O taxi było, ale teraz z innej perspektywy.
Chłopak jaki nam serwisuje IT jest też testerem oprogramowania. I kilka lat temu miał zlecenie na test aplikacji dla pewnej firmy taxi. Coś na zasadzie Ubera - zamawiasz apką skąd i dokąd. Pokazuje ci trasę i przybliżony koszt. Aplikacja gotowa i trzeba by przetestować działanie.
Pracownicy nie wiedzieli o tajemniczych kilku klientach i wyszło.
3% kursów było droższych od przelicznika jaki być powinien, ale nie o max 5 zł jak przyjęli, ale o 17-20 zł. Powód: kombinacje licznikowe. 15% kursów było prowadzonych nie po sugerowanej aplikacją trasie ani nawet zbliżoną.
Przeprowadzono 30 jazd testowych. Policzcie skalę.
Taxi
Jak zwykle mamy tu strumień świadomości, z którego trudno cokolwiek zrozumieć. Autorze - bez żadnych złośliwości - spójrz na swoje stare historie i spróbuj coś z nich zrozumieć. To jest ewidentny brak szacunku dla czytelnika - tego nie da się czytać.
Odpowiedz@Papa_Smerf: W porównaniu z innymi, tu jeszcze nie jest tak źle. Rozwala mnie tylko, że to kolejna historia napisana na fali innych.
Odpowiedzodpowiadam: 3% z 30 jazd to 0,9, w zaokrągleniu jeden kurs. Na logikę przy jednym kursie, jeśli była odchyłka, powinna być sprecyzowana, a nie wynosić "17-20". Pozostałe 3,5 kursu (bo zakładam, że ten błędnie naliczony też) nie prowadzone trasą z aplikacji nie wniosły różnicy w opłacie lub była ona z korzyścią dla klienta (niższa niż w aplikacji). Tak się klei ta historia..
OdpowiedzPoliczmy... wedle twoich dokładnych, szemborowych wytycznych, dokładnie 0,9 jazdy (niecała jedna) była droższa od przelicznika.... a skoro jedna, to jak wyliczyłeś zakres 17-20zł ? Ta jedna była droższa o 17, czy o 20? A może, po namyśle były taki dwie (jedna droższa o 17, a druga 20), tylko wtedy albo 6,7% jazd było lewych, albo jazd testowych było prawie 70... weź sobie przemyśl zeznania, bo to się nie spina.
OdpowiedzEee. To jak to niby działa - Uber, Bolt - pokazuje np. 40zł to nie ważne czy kierowca pojedzie najkrótszą drogą, czy przez pół polski - płacisz ile wskazała aplikacja, a tracisz tylko czas.
OdpowiedzNie wiem co to za firma, ale z biznesowej perspektywy to najpierw masz gotowy produkt, a dopiero potem zatrudniasz pracowników do firmy. Chyba, że masz już firmę i rozwijasz apke i prosisz pracowników o przetestowanie. Ale oszukując wtedy trzeba być idiotą żeby oszukiwać. Mam wątpliwości czy ta historia jest prawdziwa...
Odpowiedz@mama_muminka: Masz firmę i chcesz aplikacje dla klienta, która kontroluje pracownika. Hmm naturalne że nie zlecisz tego pracownikom.
OdpowiedzRozumiem, że testowana była aplikacja czy działa, a nie czy dobrze współpracują z nią kierowcy. Czyli nikt z tym nic nie zrobi?
Odpowiedz3% z 30 kursów, czyli 0.9 kursu? 15% z 30 kursów, czyli 4.5 kursu? Może to dzięki takim asom matematyki aplikacja działa jak działa...
Odpowiedz