Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Sytuacja sprzed kilku lat na Dworcu Centralnym w Warszawie, przy jednej z…

Sytuacja sprzed kilku lat na Dworcu Centralnym w Warszawie, przy jednej z wielu kas PKP.
Pani w wieku około 50 lat i jej syn odchodzą od kasy z kupionymi biletami. Pani przygląda się biletom, po czym ostro zawraca i zaczyna lamentować:
- Paaani kochana! Mój syn to młody jest, to wytrzyma, ale ja starsza, to już nie wytrzymam takiej jazdy! Niechże mi to pani zmieni!
Pani podaje bilety kasjerce. Ta zerka na nie i ze spokojem tłumaczy:
- Proszę pani - słowo "korytarz" na miejscówce oznacza miejsce w przedziale od strony korytarza, a nie jazdę na korytarzu!

kasa PKP

by tomek
Dodaj nowy komentarz
avatar Litterka
0 0

Też kiedyś, kiedy pierwszy raz jechałam pociągiem z wykupioną miejscówką bałam się, że będę jechać na korytarzu. Na szczęście po wejściu do przedziału zorientowałam się, że mam miejsce przy korytarzu, a nie na... Ten sam tok myślenia zastosowała zresztą moja mama jakieś 2 miesiące temu :D Także ta historyjka nie jest dla mnie aż taka śmieszna... :)

Odpowiedz
Udostępnij