Czwartek, jest dzień nauczyciela.
W państwowym przedszkolu dzień wolny a że blisko weekend to i piątek zrobili wolne. Moja siostra ma na dwa dni kłopot. Była zaskoczona że ja nie mam bo w prywatnym, dzieci normalnie chodzą. Nauczycielki dostały bombonierkę, a ja spokój.
Kolejny przykład na to że jeśli państwo się za coś bierze to zawsze wychodzi gorzej.
Nasze państwowe funkcjonowało dziś normalnie…
Odpowiedz@fisti89: A nasza podstawówka zamknęła się na dwa dni. Z kolei podstawówka w sąsiedniej miejscowości będzie zamknięta tylko w piątek. Nie ma reguły i nie ma co psioczyć na państwo.
Odpowiedz@fisti89: u mnie też otwarte @singri: może dyrektorzy mają wolną rękę.
Odpowiedz@AnitaBlake w szkołach są tzn. dni dyrektorskie, bodajże 8 dni do rozdysponowania w całym roku szkolnym.
Odpowiedz@fisti89: Nie ma w Polsce państwowych przedszkoli. One są samorządowe, dlatego w jednej miejscowości mogły pracować, w innej nie.
OdpowiedzNauczyciele i tak mają za dobrze w naszym kraju, a tu pyk wolne, wynagrodzenie płacone z góry, albo wakacje opłacone. No po prostu żyć, nie umierać, a nauczać i tak nie potrafią (minęli się z powołaniem). Państwo rządzi się swoimi zasadami niestety i niestety socjalsi mają takie same prawo do głosowania jak normalni ludzie (pracujący). Ale tutaj, czy jakaś placówka ma wolne 14 października, czy np. w piątek też mają wolne, to już zależy od dyrekcji, bo ma szkoła do wykorzystania ileś tam dni wolnych.
Odpowiedz@Badziong: Zostań nauczycielem... (Ja nim nie jestem, ale realia tej pracy znam)
Odpowiedz@Badziong, u mnie w pracy są wakaty, może się skusisz? ;) Swoją drogą, mniej śmieszy takie gadanie, poważnie Cię nauczyciele niczego nie nauczyli? Moi byli bardzo różni, ale parę osób mnie naprawdę zainspirowało. Pracowałam nie tylko w szkole, także np. w korporacji i cóż, każda praca ma swoje wady i zalety. Ja kocham uczyć, ale już praca w szkole nie jest tak przyjemna, to bardzo duże obciążenie psychiczne. Plusem są z kolei fajni uczniowie i dłuższy urlop. Dlatego powoli wygaszam swoją "karierę" w szkole i przechodzę do innej branży, w przyszłym roku szkolnym już nie biorę żadnych klas. No i w podstawówkach są w takie dni dyżury, można wysłać dziecko do szkoły. Ja akurat spędziłam dzień z klasą i zorganizowałam im warsztaty. ;)
Odpowiedz@Badziong: Za dobrze? Ja tam bym się z żadnym nie zamieniła. Wakacje nie rekompensują konieczności przebywania z mnóstwem dzieciorów w różnym wieku przez większość roku. Brrrr.
Odpowiedz@Badziong te mityczne wakacje to są 9d połowy lipca do połowy sierpnia (wcześniej i potem ktoś musi uzupełnić dane w systemach, dzienniki, zarchiwizować dokumenty, zrobić inwentaryzacje sal przed wakacjami, zamówić materiały czy sprzęt itd. Myślisz że robi to dwuosobowa administracja szkoły? Moja mama nie raz i nie dwa siedziała do 21 czy 22 i liczyła ekierki, linijki i globusy. A w sierpniu już trzeba plany poustalać, obsadzić wakaty, przydzielić sale itd. itd. Pomijam fakt że w wolne dni zazwyczaj i tak idą do pracy ogarniać papierki. Nie pamiętam żeby przez 19 lat mojego życia z mamą nauczycielką była ona 14.10 w domu. Aha, to wszystko za 3,5 - 4 tysiące brutto - i to tylko jak masz lata doświadczenia.
Odpowiedz@Badziong za dobrze? Czyli ile? Mam w rodzinie nauczyciela. Jeśli miałabym użerać się z cudzymi dzieciakami za tę pensję.. musiałabym upaść na głowę. Już sprzątaczka bez wykształcenia zarobi więcej. A jak lubisz pracę z dziećmi to jako opiekunka zarobisz pewnie ze dwa razy tyle przynajmniej mając pod opieką np dwoje maluchów. Także bardzo mnie ciekawią te dobre zarobki nauczycieli.. powinni za darmo uczyć z pasją!
