Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Przeczytałam sobie losowaną historię o cudownym uzdrowieniu https://piekielni.pl/24456. A wiecie, że Ubezpieczyciel…

Przeczytałam sobie losowaną historię o cudownym uzdrowieniu https://piekielni.pl/24456.

A wiecie, że Ubezpieczyciel dokonuje nie tylko cudownych uzdrowień, ale posiada też moc wskrzeszania zmarłych? Jak nie wiedzieliście, to poczytajcie:

Ubezpieczoną jest osoba, której dane znajdują się na polisie - jako dane właściciela i użytkownika sprzętu elektronicznego, objętego ubezpieczeniem. Oczywiście są przewidziane różne przypadki – ktoś może kupować urządzenie gospodarstwa domowego jako prezent dla kogoś innego. Na takie przypadki obowiązuje umowa cesji praw do polisy. Jest to spowodowane tym, że człowiek kupujący polisę musi potwierdzić prawa i obowiązki wynikające z OWU (Ogólnych Warunków Ubezpieczenia), Cesja ma na celu przekazanie tych praw i obowiązków z zaznaczeniem, że osoba przejmująca sprzęt wraz z polisą jest tych praw i obowiązków świadoma. Formalność - ale prawnie wymagana.

Bywa, że urządzenie gospodarstwa domowego kupuje np. mama/tata dla syna/córki, babcia/dziadek dla wnuka/wnuczki itp.. Syn/ córka, wnuk/wnuczka ma prawo korzystać z polisy pod warunkiem wypełnienia umowy cesji praw. Poświadcza wówczas, że jest świadoma swoich praw i obowiązków a Ubezpieczyciel ma “podkładkę” w razie kontroli.

Ale bywa też tak, że Osoba Ubezpieczona umiera. Wówczas polisa - jako dokument finansowy – wchodzi w skład masy spadkowej. Wówczas osobą uprawnioną do korzystania z polisy staje się spadkobierca wskazany jako dysponent sprzętu elektronicznego, do którego była przypisana polisa.

Wybaczcie ten przydługi wstęp.

Zadzwonił młody człowiek aby zgłosić awarię laptopa. Na polisie dane innej osoby, inny adres. Na pytanie o użytkownika pan odpowiada, że polisa jest na babcię, ale babcia jemu to kupiła więc on zgłasza. Zgodnie z opisaną powyżej procedurą prosimy o wypełnienie i przesłanie do na umowy cesji praw do polisy – podpisanej przez osobę ubezpieczoną (babcię) oraz faktycznego użytkownika sprzętu (wnuka). Na to młody człowiek: “ale babcia nie żyje!”

Jest nam bardzo przykro ale i na takie sytuacje mamy procedury. Informujemy o masie spadkowej i notarialnym akcie dziedziczenia. Pan rzuca słuchawka.

Po 10 minutach dzwoni babcia zgłosić szkodę. A nie mówiłam, że Ubezpieczyciel ma dar wskrzeszania?

by KatzenKratzen
Dodaj nowy komentarz
avatar ja_2
8 8

Mógł być faktycznie cud wskrzeszenia ;) Ale dość prawdopodobny był też scenariusz, że zadzwoniła starsza sąsiadka, którą o to poprosił, a dane identyfikacyjne typu pin/numer umowy/pesel czy e-mail znał. Wielokrotnie załatwiałem drobne sprawy dla którejś ze znajomych przy pomocy koleżanki (bo właścicielka rozmawiać nie mogła, a sprawa była pilna).

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 grudnia 2021 o 2:26

avatar Grav
6 6

@ja_2: Zgadzam się, że starsza sąsiadka to bardzo prawdopodobny scenariusz, i troszkę chłopaka rozumiem, że nie chciało mu się pierniczyć z wysyłaniem aktu zgonu i odpisu akt sprawy spadkowej do ubezpieczyciela odpowiedzialnego za naprawę laptopa. W ten sposób to oczekiwanie na naprawę trwałoby pewnie z miesiąc, a tak ma załatwione od ręki, a szansa na to, że ponownie z ubezpieczenia będzie korzystać, jest stosunkowo nikła :)

Odpowiedz
avatar Michail
-1 3

Postępowanie zgodne z prawem, ale zdecydowanie nie pro-klienckie. Przecież do naprawy leci konkretny laptop więc nie ma chyba opcji wyłudzenia odszkodowania nienależnego.

Odpowiedz
avatar KatzenKratzen
0 0

@Michail: Nie masz racji. Wyobraź sobie taka sytuację: jest szkoda całkowita - to znaczy, że sprzęt nie da się naprawić i Ubezpieczyciel musi dać nowy. Daje nowy temu wnuczkowi. I wtedy zgłasza się babcia, której dane znajdują się na polisie i żąda nowego sprzętu. Należy się jej, bo on a jest ubezpieczona. Ubezpieczyciel musi zatem dać jej drugi laptop... Jest wyłudzenie?

Odpowiedz
avatar krogulec
-1 1

> Jest to spowodowane tym, że człowiek kupujący polisę musi potwierdzić prawa i obowiązki wynikające z OWU LOLOLOLO Nigdy nie widziałem aby podczas ubezpieczenia sprzętu AGD czy elektroniki, aby komuś dawali do przeczytania OWU.

Odpowiedz
avatar timka
0 0

@krogulec: ja tez nie ;p

Odpowiedz
avatar KatzenKratzen
0 0

@krogulec: Dają. Wraz z polisą. Masz 30 dni na przeczytanie i ewentualne odstąpienie.

Odpowiedz
Udostępnij