Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Mój były opisywany w historii #88800 chyba nie rozumie jakie problemy na…

Mój były opisywany w historii #88800 chyba nie rozumie jakie problemy na siebie sprowadza i spieszno mu przywitać kryminałowe cztery kąty.

Czwartek, 2 grudnia 2021, godziny wieczorne.
Leżę sobie w łóżeczku, siorbię herbatkę, łypię okiem na jakiś durnowaty sitcom, włączony dla zabicia czasu.

Wtem pod moją lewą dłonią uaktywnia się wibracja, na wyświetlaczu lubego smartfona widnieje zaś "numer zastrzeżony". Cóż było zrobić, odebrałam, bo mój ojciec również ma takowy, i w swej panieńskiej naiwności myślałam że to on, z prośbą o zrobienie mu kolacji czy innej zachciewajki.

Odebrałam i cóż się dowiedziałam?

Oto dzwonił do mnie "funkcjonariusz KPP Pruszcz Gdański", używając moich dwóch imion(!) gdy w trakcie wszelkich czynności przeprowadzanych z udziałem mojej osoby, używano tylko jednego, z zaiste ciekawym żądaniem - nakazano mi:

1. Zaprzestać wizyt w Pruszczu.
2. Wysyłać gróźb karalnych do byłego (WTF?! z tym cymbałem nie mam do czynienia od lipca 2020), wysłanie mu wiadomości to ostatnie, na co mam ochotę).
3. Nie pojawiać się pod jego blokiem.
4. Poinformowano mnie także, że mam wyrok w zawieszeniu, który się odwiesi, jeśli nie zostawię ex w spokoju (tu ryknęłam homeryckim rechotem i się rozłączyłam, bo takowego nie posiadam jako żywo).

Raz, że w Pruszczu do czasu tego połączenia byłam tylko dwukrotnie - w obydwóch przypadkach w prokuraturze, omijałam domostwo byłego szerokim łukiem, dwa, kilkanaście godzin później zadzwoniłam sobie do policjanta zajmującego się wcześniej sprawą tego co odjaniepawlał były i dowiedziałam się co następuje:

- Mam natychmiast złożyć zawiadomienie do prokuratury o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 227 KK oraz 191 KK.
- Skoro w aktach dochodzenia było moje pierwsze imię, to mocno śmierdzi używanie dwóch.
- Blokada prezentacji numeru nie chroni przed niczym i operator na wyraźne żądanie prokuratora musi udostępnić mój billing rozmów, gdzie jasno będzie wysmarowany numer tego dowcipnisia, a wtedy po nitce do kłębka wyjdzie kto ma takie urocze pomysły.

Podziękowałam za uzyskane informacje, i zagoniłam moją przyjaciółkę do tworzenia takowego zawiadomienia, które też niezwłocznie złożyłam.

Czekamy na efekty. Przestępstwa te nie są ścigane prywatnoskargowo, lecz z urzędu.
Jestem ciekawa miny tego ciołka, kiedy się dowie, że jego misterny plan spalił na panewce z wielkim hukiem.

Edit: Niektórzy w komentarzach się rzucają, że bez dowodów nic nie zrobię. A jednak zrobię, bo mam świadka, moją własną mamuśkę, która siedziała obok mnie i z rozbawieniem słuchała, jak fejk-funkcjonariusz się produkuje.

