Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Starsze panie w sklepie – czy naprawdę muszą, po prostu muszą wchodzić…

Starsze panie w sklepie – czy naprawdę muszą, po prostu muszą wchodzić obcym ludziom na plecy? Już stratowanie wózkiem to pół biedy, ale prędzej czy później w końcu się nie zorientuję i strzelę którąś z łokcia, jak kieszonkowca. I będzie przykrość. Nie dla mnie, bo na drzwiach ciągle wisi nakaz trzymania półtora metra dystansu.

Proszę, błagam, uczulcie swoje mamy, babcie, ciotki, by nie robiły takich rzeczy. Dla ich własnego bezpieczeństwa, pandemicznego i nie tylko.

sklep

by bloodcarver
Dodaj nowy komentarz
avatar Grav
2 18

Ostatnio wszedłem do sklepu, w którym na wejściu ochrona napominała o założenie maseczki. Za mną weszła starsza para - facet w maseczce, kobitka bez. Ochroniarz za nią - proszę założyć maseczkę. A ona na to podnosi torebkę, pokazuje mu ja i mówi "mam, mam", po czym popyla dalej bez namordnika :D A my mamy kolejne lockdowny, żeby tych ludzi ponoć chronić ;)

Odpowiedz
avatar FlyingLotus
3 11

@Grav: ale z tego, co pamiętam, to minister kiedyś sam powiedział, że te maseczki nie działają, więc w końcu jak to z nimi jest?

Odpowiedz
avatar Ichigo1221
-3 13

@FlyingLotus: Maseczki prawie nic nie dają, ale trzeba je nosić. Rząd nie miał pojęcia co robić z pandemią, więc wymyślali a to maseczki, bo brzmią dobrze, a to zamykanie czego popadnie, bo może coś pomoże. Teraz przynajmniej pojawiło się prawdziwe rozwiązanie w postaci szczepionki, to próbują przemocą niemal każdego szczepić, bo dano im w końcu sensowną broń do walki z wirusem.

Odpowiedz
avatar Grav
5 7

@FlyingLotus: Maseczki zaiste nic nie dają - na dworze. Wewnątrz dają o tyle, że jeśli wirus jest w zawiesinie (czyli naszej ślinie i innych wydzielinach), to jeśli ta wydzielina zatrzyma się na maseczce, to transmisja faktycznie jest zmniejszona. Maseczki natomiast nie chronią w 100% przed wirusem i nigdy nie miały. Nie chronią też zdrowego noszącego za bardzo. Ot, po prostu, jak kichniesz i masz zasłoniętą twarz, to rozsiewasz na mniejszą odległość, niż kichając w przestrzeń. Zasadniczo tego samego uczymy dzieci od dekad, że mają zasłaniać twarz kichając i kaszląc. Tylko zasłanianie ręką nie jest tak samo skuteczne, jak kawałkiem materiału. I to w sumie tyle filozofii :)

Odpowiedz
avatar Honkastonka
1 17

Co za głupi wpis. Mężczyźni tego nie robią? Nie masz dzioba, żeby się na bieżąco odezwać i zwrócić uwagę?

Odpowiedz
avatar Allice
10 10

Pandemia czy nie, nie wchodzi/wjeżdża się innym na plecy. Koniec. Sama miałam upierdliwe babsko na plecach jakoś w okolicach pierwszych obostrzeń. Ja o krok żeby się odsunąć a ta za mną i dalej sapie 20 cm od moich pleców. Ver, nienawidzę takich ludzi

Odpowiedz
avatar Blekotek
5 5

@Allice: Bez względu na wiek

Odpowiedz
avatar gawronek
11 15

Nie tylko ludzie starsi stają ci na plecach. Środek lockdownu, po 10 tysięcy nowych zachorowań. Tankuje samochód, czekam w kolejce do kasy. Za mną jakiś młodziak, stanął z 20 cm za mną. Na moją prośbę żeby trzymał dystans usłyszałem "dobra nie płacz". Nawet jakby nie było pandemii to bym nie chciał żeby typ mi chuchał w kark.

Odpowiedz
avatar Armagedon
9 15

Co to za pieprzenie, że tylko starsi ludzie nie przestrzegają obostrzeń, zwłaszcza zaś kobiety? "...uczulcie swoje mamy, babcie, ciotki, by nie robiły takich rzeczy." Rozumiem, że tatusiów, dziadków, wujków - uczulać nie trzeba? Poza tym... Rozejrzyj ty się w autobusach, tramwajach, metrze (o urzędach i przychodniach nie wspominam, bo tam są pilnowacze) ile starszych osób podróżuje bez masek, a ile małolactwa? A także sprawdź sobie statystyki, jaki procent ludzi starszych zaszczepiło się na covid, a jaki osób w wieku 20/40 lat?

Odpowiedz
avatar Michail
7 9

Nie lubię jak mi ktoś stoi na plecach, ale nie wyobrażam sobie uderzyć takiej osoby, zwłaszcza jakby była to starsza kobieta, nawet chamska.

Odpowiedz
avatar atheo
3 7

Ja na takich ludzi po prostu kaszle <;

Odpowiedz
Udostępnij