Część dalsza #88575
Wujas od dziś jest w jednostce, no właściwie to dziś jeszcze wraca do domu.
Po dotarciu do jednostki i ogólnym zakoszarowaniu, przystąpiono do badań lekarskich. I większość ludzi powyżej 50 roku życia odsyłano do domu. Powód prosty - wiek robi swoje i 50 latek już 18 latkiem nie jest. Ale serio czy wojsko nie jest w stanie sprawdzić tego w miejscu zamieszkania?
Plus tylko taki, że wujek spotkał dwóch kolegów z wojska, którzy też dostali wezwania.
wojsko
Jeśli ktoś chce mieć zmienioną kategorię w miejscu zamieszkania, może sam zgłosić się do WKU, i przy następnej turze badań zostanie wezwany na komisję. Natomiast jak ktoś nie dba o aktualność swojej książeczki wojskowej, to łatwiej ściągnąć kilkudziesięciu czy kilkuset takich w jedno miejsce i zapłacić lekarzom jedną czy dwie dniówki za wszystkich, niż płacić dniówkę w każdym jednym miejscu zamieszkania rezerwisty który olał temat. TL;DR Jak masz kategorię A a nie powinieneś mieć, zgłoś się do WKU zanim WKU zgłosi się po ciebie!
OdpowiedzA można prosić o przetłumaczenie na język polski?
OdpowiedzJest tylko 1 problem od ponad 10 lat nie ma czegoś takiego jak pobór, teraz "żołnierz" po nsr-ach* idzie na zawodowego i WP nie ma niemal żadnej bazy rezerwistów. * - po niecałych 3 tygodniach (czasem całych) i wolnych weekendach taki osobnik staje się "żołnierzem"
Odpowiedz