Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Mam wypadek w drodze do pracy. Pracownik stoi na przystanku czekając na…

Mam wypadek w drodze do pracy.

Pracownik stoi na przystanku czekając na busa i nagle trach! Wpada w niego rower.

Pracownik poważnie obity, rowerzysta ma złamaną rękę.

No to policja.

W dużym skrócie i ogóle.

Pracownik stoi na przystanku i wpada w niego rowerzysta jadący po chodniku. Rowerzysta ma za złe, że pieszy stojąc na chodniku ma słuchawki na uszach i nie słyszał dzwonka.

Pedalarze

by konto usunięte
Dodaj nowy komentarz
avatar Shi
5 21

@wazka: jeśli są na chodniku to jaki w tym problem? Rowerzystów czy samochodów tam nie powinno być, a niektórzy potrzebują się odciąć by nie zwariować. Przed wejściem na pasy. przekroczeniem ścieżki rowerowej, itd powinien zdjąć słuchawki, ale tak to... No nie po to wielu ludzi kupuje wyciszajace słuchawki, nawet z ANC, by potem i tak musieć wszystko dookoła słyszeć, bo... bo tak? Wiem, że dla niektórych byłby to niezrozumiałe, ale mamy na świecie mocnych introwertyków czy osoby aspołeczne, które dzięki muzyce i wygluszaniu otoczenia nie są psychicznie wykończone, na skraju załamania, bo w mieście wszędzie tłumy. Poza tym, są też osoby, które są zwyczajnie głuche... to też sieroty, bo jednym zmysłem tyko nie "ogarniają" otoczenia? Tutaj odebrałam to personalnie, bo sama jestem osobą, która jeśli wychodzi sama z domu to musi mieć słuchawki i głośno muzykę by nie zwariować. A jak jeszcze trzeba codziennie gdzieś wychodzić to w ogóle... bez słuchawek to ataku histerii, albo nawet załamania psychicznego, można dostać.

Odpowiedz
avatar wazka
0 10

@Shi: rozumiem muzyke, ale tak, zeby ogarniac wszechswiat i to o tym btl komentarz... Co z tego, ze na chodniku ma nie byc rowerzystow? Sa i beda, a to, ze jak sie w Ciebie wpierniczy bedzie jego wina, to cos zmieni jak bedziesz lezala polamana? Porownaniez osobami gluchymi baaardzo nietrafione, poniewaz takie osoby swietnie kompensuja sobie brak sluchu innymi zmyslami...

Odpowiedz
avatar JohnDoe
8 12

@Shi: w internecie masa jest filmików, gdy po zderzeniu auto wpada na chodnik, przystanek. I często ludzie unikają potrącenia bo słyszeli zderzenie, odwrócili się i zdążyli zareagować (albo po prostu szczęście :D ). I według mnie tego miał dotyczyć komentarz @wazka. Żeby móc zareagować na nieprzewidziane sytuacje.

Odpowiedz
avatar Pierzasta
5 5

@wazka: A ja jestem osobą niedosłyszącą- więc tam, gdzie muszę zachowuję potrójną wręcz ostrożność kręcąc łbem na boki, bo mogę niebezpieczeństwa nie usłyszeć (np przechodząc przez ulice rzadko patrzę przez siebie, tylko cały czas obracam głowe w jedną i w drugą, bo a nuż cos wyjedzie nagle). Ale wychodzi na to, że nawet w teoretycznie "bezpiecznych" miejscach do stania tj przystanek muszę z głowy wiatrak robić, bo inaczej ze mnie sierota, która nie słyszy że cos niedozwolonego w danym miejscu mi zagroziło?

Odpowiedz
avatar Shi
2 2

@wazka: tak,jak widzisz w komentarzu wyżej - wzrokiem. Przeca nie wywąchają, że coś na nich jedzie, pajeczych zmysłów też raczej nie mają, a ludzie głusi nie mają większego pola widzenia niż ludzie zdrowi. Więc tak, porównanie baaardzo, ale trafione.