OdpowiedzW każdej placówce oświatowej są tzw. dni do dyspozycji dyrektora - może je sobie ustalić w dowolnym momencie roku szkolnego i może wtedy robić co chce - zrobić dzień wolny, albo zarządzić malowanie kibli - jego decyzja.
Odpowiedz@metaxa: Dni dyrektorskie nie dotyczą plcówek przedszkolnych.
OdpowiedzŻadne państwowe przedszkole nie jest zamknięte w dniu edukacji. Przedszkole są placówkami nieferyjnymi i nawet te przy szkołach w takie dnie pracują normalnie. Dyrektor nie ma żadnej możliwości żeby ją zamknąć.
OdpowiedzCzekaj - zajęcie się własnymi dziećmi to "kłopot"?
Odpowiedz@Fahren: tak, bo ktoś musi iść do pracy, żeby na te dzieci zarobić. Nie każdy ma małżonka zarabiającego krocie, żeby sobie pozwolić niańczyć dzieci w domu do 10. roku życia. Nie każdy też siedzi na tyłku i żyje z 500 plus. A jak się już idzie do pracy, to dni urlopowe jednak uciekają. Niektórzy pracodawcy wymagają, żeby zaplanować urlop w styczniu na cały rok - jak jakaś placówka sobie spontanicznie wymyśli wolny dzień i powie to tydzień przed, to może być kłopot z planowaniem.
Odpowiedz@Fahren Jeśli dowiadujesz się o tym, że przedszkole zostanie zamknięte na dwa dni, a powód jest z tak zwanej "d*py", to owszem - jest to kłopot. Ludzie pracują, nie zawsze można wykombinować sobie wolne - zwłaszcza, że dziecko jest zdrowe. Jasne - masz dwa dni opieki nad zdrowym dzieckiem, ale zazwyczaj schodzi to na bilans albo szczepienia, czy inne przypadki.
Odpowiedz@clockworkbeast: A gdzie dziadkowie zatem?
Odpowiedz@Fahren: Może dziadkowie też mają swoją pracę, czy też inne zobowiązania lub plany? A może mieszkają na drugim końcu Polski?
Odpowiedz@Fahren: w obecnych czasach dziadkowie też jeszcze muszą chodzić do pracy
Odpowiedz@Shi: Wniosek więc jest tylko jeden - nauczyć się przewidywać takie sytuacje, albo dać dzieciokowi trochę samodzielności - nic się nie stanie, jak rano sam się ubierze, zje kanapki i do powrotu rodziców będzie oglądał bajki.
Odpowiedz@Fahren serio chcesz przedszkolaka (3-5-latka) zostawić samego w domu???
Odpowiedz@Minnie: A jaki w tym problem? Pomijając wy*ebanie w wychowanie przez te 3-5 lat życia potomka. Jak nauczysz, że prąd w gniazdku boli i nie wolno, a ogień z kuchenki jest gorący i lepiej nie dotykać, ale za to w TV lecą bajki i "moze oglądać tak długo, aż mama nie wróci" - żaden problem
OdpowiedzEee… Mam dzieciaka w państwowym i normalnie był wczoraj i dzisiaj.
OdpowiedzDzień nauczyciela to jeden dzień, u nas prywatny żłobek młodszego dziecka jest zamykany na pięć dni ferii zimowych, publiczne przedszkole starszaka całą zimę jest otwarte. Czy teraz uznasz, że jednak państwowe zawsze lepsze? ;))
OdpowiedzDyrektor każdej placówki (szkoły, przedszkola) ma pulę dni wolnych do wykorzystania danym roku szkolnym (u mnie w szkole to są tzw dni dyrektorskie). I wtedy dyrektor danej placówki decyduje, kiedy i czy zarządzić taki dzień wolny. Więc to zależy od dyrektora, a nie od państwa, czy akurat piątek po dniu nauczyciela będzie wolny, czy nie.
Odpowiedz@Abigaila_886: to samo napisałam wyżej. to mi odpowiedziano, że przedszkoli państwowych to nie dotyczy...
Odpowiedz@Abigaila_886: Przedszkoli dni dyrektorskie nie obowiązują.
OdpowiedzTo dyrektor danej placówki (szkoły, przedszkola) decyduje, czy piątek po dniu nauczyciela będzie wolny, czy nie. Państwo o tym nie decyduje, tylko dyrekcja. Dyrektor ma w każdym roku szkolnym do wykorzystania pulę tzw. dni dyrektorskich (w szkole, w ktorej pracuję tak to się nazywa).
Odpowiedzpomijając już fakt, że to gówno prawda, to ile płacisz za przedszkole prywatne, a ile siostra za państwowe? ;)
Odpowiedz