Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Nie wiem, czy to jest piekielne, czy niekoniecznie. Zaszczepiłem się ponad pół…

Nie wiem, czy to jest piekielne, czy niekoniecznie.
Zaszczepiłem się ponad pół roku temu szczepionką J&J.
W poniedziałek (już nie marudzę o tym, że to 6 dni po pół roku od szczepienia - usłyszałem na infolinii, że wszystkie skierowania są wydawane w poniedziałek - też idiotyzm) grzecznie poszedłem się zaszczepić.
I teraz nie mogę wyjechać z Polski jeszcze przez ponad tydzień.
Bo szczepionka przypominającą jest zapisana na moim koncie 2/2.
Czyli jakbym przyjął jedną, a teraz drugą.

Więc każdy myślący urzędnik w Niemczech - mnie zatrzyma.

by Trepcio
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar digi51
0 4

Nie chodzi o to, że jest do 2/2. Bodajże 2 tygodnie od OSTATNIEGO szczepienia jesteś "niezaszczepiony". Nieważne czy przyjąłeś drugą, trzecią czy piątą dawkę.

Odpowiedz
avatar Trepcio
-2 2

@digi51: Ja Cię lubię, ale z kim Ty się na rozumy pozamieniałaś? Według mojego wcześniejszego certyfikatu, jestem "zaszczepiony" jeszcze prawie pół roku. To czemu przyjęcie kolejnej dawki ma zmienić mój status?

Odpowiedz
avatar Dokurobei
6 6

Wydrukuj sobie certyfikat szczepienia przed dostaniem drugiej szczepionki to będziesz miał na nim napisane 1/1.

Odpowiedz
avatar Jorn
-1 5

Z tymi Niemcami i ich skrupulatnością bym nie przesadzał. Moja lepsza połowa była niedawno w delegacji w Stuttgarcie. Razem z nią pojechał koleś, który długo się opierał przed szczepieniem i dopiero wizja zakazu wstępu do restauracji go skłoniła do zdjęcia foliowej czapeczki. Ale od jego drugiej dawki do wyjazdu nie minęło dwa tygodnie, więc nie miał statusu w pełni zaszczepionego. Wszędzie pokazywał jakiś kod QR i Niemcy go wpuszczali.

Odpowiedz
avatar Crannberry
5 5

@Jorn: bo to zależy na kogo się trafi. Jedni tylko rzucą okiem, czy jest kod QR, a inni klikają w szczegóły, patrzą na daty i porównują dane z dokumentem tożsamości

Odpowiedz
avatar nie_idealna_mama
-4 4

Tak, ja mogę Ci to wyjaśnić, bo troszeczkę nie rozumiem Twojej logiki. 1. Skoro była próba logowania z innego kraju nie wykonywanej przez siebie to bardzo dobrze, że bankowość została zablokowana. Wyobraź sobie, że nie zrobiliby tego, a pieniądze uciekły. Do kogo byłyby pretensje jeśli nie do banku? Bank odpowiada za bezpieczeństwo klientów. 2. Niektóre sytuacje zmuszają Nas do odbycia wizyta w placówce. Zobacz w bankowości internetowej, który nr masz do kontaktu. Jeśli żaden z tych, które posiadasz to owszem inaczej załatwić się tego nie da. Nie wiem o jaki bank chodzi, ale być moz polityka jest tak jeszcze inna i po prostu taka sytuacja nie może zostać zrobiona za pośrednictwem telefonu/SMS

Odpowiedz
Udostępnij