostać np. inżynierem, o czym pewnie marzy jego mamusia, skoro jako 10-letniemu Kacperkowi, nie powierzono mu obsługi szafki. Jak później ma nauczyć się obsługi trudnych maszyn, robić sam doświadczenia w laboratorium, gdzie coś może w każdej chwili wybuchnąć, czy przeprowadzać zabiegi jako lekarz? Jego mama pewnie pękałaby z dumy, gdyby został takim lekarzem, tylko jak on ma to zrobić?

Odpowiedz
Udostępnij