Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Brak mi słów na wymyślenie kategorii. Będzie o kupnie/sprzedaży działek. Tytułem wstępu:…

Brak mi słów na wymyślenie kategorii. Będzie o kupnie/sprzedaży działek.

Tytułem wstępu: zachciało mi się kupić kawałek ziemi. Chętnie uzbrojonej/budowlanej, w rachubę wchodzi też domek do remontu/rozbudowy. No i taki raczej kawałek chociaż 1500 m2, nie chusteczka do nosa. Oglądam, oglądam... Jest, działka spora, częściowo ogrodzona, domek niczego sobie, tzw. perspektywiczny. Cena przystępna 280 tys. Brakuje tylko chociaż słowa o lokalizacji, bo podana jest mocno orientacyjna.

Po latach pracy z klientem mam telefonowstręt i jak mam gdzieś zadzwonić, to mam ciarki, więc - wiadomość do sprzedającego, że się interesuję, ale jakieś dane do lokalizacji czy coś. Było to w piątek. Odpowiedzi brak, ale wiadomo - weekend. Wczoraj - brak. Dzisiaj - brak. Już tak się zbieram do przełamania wstrętu do wynalazku Bella, ale zerkam jeszcze raz na ogłoszenie.
Coś się zmieniło?
A, tak. Cena 400 tys.
Odpowiedzi - brak.
Lokalizacji - takoż.

I niech mi ktoś wytłumaczy, o co chodzi? Przeca wystarczyło odpisać, że nieaktualne. Zarezerwowane. Cokolwiek...

sprzedaż-kupno

by ooomatko
Dodaj nowy komentarz
avatar Gelata
23 23

Typ pewnie sprawdzał zainteresowanie i na tej podstawie sobie podniósł cenę

Odpowiedz
avatar krogulec
3 3

@Gelata: Nie wiedział na ile wycenić, to postanowił tak sprawdzić czy nie za mało. Bo wycena przez rzeczoznawcę kosztuje.

Odpowiedz
avatar Balbina
7 7

@Gelata: Chciałam kupić mieszkanie(na wynajem) Więc codziennie siedziałam na necie i po różnych portalach śledziłam ogłoszenia. No i któregoś dnia patrzę i oczom nie wierzę.Dobra lokalizacja,metraż znośny co prawda do remontu ale cena tak niska że az nie do uwierzenia. Telefon cały czas zajety,w końcu się dodzwoniam. Pan na wstępie informuje że cena nieaktualna bo się wczesniej nie zorientował i dał taka według niego poprawną.Ale po setkach telefonów stwierdził że palnął głupotę. Ta druga też mi pasowała więc w tym samym dniu po pracy pojechałam oglądnąć i po 10 min zaklepałam lokal. Za 20 min przychodzi pani z biura nieruchomości i ona też chce kupić i ona była pierwsza i ona nie wyjdzie z tego mieszkania bo ono jest jej.Bo ona dzwoniła wczesniej i umawiała na oglądnięcie więc ma prawo pierwokupu. Właściciel tego mieszkania i ja patrzylismy na siebie jak ta baba siadła w kącie pokoju i twardo nie chciała wyjść. Cenowo było mniej więcej tak Wartość tego mieszkania w tej dzielnicy,ten metraż i do remontu. -260 tys -170 tys(on wystawił) -220 tys(cena ostateczna)

Odpowiedz
avatar Mavra
5 5

@Balbina: o kurde baba jakaś szurnięta. Co było dalej?

Odpowiedz
avatar ooomatko
1 3

@Gelata: ale odpisać mógł.

Odpowiedz
avatar Balbina
6 6

@Mavra: Musiałam mieć "twarz blaszkę" bo jak jej powiedziałam że umówienie się na oglądanie nie jest równoznaczne ze zgodą własciciela na zakup to o mało do mnie nie doskoczyła z łapami Więc sie wycofałam i słuchałam dialogu jej i jego. Bo ona ma chętnego klienta(który nie widział mieszkania) bo ona za gotówkę(ja tez) bo ona musi(prowizja pewnie koło nosa przejdzie) Nie mógł jej wyprosić.W koncu wziął klucze i powiedział że ją zamknie. My wymieniliśmy się telefonami więc byliśmy jak by co w kontakcie. W koncu wyszła. Pewnie była to taka przodkini dzisiejszych fliperów. Kupuję tanio,mały remoncik po taniości i cyk sprzedajemy o 50 tys drożej.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 maja 2021 o 15:40

avatar Zunrin
-2 4

@ooomatko: Nie, nic nie musiał. Proste podejście - jak się nie podoba, to wypad.

Odpowiedz
avatar Michail
1 5

Bell spopularyzował telefon, ale nie był pierwszym konstruktorem.

Odpowiedz
avatar Fahren
1 1

Mogło być jeszcze coś - "Gdzie pan widział te 280 tys? Pan se spojrzy na ogłoszenie, że wystawiłem za 400 tys".

Odpowiedz
avatar Zunrin
-5 7

Jak to o co chodzi? Zignorował cię. Bo nie byłaś przekonywująca jako potencjalna klientka. To chyba podstawy z pracy z klientami na słuchawce...

Odpowiedz
avatar ooomatko
3 3

@Zunrin: trudno być przekonującym, jak się nie zna lokalizacji działki. Mogło być pod słupami wysokiego napięcia, przy rzece, stawie itd. Albo w środku miejscowości. Albo na wygwizdowie.

Odpowiedz
avatar jan_usz
1 1

Jak byłem zainteresowany zakupem to trafiłem na mistyczny portal pośrednictwa adre**wo. Model biznesowy jest taki że płaci się pośrednikowi za podanie danych do sprzedającego. Dla mnie jest to dość nieoczywiste, jakbym chciał coś sprzedać to bym chciał żeby potencjalni kupujący mieli się jak ze mną skontaktować.

Odpowiedz
avatar gmiacik
-1 1

@jan_usz: to czemu na tej stronie AŻ tyle działek jest w ofercie? w sensie dużo pozycji w porównaniu do takiego otodom

Odpowiedz
avatar gmiacik
-1 1

rozumiem i łączę się w bólu. mamy XXI wiek, dosłownie każdy ma maila jak i telefon przy dupie 24/7 ale odpisać jest ciężko.... swoją drogą nie uważam jakoby 280tys to dobra cena, ogólnie pochrzaniło ludzi z tymi cenami. sam za niedługo mam notariusza i kupuję działkę (700m2) za 59zł/m2 i uważam, że to drogo

Odpowiedz
Udostępnij