by ZupaZolwiowa
Dodaj nowy komentarz
avatar marcelka
10 14

no były to już praktycznie dożywocie ma przesądzone, a może nawet i karę śmierci przywrócą na uprzejmy wniosek koleżanki - prawniczki ;) jest wiele rzeczy, które mi się w tej historii nie kleją... trafiłaś chyba na najgorliwszych policjantów świata, którzy z pełną powagą podchodzą do kilku sms-ów; były piszący takie rzeczy do koleżanki swojej eks, którą zna na tyle dobrze, że ma jej numer tel. i czuje zaufanie, żeby takie coś pisać, a jednocześnie nie ma pojęcia, że koleżanka studiuje prawo? koleżanka prawniczka tuż po prawie umiejąca sporządzać poprawnie pisma procesowe/urzędowe, które nie brzmią tak, że prawdziwy prawnik czyta i płacze (ze śmiechu), to szczerze mówiąc też talent, jakich mało; jeśli rozmowa opisana w historii nie była nagrywana, to jest sytuacja słowo przeciwko słowu, nawet jeśli uda się udowodnić, że to były dzwonił, to on może twierdzić, że Cię przepraszał lub pytał o aktualne promocje w Biedronce; no i na koniec - rozumiem, że jeśli tego typu groźby są realne i naprawdę ktoś czuje zagrożenie - to tak, trzeba to zgłaszać, trzeba się bronić; ale z tej historii wynika, że o ile takie wiadomości miały miejsce, to raczej były wynikiem chwilowego rozgoryczenia byłego... więc "podziwiam", że chce Ci się tracić czas i energię na policję, pisma, zawiadomienia, życie tym! w sumie chyba trafił swój na swego...

Odpowiedz
avatar marcelka
4 4

@ZupaZolwiowa: naprawdę myślisz, że on może Ci coś zrobić? tak naprawdę-naprawdę czujesz zagrożenie? nie odpowiadaj tu, sama sobie szczerze na to pytanie odpowiedz. a jeśli nie - to po co to robisz? bo Cię wkurzył, zirytował, może nawet na chwilę przestraszył? bo chcesz udowodnić i pokazać sobie i całemu światu, jaka jesteś nieustępliwa, sprawiedliwa i że nie warto z Tobą "pogrywać? Można, ale po co? Szarpiesz nerwy przede wszystkim sobie, Ty tracisz czas. Siła i pewność siebie objawia się czasem nie w walce, ale w wiedzy, kiedy należy odpuścić. Jak mawiał mój znajomy: "po co kopać psa, jak wystarczy tupnąć nogą i sam ucieknie?"

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 grudnia 2021 o 19:56

avatar Crannberry
15 15

@ZupaZolwiowa: nie udostępniaj na tym portalu mediów społecznościowych, gdzie są Twoje dane. Nie wiesz, co ktoś z tym może zrobić, a dziwnych ludzi nie brakuje

Odpowiedz
avatar unitral
11 11

@ZupaZolwiowa: Od kiedy wpis na mordoksiążce jest tożsamy z potwierdzeniem prawdy? Uważasz że wszystko co opublikowane w sieci to prawda? Nocny lot koreańskiej załogi i lądowanie na słońcu również? Jeżeli ja na swoim fb napiszę że mam 4,5 metra wzrostu i ważę przy tym 30kg a do tego wrzucę zdjęcie przerobione w jakiejś "fotoszopce", to zostanę wpisany do Księgi Rekordów na "G" ? Nie wierz we wszystko co napisane w internetach... Co do samej historii, to bez dowodów (np. nagrania rozmowy) prokuratura wniosek odrzuci, a żaden urzędnik na świecie nie będzie sobie robił dodatkowej roboty, nawet jeśli przełożony mu karze - zrobi tylko to co musi, nic ponadto.

Odpowiedz
avatar pasjonatpl
4 4

@ZupaZolwiowa Różne rzeczy ludzie piszą w mediach społecznościowych i to zdecydowanie nie jest najbardziej wiarygodne źródło informacji na świecie. Wręcz przeciwnie. Może piszesz prawdę, a może nie. I zgadzam się z Cranberry. Udostępnianie tu linka do swojego profilu na Facebooku to błąd z twojej strony. Bardzo głupi błąd.

