Sytuacja sprzed okołu roku:
Przed wejściem do klatki, z grupą "ech, tej dzisiejszej" młodzieży, stoi sobie około 12-13 letni potomek lokalnej patologii (PP). Zbliżam się z zamiarem skorzystania z wejścia, gdy zaczepia mnie PP: Przepraszam Pana, czy nie ma Pan poczęstować papierosem?
JA: A ty chłopczyku, ile masz lat?
PP *bez słowa odwraca się do kolegów*
Wydaje mi się, że wg niego, to ja byłem tym niekulturalnym chamem. Przecież ładnie poprosił.
Czekaj, czekaj… Gość jest piekielny, bo „nic nie powiedział, ale pewnie pomyślał”? xD
Odpowiedzpiekielne. ale jeszcze bardziej piekielne jest to, że część osob uzna to za wcale nie piekielne. bo przecież "normalne" w dzisiejszych czasach...
Odpowiedz@WstretnaKrowa jak zapytasz naszych ojcow i dziadkow, w jakim wieku probowali palic, jestem pewna ze powiedza cos kolo 13-14 lat. Kazda generacja ma ten cielecy wiek, kiedy wiekszosc osobnikow robi cos, co 20-30 lat pozniej uwaza za piekielne obserwujac to samo u osob w tym wieku. Na Slowacji sie mowi “zabudol vôl, že teľaťom bol” (zapomnial wol ze byl cieleciem)
Odpowiedz@annabel: ale bez jaj!!! co innego że ktoś próbował i kitrał się z tym przed dorosłymi i nauczycielami, a co innego gdy knypek w wieku góra 12 lat nie dość że już jest nałogiem, a w dodatku bezczelnie , bo zaczepiając każdego to prawie publicznie, żebra o fajki!
Odpowiedz