Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Wizyta w Urzędzie Skarbowym: Przede mną przy okienku jedna osoba. Pani za…

Wizyta w Urzędzie Skarbowym:

Przede mną przy okienku jedna osoba.

Pani za pleksą z wielkim napisem "UMÓW WIZYTĘ PRZEZ INTERNET" z miną i chęcią do pracy niczym portier z "domu, który czyni szalonym" (dla nie "dzieciatych" - "12 prac Asteriksa").

Ustawiam się wymagane ostatnio 2 metry za, nawet z naddatkiem, co by nie było, i tylko słyszę: "Ale jak to, nie była Pani umówiona? A do kogo Pani przyszła?" No, nie była umówiona, przyszła w sprawie X. Chwila konsternacji, telefon i "proszę poczekać!". Zerka na minę z nadzieją, że nie podejdę...

Ale ja, jednak podchodzę:) Dumna jak paw, porządny podatnik:
ja(J): Dzień dobry, umawiałam się przez internet, na godz. 13.30 w sprawie Y.
Urzędniczka (U): A z kim się Pani umawiała?
J: Za pośrednictwem formularza internetowego. Nie było tam konkretnej osoby. Mam numer wizyty jak trzeba... (dostałam 2 smsy z potwierdzeniem wizyty i maila, żebym przypadkiem nie zapomniała:) i nie narażała Urzędu na straty, bo oni się przygotują, a ja się nie pojawię...)
U: Ale z kim Pani ma tą wizytę?
W tym momencie uświadomiłam sobie, że lekko nie będzie.
Ale "Jakoś poszło, ośle! Jakoś poszło"

Pozdrawiam wszystkich podatników.

by ~Ala2021
Dodaj nowy komentarz
avatar Honkastonka
11 17

Widziałaś, że kobieta akurat musi coś zrobić, a i tak przylazłaś do okienka, czy o co chodzi? Za dużo emotek chyba.

Odpowiedz
avatar StaraLadyPank
2 2

No oczywiście że z filmu o zielonym przystojniaku z bagien(nie Jożin)

Odpowiedz
avatar Diabliczka
7 7

Po pierwsze - dorośli też znają Asterixa, nawet jak nie mają dzieci ;) Po drugie - przydługi wstęp bez puenty. Po co tam poszłaś i czemu byłaś z tego dumna, bo nie rozumiem??

Odpowiedz
avatar Shi
3 3

@Diabliczka: Zaryzykowałabym nawet stwierdzenie, że większość obecnych dorosłych na Asterixie się wychowała

Odpowiedz
Udostępnij