Historia, która wywołała we mnie po prostu obrzydzenie.
Od niedawna pracuję z nową koleżanką. Bardzo dobrze się dogadujemy, więc w zeszłym tygodniu umówiłyśmy się na drinka po pracy.
O koleżance wiedziałam do tej pory tyle, że ma męża starszego o 10 lat i dziecko. Przy drinku wspomniała mi, że zna się ze swoim mężem już 20 lat, co wydało mi się dziwne, bo jest ledwo po trzydziestce, ale wiadomo jak to bywa, znali się od dzieciaka, potem zaiskrzyło.
Tyle, że... nie. Faktycznie poznali się, gdy ona miała 10 lat, a on 20. I wtedy już zaczęli spędzać ze sobą dużo czasu. Parą zostali, gdy ona miała 12 lat. Pierwszy seks rok później. Gdy miała 15 lat zamieszkali ze sobą. Ślub, gdy jeszcze była w liceum.
Koleżanka widząc moją minę, gdy wspomniała, że jako trzynastolatka sypiała z 10 lat starszym facetem rzuciła:
- Ja wiem, co sobie myślisz, ale ja byłam już wtedy bardzo dojrzała, fizycznie i psychicznie, to był związek na poziomie dorosłych ludzi.
Koleżanka nie pochodzi z patologicznej rodziny. Jej rodzice o wszystkim wiedzieli.
Nie wiem, czy ta historia jest prawdziwa, ale po co miałaby mi opowiadać takie dyrdymały? Czy to jakiś powód do dumy?
praca
To jakaś romska rodzina? Nie wyobrażam sobie czegoś takiego.
OdpowiedzObrzydliwe. Co 20-latek widział w takim dziecku?
Odpowiedz@Honkastonka: Poczytaj np o kontrowersji z Thylane Blondeau sprzed kilku lat. Modelka mając 10 lat pozowała do zdjęć na których wyglądała jak dwudziestka, a pozy i stroje były, delikatnie mówiąc, na granicy przyzwoitości. Oczywiście tam to zasługa sztabu specjalistów, ale jednak. Zdarza się, że nie poznasz. Niestety nie ma przepisów zmuszających do ubierania się i zachowywania "na swój wiek". A jeśli zawsze ma to być wina mężczyzny, to trzeba by wprowadzić nakaz tatuowania dziewczynkom dat urodzenia na czołach chyba. Sam się naciąłem że postawiłem drinka 17ce, bo wyglądała na oko na mój wiek, jak miałem 25.
Odpowiedz@bloodcarver: no dobra, ale oni się znali 3 lata zanim poszli do łóżka. To przez 3 lata (nawet jeśli wyglądala dojrzałe i kłamała co do wieku) nie zorientował się, że to gowniara z podstawówki czy początku gimnazjum?
Odpowiedz@bloodcarver przecież jej rodzice o wszystkim wiedzieli, no to chyba jakby coś było nie tak wg nich, to by chłopa uświadomili, że to jeszcze dziecko. Pozowanie do zdjęć, to inna sprawa niż znajomość przez kilka lat.
Odpowiedz@Honkastonka: tym bardziej, ze zgodzili sie na ich wspolne zamieszkanie jak miala 15... ewidentnie nie jest to normalne
OdpowiedzJeśli historia jest prawdziwa, to ma męża pedofila i patologiczną rodzinę. Patologia to nie tylko skrajna bieda i chlanie.
Odpowiedz@Ohboy pedofila to zaburzenie. Wiem, że tak się nazywa każdego, co sypia z dziećmi, ale to dość błędne, bo nie jedna 13 latka wygląda tak, że pedofila by nie pociągała. Prostu uważałabym z takimi określeniami
Odpowiedz@livanir: Tak, ale zauważ, że on się nią zainteresował, gdy miała 10 lat, do zgwałcenia doszło później (13-latka nie może wyrazić zgody). Nikt mi nie wmówi, że na początku było to niewinne. Poza tym pedofilia jest dosyć skomplikowanym zagadnieniem i wiek nie jest tu jedynym aspektem, który należy brać pod uwagę.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 października 2021 o 20:00
@livanir: O ile mi wiadomo to polskie prawo definiuje czyny wobec małoletnich poniżej 15. roku życia jako pedofilię, więc użycie tego określenia w tej sytuacji jest jak najbardziej na miejscu.
