Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Pewnego pięknego poranka poszłam kupić mojej rodzicielce papierosy. Osobiście nienawidzę palenia, dym…

Pewnego pięknego poranka poszłam kupić mojej rodzicielce papierosy. Osobiście nienawidzę palenia, dym tytoniowy wywołuje u mnie ataki duszności i ogólne obrzydzenie. Jednak cóż, matula kazała to córa musiała. W tym momencie muszę dodać, że noszę aparat na zębach, co nie zmienia faktu że jestem pełnoletnia. Stanęłam przed kioskiem i mówię:
- Proszę Viceroye Lighty
- Nie sprzedaje nieletnim!
Pokazałam sprzedawczyni dowód osobisty.
- Podrobiony jest!
- Słucham? Nie jest podrobiony..
- Jest, jest! Widzę przecież że nieletnia jesteś, cwaniaro!
- Ta..? po czym pani poznała że nieletnia jestem?
- Przecież masz aparat na zębach!
Oczywiście fajek nie kupiłam.

kiosk 'ruch'

by konto usunięte
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar HyByRy
16 18

Teoretycznie rzecz biorąc mogłaś zadzwonić na policję i powiedzieć, że pani odmawia Ci sprzedaży towaru i Cię oczernia. A praktycznie rzecz biorąc mama będzie zdrowsza :)

Odpowiedz
avatar Ezop
8 8

Tak, słuszna uwaga, ale coś czuję, że nie spieszyłoby im się do takiego przypadku, a nie każdy ma tyle wolnego :)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
7 9

Ezop nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz :) kumpel robił osiemnastkę. Muzyka była ustawiona tak, by nikomu nie przeszkadzała. Sąsiadka zadzwoniła, "babilon" przytoczył się gruchotem w 5 minut. Moja babcia dzwoniła, że pod blokiem rzucają kamieniami w okna (było ich 10, a godzina była druga, trzecia w nocy). Do tego zgłoszenia potrzebowali AŻ GODZINY na przyjazd :)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 kwietnia 2011 o 18:31

avatar Ezop
5 9

No, ale drugim przykładem burzysz swoją wcześniejszą tezę :p

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 5

Ja zawsze w takich sytuacjach pytam, czy baba jest detektywem, czy sprzedawcą. Zwykle się zamykają.

Odpowiedz
avatar ukalltheway
5 9

Muszę moją 28 letnią prawie siostrę poinformować, że jeśli w końcu założy sobie aparat to będzie musiała z sobą zawsze brać dowód ''w razie czego'' idąc do sklepu po cokolwiek od lat 18 ;)

Odpowiedz
avatar nagiewont
8 10

@ukalltheway przecież autorka miała ze sobą dowód i to nie pomogło... Lepiej doradź siostrze, żeby zapuściła wąsy.

Odpowiedz
avatar kitusiek
3 9

@nagiewont - ale Małysz już dawno skończył karierę.. :D PS. Komentarz miał być tylko jako żarcik, jak chcecie to raportujcie, minusujcie itp. :)

Odpowiedz
avatar ania1
7 7

hehe nowy wyznacznik pełnoletności ;) może pani w kiosku nie mogła się pogodzić z twoim młodym wyglądem ;) mi kiedyś w sklepie pani próbowała zdrapać zdjęcie z dowodu ( że niby sama sobie zalaminowałam? ) ;)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 4

aha spoko, moja koleżanka w liceum nosiła, na studiach znam pare osób z aparatem, jacyków chyba nosi :D

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 maja 2011 o 4:44

avatar Elen74
2 2

mi dwa dni później, po opisaniu przez Ciebie historii, aparat ściągnęli :D

Odpowiedz
avatar Pablo991i9
-1 1

Kurde jaka głupia baba w tej aptece! Przecież to chyba trzeba być ślepym żeby podróbki od oryginalnego dowodu nie odróżnić.

Odpowiedz
avatar VampireSmurf
1 1

Koleżanka mojej mamy (30 na karku...) nosi aparat na zęby...

Odpowiedz
Udostępnij