Straż Miejska miasta wojewódzkiego Katowice twierdzi jakoby parkowanie prostopadłe tyłem, było nielegalne i grozili, że dadzą mi za to mandat. Jednak gdy powiedziałem, że nie przyjmę mandatu za coś, co karalne nie jest, ci... Odpuścili.
Widać szukali jelenia do podbicia statystyk. Ciekawi mnie tylko, co by w takim mandacie wpisali.
Katowice
https://www.google.com/url?sa=i&url=https%3A%2F%2Fwww.druktur.com%2Fnaklejki-mandat-karny-kutas-za-zle-parkowanie-100.html&psig=AOvVaw281ffcrP-IMQBMdz0xlrx3&ust=1642262915324000&source=images&cd=vfe&ved=0CAsQjRxqFwoTCKiX96HQsfUCFQAAAAAdAAAAABAN
OdpowiedzJeśli był tam odpowiedni znak https://www.pulawy.eu/img/wysiwig/images/park(1).jpg to mogli wystawić mandat. Bo przepis o zakazie parkowanie rurą wydechową w kierunku okien już dawno nie istnieje.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 stycznia 2022 o 17:14
@unitral: Ale że chodzi Ci o to, że T-30b zakazuje tyłem (co jest nieprawdą), czy że jeśli było T-30a, T-30d, T-30e, T-30h lub T-30i to ewentualnie wtedy (co jest prawdą)?
Odpowiedz@Saszka999: Tylko T-30d i T-30e mogą być interpretowane jako zakaz parkowania tyłem. I raczej odmowa przyjęcia mandatu w takim przypadku niewiele da bo "sądy" wiadomo po czyjej stronie staną w takim przypadku. Ale tylko dlatego, że brakuje tam przecinka. Pisałem wcześniej, że zakazu oficjalnego nie ma od dawna.
OdpowiedzZapraszam z powrotem na kurs.
Odpowiedz@Honkastonka: Rozumiem, że straszaków. Ale oni nie mają obowiązku mieć PJ... :-P
OdpowiedzPrzecież to od dawna wiadomo, że straszaki miejskie generalnie nie znają PoRD...
OdpowiedzTa formacja jest tak bezużyteczna, że teraz zaczęła zbierać punkty ujemne.
OdpowiedzWraz ze zniknięciem zakazu parkowania tyłem do budynków powinny też zniknąć wszystkie miejsca parkingowe położone bliżej niż trzy metry od okien. I nie byłoby problemów.
Odpowiedz@bloodcarver To byś wykosił 3/4 miejsc w miastach. Gratuluję fantazji. Może po prostu wystarczy zadbać żeby samochody były poprawnie kontrolowane, a tych które smrodzą albo strzelają z tłumika - po prostu nie dopuszczać do ruchu?
Odpowiedz@gawronek: Każdy smrodzi jak ci podjedzie rurą wydechową pod okna na parterze. Wyciąłbyś 4/4 samochodów, to dopiero fantazja!
Odpowiedz@gawronek: Fajnie by było kontrolować lepiej samochody, ale wiemy jak świat działa
OdpowiedzOj, strażnicy, strażnicy. Ostatnio przyszli nam dać pouczenie, że na naszym prywatnym parkingu jest brudno. Kiedy przyjechali był jeden kawał papieru walający się rzeczywiście. A brudniej, owszem, bywa, bo ludzie ciągle rozwalają nam kłódki do śmietnika, żeby wyciągnąć jedzenie (jesteśmy sklepem) i przy okazji robią syf. A jak już kłódka rozwalona, to inni ludzie korzystają z tych śmietników, jakby to były ich. No nic, bywa. Tyle, że jak mieliśmy problemy z tym parkingiem (źle parkujący ludzie blokujący dojazd czy auta stojące miesiącami), to od straży usłyszeliśmy, że to teren prywatny i oni nie interweniują :D
OdpowiedzA to robią strażnicy miejscy w Katowicach. Była akcja o parkowaniu nielegalnym w katowniach i zakończyła się fiaskiem bo nadal to istniało, a strażnicy nie umieli znaleźć samochodów źle zaparkowanych. Przechodząc przez miasto potrzebujesz z 5 minut aby znaleźć parę źle zaparkowanych samochodów (blisko przejścia, zastawiony chodnik stojący na zakazie, wystający na drogę i powodujący najechania na linie lub podwójną linię), ale strażnicy mają problem z znalezieniem.
OdpowiedzCzasami odstąpienie od wypisywania skierowania do sądu po odmowie mandatu nie wynika z tego, że nie mają racji, tylko niechęci pałętania się po sądach (a w tym czasie nie zdobywają następnych punktów do statystyk) + sąd często uwala sprawę na zasadzie "niska szkodliwość społeczna". A jeszcze często obywatele broniąc się kłamią i wymyślają na całego. I nie zawsze masz dowody, że było inaczej. lub zwyczajnie sąd dopatrzy się jakiegoś uchybienia w czynnościach i kolejne problemy (bo po przegranej sprawie musisz się tłumaczyć (bo stoi w papierach i komendant tego nie może pominąć). Podsumowując: - pół dnia w sądzie (dojazd, czekanie, powrót) - wpieniony przełożony (bo wypadasz z grafiku) - w 50-60% sprawach g... - ryzyko "przyklejenia ci" czegoś i gęstych tłumaczeń lub nawet obcięcia premii Taki klimat "sądowy" ps. ach zapomniałbym jeszcze: a kasa z kary wyznaczonej przez sąd idzie nie lokalnie tylko do budżetu państwa. Co w przypadku straży miejskiej: kolejny wku.. przełożonego ;)
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 stycznia 2022 o 7:52