Odpowiedz
avatar unitral
9 9

@ZupaZolwiowa: "także...." ten tego nadal uważam twoją historyjkę za bzdury. Poza tym zapamiętaj, że rodzina i znajomi nie są "poważnym" świadkiem dla żadnego normalnego sądu. Ja mam dla przykładu przynajmniej 20 świadków tego jak spacerowałem jutro po plażach na Uranie. Mam bo byli tam ze mną ;)

Odpowiedz
avatar Honkastonka
-2 16

To od początku brzmiało jak crannberry, tyle że gorzej napisane.

Odpowiedz
avatar Balbina
8 12

Do tej pory był luby facet,luba kobieta a teraz luby smartfon. Panieńska naiwność wraz górnolotnymi wyrażeniami powala. Brawo Ty.

Odpowiedz
avatar Habiel
14 14

Po pierwsze, radzilabym usunąć wszelkie pisma z prokuratury z FB. Masz profil całkowicie publiczny, podajesz gdzie i w jakich godzinach jesteś. Przesyłasz pisma dotyczące śledztwa tak, że ja, osoba z innej części Polski, zna twoje dane osobowe i miejsce zamieszkania. Znam imię twojej koleżanki "prawniczki" i znam jej poglądy polityczne, bo również ma w pełni publiczny profil. Znam numer syngatury sprawy, mogę więc potencjalnie próbować wyciągnąć na jej temat informacje. A nie widziałam Cię na oczy. I ty mnie również. Dwa, dziewczyno idź do psychologa. Po postach na FB i tonie historii, odnoszę wrażenie że potrzebujesz akceptacji przez obcych ludzi, aby czuć się szczęśliwa. Dodatkowo sprawa z byłym też naruszyła twoje poczucie wartości. Wizyta u specjalisty na pewno pomoże ci z twoimi problemami, a nie kolejne posty na Fejsie i piekielnych.

Odpowiedz
avatar NacMacFeegle
5 7

@ZupaZolwiowa dla chorych jest lekarz psychiatra :) Terapeuta/Psycholog jest dla tych którzy są zdrowi i chcą tacy pozostać. Nie mówiąc już o tym, że czasami człowiek sam nie wie co go zżera od środka

Odpowiedz
avatar pasjonatpl
8 8

@ZupaZolwiowa: Znałem kiedyś kogoś z zaawansowanym Alzheimerem. Do samego końca twierdził, że wszystko z nim w porządku.

Odpowiedz
avatar louie
3 3

@NacMacFeegle: nieprawda. Terapia jest dla chorych uzupełnieniem farmakoterapii zleconej przez psychiatrę lub samodzielnym procesem leczenia np. w przypadku zaburzeń nerwicowych czy depresji. Oczywiście jak najbardziej mogą korzystać z niej też zdrowe osoby dla utrzymania higieny psychicznej. I samo chodzenie do psychiatry czy psychologa nie oznacza od razu choroby psychicznej - psychiatry możemy potrzebować np. do przepisania leków nasennych.

Odpowiedz
avatar kepak
0 2

Jak masz androida to sprawdz czy nie możesz sobie włączyć/zainstalować nagrywania rozmów - taki kontent nie może się następnym razem zmarnować.

Odpowiedz
avatar niepodam
1 1

@kepak: Google wycięło tą opcję bodajże w Androidzie 8.

Odpowiedz
avatar ZupaZolwiowa
-4 4

@niepodam: zainstalowalam sobie apkę CallU, tyle że ona działa tak pokracznie na GalaxyA52 że przychodzące z nieznanych i znanych musze odbierać na głośnomówiącym.

Odpowiedz
avatar laila8798
12 12

Znam cię. Dobrze, że podałaś fb. Ludzie dajcie spokój, to najlepsza psiapsi ” psycholi z uwagi”, czyli rodzeństwa, które zatruło życie pani Bożeny. Na pewno większość wie o co chodzi. Nie dajcie się nabrać. Marchewka niczym się nie różnisz od Goski, pamietam twoje obleśne komentarze na temat Pani Bożeny i jak wyzywałas ludzi na stronie uwagi.