Odpowiedz
avatar Morog
7 9

Szembor wyraźnie wena ci się skończyła

Odpowiedz
avatar Tolek
4 14

Kulsony powinni skierować sprawę do prokuratury o zamiar zabójstwa. A jak się pedalarz rzucał-> skuć i 48 każdemu się należy do wyjaśnienia. Cały czas cierpliwie czekam na wyrok na pedalarza, który zabił z premedytacją kobietę na chodniku po południowej stronie Ronda Waszyngtona na Saskiej Kępie w Warszwie.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 5

@Tolek Ja czekam na wyrok dla puszkarza, który po pijaku zabił rodziców trójki dzieci. Jakoś nikt go nie skuł i chyba nawet nie aresztował tymczasowo.

Odpowiedz
avatar Tolek
-2 6

@cn77: No właśnie.Chory kraj z jeszcze bardziej chorym krajem. Ale ten który bezmózgiego kalekę posłał na 20 metrów na Marszałkowskiej chyba skuli.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
8 8

@Tolek Bezmózgi to był koleś, który zapieprzał po mieście jak po torze wyścigowym. Bezmózgiem można też nazwać kogoś, kto śmiertelne potrącenie człowieka nazywa "posłaniem kaleki na 20 metrów"

Odpowiedz
avatar Librariana
0 14

Niestety niewiele osób rozumie, że bycie na chodniku nie oznacza, że można stać jak słup soli, iść wężykiem albo w grupie całą szerokością. Po chodnikach, poza innymi pieszymi, mogą jeździć także osoby na wózkach, dzieci na rowerach, a nawet dorośli na rowerach, jeśli są spełnione pewne warunki. I owszem, rowerzysta niewątpliwie był piekielny, ale każdy powinien zachować ostrożność, każdy. Pieszy też.

Odpowiedz
avatar Librariana
8 8

@Balam: właśnie te przepisy miałam na myśli, pisząc "dorośli na rowerach, jeśli są spełnione pewne warunki". Jasno z nich wynika, że są sytuacje, kiedy rowerzysta może jechać chodnikiem.

Odpowiedz
avatar ZawszeRacja
2 12

@Librariana: to, że "może jechać chodnikiem" nie upoważnia go do tego, żeby przeganiać i rozjeżdżać pieszych.

Odpowiedz
avatar Librariana
1 3

@ZawszeRacja: nigdzie tego nie powiedziałam.

Odpowiedz
avatar tatapsychopata
8 10

Pedalarz to był, a nie żaden rowerzysta.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 7

Co to znaczy "stać na przystanku na bus"? Chodziło Ci o "czekać na przystanku na busa"?

Odpowiedz
avatar Allice
9 11

To jak ktoś nie schodzi z drogi to można w niego wjechać? Fajnie Co do słuchawek mam problem. Sama słucham muzyki idąc. Wbrew pozorom pomaga mi to w koncentracji bo "nie zamulam" (szczególnie rano). Ale na poziomie głośności dopasowanym do otoczenia

Odpowiedz
avatar Allice
6 6

@celulozarogata6: ok, dla głuchych tylko eutanazja? Do tego zakaz rozmów, podczas spaceru, o kierowcach nie wspomnę. I radia z samochodów wymontować!

Odpowiedz
avatar Pierzasta
3 3

@celulozarogata6: A jak jestem niedosłysząca, to co? Zakaz wychodzenia ze domu mam mieć dopóki nie będzie mnie stać na protezy słuchowe (aparaty do mojej wady słuchu- tak, potrzebuję na oba uszy- zaczynają się najtańsze od 2,5 tysiąca za JEDEN już po refundacji NFZ).

Odpowiedz
avatar Shi
1 1

@Pierzasta: nieeee, masz sobie załatwić opiekuna, który będzie słyszał za Ciebie ;) albo idź do lekarza, on Cię magicznie w jeden dzień uleczy :D

Odpowiedz
avatar Shi
2 2

@Allice: i szyby powybijać! Bo teraz w tych kabinach to cicho jest jak makiem zasial i jeszcze klaksonu nie usłyszą... Klaksonu, którego nie są w stanie wyciszyc ani aktywnie ani pasywnie żadne słuchawki, nawet te najdroższe.

Odpowiedz
avatar szafa
-1 1

Rowerzysta piekielny, ale lepiej mu załatw dobrego prawnika. Już była taka sytuacja, gdy kobieta na zielonym weszła na ulicę i ją samochód ciepnął. Facet za kierownicą został uniewinniony z argumentacją, że kobieta i tak powinna się była rozejrzeć przed wejściem na przejście, niezależnie od zielonego.

Odpowiedz
Udostępnij