Jak ktoś napisał o przesunięciu terminu szczepienia na covid.
Kolega 2 lata temu miał inną sytuację. Jest tak jak ja zasłużonym dawcą krwi i korzysta z praw jakie to daje. Jednym z nich jest szybsza dostępność do leczenia.
Zapisał się na jakiś zabieg (jakaś pierdoła ale chciał to mieć z głowy póki jest młody).
Czas oczekiwania 3 tygodnie. Dwa dni przed zabiegiem dostaje telefon, iż jego zabieg jest przełożony na za 2 lata bo wyczerpali limity i sorry taki mamy klimat.
Wqr...y pojechał i co się okazało? Podobno dzwonił i odwołał termin, czyli zgodnie z przepisami spada na sam koniec kolejki i jakimś cudem w 3 sekundy po jego telefonie, ktoś chciał się zapisać na ten sam zabieg czyli wskakuje na jego miejsce.
Zrobił dym pogroził trochę konsekwencjami i termin mu przywrócono. A piekielność... Na jego miejsce wskoczyła jakaś znajoma pracownicy przychodni.
służba zdrowia
No proszę, znów radosna twórczość szembora. Zaraz pojawi się kilkadziesiąt łapek do góry, a potem boty się skończą i przyjdą normalni użytkownicy, którzy historię zminusują. I tak to się kręci za każdym razem.
Odpowiedz@Honkastonka: Fakt fake dawcy krwi nie isnieją i wogóle to NFZ działa idealnie i każdy termin ma od ręki.
Odpowiedz@szembor i po co udajesz głupiego? Jesteś znany ze swoich 'prawdziwych' historii na tym portalu
Odpowiedz@szembor Rozumiem, że ta osoba co wskoczyła na jego miejsce miała na czole wydziarane, że jest znajoma pracownika przychodni? Czy może wszystkim się zaczęli chwalić?
Odpowiedz@szembor: jaka tym razem musi być granica żebyś swojej bajki nie skasował? Poprzednio poniżej 50% plusików wystarczyło i zabrałeś zabawki. Określ jakiś próg bajkopisarzu xD.
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 czerwca 2021 o 10:48
@szembor Dawcy krwi istnieją, NFZ nie działa idealnie, ale resztę historii ewidentnie zmyśliłeś. Duży plus za to tylko, że historia jest napisana lepiej niż poprzednie pod względem językowym.
OdpowiedzPuki?
Odpowiedz@cn77: o, pan widzę nowy na piekielnych. Autorem jest szembor, jak na niego to i tak mało byków ortograficznych w całej historii.
Odpowiedz@cn77: Teemu Pukki, fiński piłkarz.
OdpowiedzPowiedz mi jedno szembor - skąd wiadomo, że "Na jego miejsce wskoczyła jakaś znajoma pracownicy przychodni"?
Odpowiedz@Austenityzacja: Tylu polonistów a myśleć nie potrafią. Wyszło kto kasował i zapisywał i sprawa się rypła
Odpowiedz@szembor Hmmm. Tak sobie teraz pomyślałem, że to może być grubsza sprawa. Bo skoro za twojego znajomego wpisała kogoś swojego. To może to nie był wyjątek. Może na tej liście byli sami znajomi. Dasz radę wyjaśnić niby jak to się niby wydało, że się znają? Jakieś wspólne selfi robiły w poczekalni? Czy może z drugiego końca korytarza już krzyczała CZĘŚĆ HALINA, WEŹ MNIE GDZIEŚ WCIŚNIJ! CHYBA NIE KAŻESZ KOLEŻANCE CZEKAĆ W KOLEJCE!!!
Odpowiedz@szembor: To fajnie sobie żyją w tej przychodni jak każdy wie kto się z kim przyjaźni :)
Odpowiedz@szembor: No fajnie, ale skąd ten twój kolega się dowiedział o tym? Powiedzieli mu "przepraszamy, ale pracownica przychodni zapisała na ten termin swoją koleżankę"? Czy może twój kolega sam sprawdził ich terminarz, przeprowadził śledztwo i doszedł do tego, że to koleżanka jakiejś pracownicy przychodni?
Odpowiedz@Austenityzacja: Wy wszyscy po prostu nic nie rozumiecie... to był wyimaginowany kolega szembora i wyimaginowana znajoma babki z przychodni. A wszyscy wiedzą, że wyimaginowani ludzie znaja się między sobą i stąd szembor wie o tej sytuacji. Takie proste a nikt na to nie wpadł.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 czerwca 2021 o 8:35
PÓKI SZEMBOR, PÓKI!!!
OdpowiedzBoże jaka ściema... wiesz szembor, tak się składa, że szczepienie na koronkę, bez wielkiego czekania i nawet z opcja wyboru czym sie zaszczepić nie jest filozofią - żadną. Machlojki bywają, jednak nie mają żadnego wpływu na "szarych ludzi" z kolejki. Może się zdarzyć, że ktos zostanie podstawiony pod grupę 0, mimo że do niej nie należy - tyle, że aktualnie nawet to nie jest potrzebne. Z bardzo prostej przyczyny - masa ludzi pozapisywała się na szczepienia i na nie nie przychodzi, w związku z czym zostają niewykorzystane, "bezpańskie" dawki. Wystarczy, żeby po pierwszym, który nie przyszedł, dać znać osobie, która się chce zaszczepić "po znajomości", zeby przyjechała... A najlepsze - ilość tych nie przychodzacych jest tak duża, że również osobnicy z przypadku załapują się czy to na szybszy termin, czy na pfizera, zamiast astry czy johnsona - wystarczy, że nie jest się osobnikiem, który sra wyzej niz dupe ma.
Odpowiedz@Iras: rzecz się "działa" 2 lata temu, ponoć, więc raczej nie chodzi o szczepienie
Odpowiedz@Shi: kolejny nieczytający ale koment wali
Odpowiedz@Iras: Zaszczepienie się też bywa trudną sztuką. Dziś szef robił 3 podejście pod drugą dawkę. Bo dwa razy jakoś zabrakło Moderny...
Odpowiedz@szembor: lol, ja tu tylko tłumaczę, a ty po mnie cisniesz, gg xd
Odpowiedz@Zunrin: Ciekawe jak mogło niby braknąć? Pfizera nie brakuje ale moderny brakło? Jaja sobie chyba robisz albo szef durnoty opowiada
OdpowiedzMacie tak jak ja że minusujecie twórczość szembora bez czytania?
Odpowiedz@Morog: Nie mam tak - ja już wyrosłam z piaskownicy.
Odpowiedz@Morog Nie, ja to najpierw czytam.
Odpowiedz" Dwa dni przed zabiegiem dostaje telefon, iż jego zabieg jest przełożony" i że niby ktoś mu próbował wmówić, że sam przełożył zabieg ;D
Odpowiedz