Wesele, piekielny wodzirej.
Rzecz się działa 2 lata temu w lutym.
Kolega zaprosił mnie na wesele swojej siostry, wesela lubię, a z kolegą mieliśmy się ku sobie więc chętnie się zgodziłam.
Tego dnia akurat miałam zmianę 12-godzinną w pracy więc nie miałam zbyt dużo czasu na przygotowania więc na szybko się umalowałam, założyłam sukienkę i grube czarne rajstopy, żeby ukryć swoje nogi których nie miałam czasu i chęci od dłuższego czasu ogolić.
Przed oczepinami postanowiliśmy się dotlenić, a że procenty już dały się trochę we znaki to wychodząc zawadziłam o balustradę przy schodach wejściowych i rozdarłam sobie rajstopy. Uznałam, że i tak jest ciemno, moich włosów na nogach i tak nikt nie zobaczy i wróciliśmy do dalszej zabawy.
Pech chciał, że w trakcie oczepin złapałam welon i wtedy wodzirej - chyba też trochę wcięty, ogłosił na całą salę:
"następną Panną Młodą będzie TA dziewczyna z nieogolonymi nogami, gratuluję odwagi".
Od tamtej pory jestem "dziewczyną z nieogolonymi nogami" dla naszych znajomych.
Parą nie zostaliśmy.
Wodzirej to ciul ale z drugiej strony medalu... Bez urazy ale o weselu nie dowiedziałaś się w jego dniu. Wydaje mi się, że nie ogolone nogi do tego stopnia, że widać to w półmroku wesela to spore zaniedbanie.
Odpowiedz@Daro7777: najłatwiej punktować ofiarę. Kiedy ostatnio goliłeś nogi?
Odpowiedz@Daro7777 napewno nikt nie powiedzialby “ten chlopak z nieogolonymi nogami”… ciekawe, czy panowie tez przyszli na wesele tak zaniedbani
Odpowiedz@annabel: panuje przekonanie ze kobiety powinny golic nogi, pachy, miejsca bikini. Nie robisz tego ok. Nic nikomu do tego. Jednak jest to tak rzadkie iz zwraca sie na to uwage. To tak jak chlop. Wiekszosc ma wlosy na nogach, a niech przyjdzie taki bez to sie zwroci uwage na to.
Odpowiedz@sluzebnica: argument z dupy. Golę się w innych miejscach i na pewno nie pozwoliłbym sobie, żeby pójść na imprezę zaniedbanym.
Odpowiedzwodzirej piekielny, bo Twoje nogi, Twoje włosy na nogach, Twoja sprawa i nikt nie powinien, zwłaszcza publicznie, zwracać na to uwagi ale... ale Ty ewidentnie nie czułaś się z tym dobrze (maskowanie owłosienia czarnymi rajstopami) - i tego nie rozumiem. Ogolenie nóg pod prysznicem to kwestia dosłownie 5 minut, a jeśli w samym dniu wesela naprawdę nawet tych 5 minut nie miałaś, to można to było zrobić dzień przed, czy rano, przed wyjściem do pracy... poza tym wesela zwykle planowane są z dłuuuugim wyprzedzeniem, kilkumiesięcznym, więc chyba można też było ustawić sobie akurat na ten dzień wolne w pracy...
OdpowiedzNieogolone nogi... Straszne! Mają ludzie problemy.
OdpowiedzBawią mnie ludzie którym najpierw nie chce się ogolić a potem narzekają ... że są nieogoleni. Niezależnie od płci. Protip - regularne golenie sprawia że jest ono łatwiejsze niż potem przedzieranie się przez busz. Znowu - niezależnie od płci.
Odpowiedz