Odpowiedz
avatar didja
4 4

@laila8798: A o co chodzi, bo nie znam tematu?

Odpowiedz
avatar laila8798
7 9

@didja: głośna sprawa stalkerów, w Uwadze często są o nich odcinki. Rodzeństwo K i mamusia lekarka. Cała trójka psychiczna, gnębią kobietę, która sprzedała im dom.

Odpowiedz
avatar gawronek
8 8

@laila8798 Sprzedała im dom czy wprowadziła się obok? Bo już nie pamiętam. Ale fakt, tam szła ostra patologia, ta kobieta była po prostu prześladowana psychicznie i fizycznie, z tego co pamiętam to nie była w stanie mieszkać w swoim domu, a jak się tam pojawiała to tylko w asyście policji.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
8 8

@laila8798: Żartujesz! To skończone bydlaki, które zniszczyły 5 lat życia kobiety!

Odpowiedz
avatar laila8798
12 12

O proszę, marchewka czyli najlepsza koleżanka gochy i Maćka z uwagi; razem z nimi gnębiłas panią Bożenę.

Odpowiedz
avatar Gozdzik
5 7

@laila8798: @laila8798: jestem w szoku. Czytam już dlugo piekielnych i wiem, że nie jest to pierwszy profil natalii. Już wczesniej komentowała albo wrzucala coś ze swojego fejsa, więc ustalenie kim jest nie stanowiło ŻADNEJ trudności. Pamiętam jesCze takiego jej faceta Waldusia, który był kierowcą zbiorkomu

Odpowiedz
avatar Gozdzik
4 4

@ZupaZolwiowa: ty serio masz coś z głową. Ktoś tu sugerował psychologa, serio, rozważ to.

Odpowiedz
avatar laila8798
11 11

Autorko co tam u twoich przyjaciół z Uwagi? Odpuścili pani Bożenie?

Odpowiedz
avatar laila8798
9 11

@ZupaZolwiowa: to ciekawe, bo na pseudo stronie prokuratury rejonowej w Dębicy założonej przez goske jako jedyna komentujesz wszystkie jej patologiczne wpisy. Jesteś taka sama jak oni.

Odpowiedz
avatar Presti
9 9

Taaaaa bo najbliższą rodzina to niepodważalny świadek. Niech tylko nie zapomni powiedzieć wysoki sądzie tak było, jak Boga kocham. Wiarygodność od razu razy dwa ;)

Odpowiedz
avatar HelikopterAugusto
13 15

Konto założone 24 listopada 2021. Ewidentnie któryś z tutejszych etatowych bajkopisarzy założył nowe konto żeby leczyć kompleksy i podbudowywać ego.

Odpowiedz
avatar doflamingo1993
3 7

Piszesz że twój były to taki dupek, ale jakoś wczesniej ci to nie przeszkadzalo skoro z nim chodzilas. Moze kobiety lubia dupkow a moze nie jestes taka inteligentna na jaką sie uwazasz.

Odpowiedz
avatar louie
-1 3

@doflamingo1993: może jednak przeszkadzało skoro już z nim nie jest. Gdyby dupek miał na twarzy napisane, że jest dupkiem to życie byłoby łatwiejsze. Może i należałoby takich ludzi obojga płci znakować jak bydło…

Odpowiedz
avatar StaraLadyPank
7 7

A mnie Hermioną zapachniało...

Odpowiedz
avatar kojot__pedziwiatr
0 0

Jeśli masz takiego patafiana, że przydałyby Ci się dowody, to zainstaluj sobie aplikację do obsługi połączeń telefonicznych, z obsługą nagrywania rozmów. Najnowszy Android nie pozwala na nagrywanie rozmów, więc duża liczba aplikacji jest bezużyteczna, ale ja mam Truecaller Premium, a w nim działa nagrywanie. Następnym razem, gdy zadzwoni, z psikusem, lub groźbą, nagrasz i masz dowód.

Odpowiedz
Udostępnij