Odpowiedz@Ohboy: Do zgwałcenia potrzebne jest doprowadzenie do stosunku przemocą, a nic tu takiego nie miało miejsca.
Odpowiedz@Attentat: Źle ci wiadomo. Polskie prawo w ogóle nie definiuje pojęcia "pedofilia", bo jest to termin medyczny. Co za tym idzie pedofilia nie jest w Polsce karana.
Odpowiedz@Attentat: Nie, akty seksualne przed 15 rokiem życia określane są jako zgwałcenie/wykorzystanie małoletniego. Ale i tak, kim jest osoba, która była zainteresowana 10-latką i "łaskawie" poczekała 3 lata, jak nie pedofilem? Facet doskonale wiedział, ile miała lat. To, że trochę poczekał (i tak za krótko) raczej niewiele zmienia - pedofile to nie bezmyślne zwierzęta, w końcu są tacy, którzy nigdy nie skrzywdziliby dziecka mimo swoich skłonności. No generalnie ktoś musiałby być w stanie udowodnić, że nie podniecała go wizja wykorzystania osoby małoletniej. Ale nie był w stanie poczekać, aż dziewczyna będzie bardziej dojrzała, więc nie wierzę, że facet jest zdrowy.
Odpowiedz@ZawszeRacja: Niekoniecznie, wystarczy, że "nadużyciem władzy, podstępem lub wykorzystujących niemożność wyrażenia świadomej zgody przez daną osobę" (art. 197 par. 1 k.k.).
Odpowiedz@ZawszeRacja: Nie, gwałt nie musi być brutalny, aby był gwałtem. Didja podała już odpowiedni artykuł. Ofiara manipulacji psychologicznej i emocjonalnej nie jest w stanie wyrazić zgody na seks. Dziecko również nie jest w stanie wyrazić zgody na seks z dorosłym. A jeśli jesteś jedną z osób, które uważają, że "nie wyrywała się, to nie bylo gwałtu", to nawet nie ma o czym gadać.
Odpowiedz@didja: hmm, a mi się wydaje, że prawo polskie rozróżnia jednak seks z nieletnim i gwałt na nieletnim. Z artykułu, który przytoczyłaś nie wynika, aby seks z nieletnim był w oczach prawa gwałtem. Tu info o wyroku sądu wskazującym na to, że rozeóżnienie jest https://gazetawroclawska.pl/rok-w-zawieszeniu-za-seks-z-14latka-sad-gwaltu-nie-bylo-bo-nie-krzyczala/ar/c1-15178474
Odpowiedz@Ohboy: nie ma męża pedo, ma męża kryminalistę najwyżej. Połowa 13latek nie wyglada jak dzieci
Odpowiedz@ZawszeRacja widzisz, musisz zmienić nick.
OdpowiedzBywają takie sytuacje. To się nazywa przedwczesne dojrzewanie i może być przyczyną pewnych problemów psychicznych. Mi się zaraz nasunęło skojarzenie z JR, może dlatego, że akurat wczoraj słuchałam podcastu o niej. Panna mając lat 12 odpracowała całe fizyczne dojrzewanie w jedno lato. Odbiło się to oczywiście na jej zachowaniu. I nie wiem dokładnie w jakim momencie zaczęła współżyć, ale jej facet był metrykalnie po dwudziestce. Mentalnie przed piętnastką, ale rozmawiamy o stanie prawnym. Więc tak, takie rzeczy się zdarzają. Nie powinny się zdarzać, są szokujące i niezgodne z prawem, ale się zdarzają.
OdpowiedzMoja partnerka jest o 8 lat ode mnie młodsza. Ale ja ją poznałem jak miała 22 lata. No i złe wzorce, mam mój ojciec jest młodszy od mojej matki o 8 lat :P
OdpowiedzOpowiedziała Ci żebyś miała co przeżywać wieczorami i o czym smarować historie w internetach
Odpowiedzja wiem o jednej 14 latce co sypia z 22 latkiem. Mieszka z nim w jednym pokoju u swojej mamy, i oprócz tego chodzi do szkoły podstawowej. I to nie jest żadna patologia
Odpowiedz@saelka To jest straszna wręcz patologia, w dodatku karalna, facet śpi z dzieckiem, niezależnie od tego , na ile dziewczyna lat wygląda.
