Nawiązanie do historii #87969 czyli "Kierownik, teściowa i laptok" ciąg dalszy epizod 3 ;-).
Dalsza ciotunia małżowinki poprosiła o dosłanie świeżych zdjęć rodzinnych mailem. Tę odpowiedzialną misję mi powierzono. Zrobiłem z fotografii zgrabny katalog z opisami, datami komentarzami, stroną tytułową i inne takie fanaberie, aż mi się to zaczęło podobać. Standardowo umieściłem go w chmurze, link wklejony do maila i... palec zawisł nad komendą "wyślij".
Myślę sobie - warto załączyć jeszcze szersze grono rodzinne jako adresatów, niech mają, a ja chwalon będę po wsze czasy.
I poszło wklepywanie adresów: druga ciotka, wujek Kazek, siostra wujka, kuzyn Edek, wujek szwagra... i teściowa.
Wysłane. Zacieram rączki i czekam na spływające gratulacje, "aby przynależną cnotliwym chwałą i powszechną miłością okryty chodził".
Przeczucie mnie nie zawiodło, było wiele ciepłych telefonów z podziękowaniami i ciekawych wspominek, aż do SMSa od mamuni o treści w wolnym tłumaczeniu: "Ty głąbie tępawy! Do ciotki Elizy miałeś to wysłać, a nie do mnie!".
Pamiętaj, ze ZAWSZE, ale to ZAWSZE dobry uczynek jest przykładnie ukarany.
Odpowiedza czy napisałeś coś w meilu? cokolwiek w stylu "ciotka X prosiła mnie o przesłanie zdjęć, pomyślałem, że prześlę także wam, miłego oglądania, pozdrawiam" no bo jak dostała jakiś link, do zdjęć, które jak wiedziała miały trafić do kogoś innego, to się mogła zdziwić. co nie zmienia jednak faktu, że może się powinna po prostu zapytać, a nie z jakimiś inwektywami wyjeżdżać...
Odpowiedz@marcelka: Tak, było kilka słów, życzenia miłego oglądania i pozdrowienia.
Odpowiedz@marcelka: poza tym, jakby ją pominął, a ona dowiedziałaby się o albumie od innych członków rodziny, to by dopiero była jazda, jaki wyrodny, niewdzięczny zięć ...
OdpowiedzKerownik, to Ty nie wiesz, że maila można tylko i wyłącznie do jednej osoby, tak jak listy przecież. A że elektroniczne to nie jest ważne, i tak ktoś musi przyjść do Ciebie do skrzynki i Ci wybrać ten internet do wiaderka, po co biednego człowieka obciążasz :P
Odpowiedz@Aqaqq: Ot, mądrego to i warto posłuchać ;-). Pozdrawiam.
Odpowiedz@Aqaqq: a jeśli już wysyłać do wielu, to tak żeby nie widzieli wzajemnie że poszło do innych. czyli listę wkleić UWD BCC do Ukrytej kopi do wszystkich
Odpowiedz@kerownik: a dziękuję, dziękuję :> @PiekielnyDiablik: tak w sumie po co? Jeśli do rodziny wysyłam to nie widzę potrzeby żeby ukrywać innych odbiorców
Odpowiedz@Aqaqq: nie wiem, ale lepiej wiedzieć bo może sie przydać, a nuż się ktoś obrazi że został potraktowany per noga ze wszystkimi, albo że jak do wszystkich, to jakby nie do niego.
OdpowiedzJak ja się cieszę, że moja babcia boi się elektroniki jak diabeł święconej wody.
OdpowiedzIle jeszcze pojawi się odcinków tej pasjonującej opowieści?
OdpowiedzZmień swój styl pisania, bo ciężko się to czyta. Zwroty typu "Dalsza ciotunia małżowinki" czy szyk przestawny "Tę odpowiedzialną misję mi powierzono." nie brzmi dobrze.
Odpowiedzpo co ty z nia w ogole gadasz?
Odpowiedz