Wracamy sobie z zakupów.
Po drodze jest pewne specyficzne skrzyżowanie - główna droga skręca, a dochodzi do niej droga podporządkowana w taki sposób, że może się wydawać że z częścią drogi głównej stanowi linię prostą. Nie jest tak jednak, w miejscu styku jest "załamanie".
Skrzyżowanie jest prawidłowo oznakowane na wszystkie strony - są "pizze" i "jajka sadzone"*, a także trójkąt z wyrysowanym schematem skrzyżowania.
Zastanawiam się, o czym myślała rowerzystka, wyjeżdżając nam z podporządkowanej przed samą maską?
*"pizza" - ustąp pierwszeństwa, "jajko sadzone" - "jesteś na drodze z pierwszeństwem" - jedna z poprzednich kursantek mojego instruktora tak uczyła się znaków drogowych :D
Schematy skrzyżowania nie są przypadkiem na kwadratowych znakach? Np znaki z rodziny T-6.
OdpowiedzPewnie myślała o jajecznicy, skoro tyle żarcia wokół.
OdpowiedzTaki długi opis, żeby się na koniec okazało, że ktoś komuś wymusił. Gdybym za każdym razem, kiedy ktoś mi wymusił na rondzie czy gdziekolwiek indziej, miała pisać historię na tej stronie, to nie mogłabym wstać od komputera. Proszę się ogarnąć.
Odpowiedz