Odpowiedz@saelka: Jest patologia. Sypianie z 14-latką jest przestępstwem zgwałcenia, gdyż wiek zgody w polskim prawie to 15 lat. A zatem 14-latka nie może wyrazić prawnie ważnej zgody, czyli ów młody chłopak dopuszcza się wielokrotnego zgwałcenia, a zapewne i doprowadzenia do innych czynności seksualnych (rozbieranie się młodej przed nim, kontakty erotyczne inne niż penetracja), a może i nawet utrwalania na nośnikach typu telefon nagich zdjęć nieletniej. Mamuśka jest albo stręczycielką - pozwala na ten seks, albo jeśli nie wie, w co trudno uwierzyć, dopuszcza się rażącego zaniedbania w wypełnianiu pieczy rodzicielskiej. Na jedno i drugie są paragrafy. Chyba że akcja dzieje się w kraju o niższym wieku zgody.
Odpowiedz@didja: Sypianie z 14-latką NIE jest przestępstwem zgwałcenia, jeśli do stosunku dochodzi za zgodą obu stron. Nie pisz o rzeczach, o których nie masz pojęcia.
Odpowiedz@ZawszeRacja: Art. 197 k.k.: "§ 1. Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12. (...) § 3. Jeżeli sprawca dopuszcza się zgwałcenia: 1) wspólnie z inną osobą, 2) wobec małoletniego poniżej lat 15, 3) wobec wstępnego, zstępnego, przysposobionego, przysposabiającego, brata lub siostry, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3. § 4. Jeżeli sprawca czynu określonego w §1-3 działa ze szczególnym okrucieństwem, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 5". Zmień swój nick. Sypianie z 14-latką ZAWSZE jest zgwałceniem, bo 14-latka nie może wyrazić zgody na seks.
Odpowiedz@didja: Nie pisz o rzeczach, o których nie masz pojęcia.
Odpowiedz@saelka: dopisuję akcja dzieje się w Niemczech w normalnej niemieckiej rodzinie.
OdpowiedzZdarza się. Ciężko w to uwierzyć, ale weź pod uwagę, że są razem od 20tu lat. I jak sobie teraz o tym myślę, to moja matka miała 13 lat kiedy poznała mojego ojca (on 17). Nie wiem kiedy zaczęli ze sobą sypiać. W tym roku stuknie im 50 lat znajomości i 45 w małżeństwie. Mieszkali pół Polski od siebie, ale dali radę. I nie znam lepszego człowieka od mojego ojca. Zresztą wszyscy jego bracia są do rany przyłóż. Choć fakt, że moja matka w wieku 13 lat wyglądała jak słowiańska boginii. Nie jeden do niej wzdychał.
Odpowiedz@marudak: Sytuacja u Twoich rodziców jest mimo wszystko inna. Tutaj zalatuje groomingiem i to, że para jest ze sobą długo nie oznacza, że wszystko jest w porządku.
Odpowiedz@marudak: Moja córka ma 13 lat. Widać, że to dziecko ale wygląda jak młoda kobieta. W wieku 10 lat wyglądała jak dziecko. Więc to istotna różnica. W przypadku Twoich rodziców ojciec miał 17 i był niedojrzałym młodzieńcem, 20 lat to już dojrzały mężczyzna. Więc te sytuacje nie są takie podobne. A gdyby moja 10 letnia córka twierdziła, że się związała z 20 letnim mężczyzną to z miejsca poszedłbym do prokuratora.
Odpowiedz@marudak: Sorry, ale po pierwsze, jeśli ktoś buduje z kimś związek to wygląd schodzi na drugi plan - nawet jeśli dzieciak z podstawówki wygląda jak "słowiańska bogini" to dorosły facet musi być cofnięty w rozwoju, żeby chcieć z dzieckiem budować wielopoziomowy związek. A jeśli chce tylko bzyknąć, wiedząc, ile ma lat, to jest w najlepszym wypadku debilem, w najgorszym pedofilem. Po drugie między Twoimi rodzicami było 4 lata różnicy i poznali się, gdy Twoja mama miała 13 - akurat rozstrzał emocjonalny i intelektualny między 13-latką a 17-latkiem nie jest aż taki ogromny i o ile związek był na początku niewinny (bez seksu) to jest to historia jakich wiele i nie ma w niej nic dziwnego. Nie porównuj spotykania się dwojga nastolatków do spotykania się 10-latki z dorosłym chłopem.
Odpowiedz@Error505: No właśnie szczerze mnie dziwią argumenty typu "bo wygląda dojrzale", "bo jest dojrzała jak na swój wiek" itp. Czy ci ludzie serio nie widzieliby nic dziwnego gdyby ich dziecko powiedziało, że jest w związku z dorosłym mężczyzną albo dorosłą kobietą? Ja bym chyba rekord świata pobiła biegnąc na komendę po takim wyznaniu.
Odpowiedzto, że on jej się podobał, jak miała 10 lat - jestem w stanie zrozumieć; niejedna 10-latka ma w pokoju plakat biebera czy innego wokalisty/aktora, do którego wzdycha, więc fascynacja kimś "na żywo" też mogła się trafić; nie dziwię się, że poszła z nim do łóżka w wieku 13 lat - skoro znali się już 3 lata, ona mu ufała i mogła w tym wieku już odczuwać pociąg seksualny. Czy miała pełną świadomość, co robi - no, to już kwestia dyskusyjna, ale mogła po prostu tego chcieć. Natomiast dziwią mnie tu dwie kwestie - nie wiem, co w 10latce mógł widzieć 20-latek, ani po co 23-latkowi 13-letnia dziewczyna... ta różnica wieku się niweluje, gdy ktoś ma powiedzmy 26 lat, a drugie 36... ale 13 i 23 to przepaść - intelektualna, emocjonalna, życiowa, inne etapy pod każdym względem, nie wyobrażam sobie, żeby np. któryś z moich kolegów na studiach spotykał się z dziewczynką z 6 podstawówki... no i rodzice, ja rozumiem tolerancja, i że czasem lepiej pozwolić, niż próbować zabraniać, ale 20-latek interesujący się 10-latką to nie jest normalne... ślub w liceum też nie bardzo...
OdpowiedzZnowu zasrani pseudo moralisci w szczytowej formie. Od autorki do komentatorow. Gowno wiecie, znacie tylko 0.5% calej historii, ale juz wiecie kogo spalic na stosie i kogo tlumnie na placu wypatroszyc. Wy jestescie zwyczajnie nienormalni z tym wszystkowiedzeniem najlepiej i ocenianiem kazdego po jednym zdaniu. Pani mogla zmyslac, koloryzowac, autorka cos przekrecic. Cala ta historyjka wydaje sie debilna i z palca wyssana, wszystko moglo kompletnie inaczej wygladac, ale wystarczy, ze jedna baba drugiej babcie powiedziala, ze ten to na pewno pedofil i juz wylatuja paragrafy wg ktorych kogos nalezaloby wykastrowac i zabic, a juz na pewno w kazamaty do konca zycia...
Odpowiedz@Samoyed: Chyba przydałaby Ci się meliska. A my oceniamy to, co autorka usłyszała (a co jest obrzydliwe), nie zastanawiamy się nad prawdziwością historii, bo tutaj nie ma to sensu.
Odpowiedz@Ohboy: A tobie by sie przydala porzadna lekcja od zycia. Moze by cie nauczyla troche pokory.
Odpowiedz@Samoyed: Weź przeczytaj, co piszesz, bo pieprzysz bez sensu.
OdpowiedzKolezanka mi opowiadala, ze jak miala 13 lat to spotykala sie z 18-latkiem. Jak jej mama sie o tym dowiedziala to kolezanka dostala lanie. Nie jestem za biciem dzieci, ale jak dla mnie taka reakcja rodzica jest bardziej prawidlowa niz dawanie przyzwolenia na seks.
Odpowiedz