Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Będzie krótko, nawet bardzo. Do mojej babci, nieżyjącej od 17 listopada zeszłego…

Będzie krótko, nawet bardzo.

Do mojej babci, nieżyjącej od 17 listopada zeszłego roku, dnia 1 kwietnia obecnego roku policja przyszła sprawdzić kwarantannę.

Test miała w szpitalu, negatywny.

Polska

by ~Anonim123456
Dodaj nowy komentarz
avatar Cyraneczka
2 2

...prima aprilis...?

Odpowiedz
avatar Shi
3 3

Kwarantanna nie jest dla chorych, a dla potencjalnie chorych. Ktoś, kto ma test pozytywny przedział, że ostatnio to się widział z Twoją babcią i ją z automatu też kwarantanna objęła. W systemie zdrowotnym nie ma miejsca na wyraźne i jasne oznaczenie, że ktoś nie żyje, a akt zgonu i tę informację jasno przedstawioną ma inny urząd, inny system, a wszyscy wiemy jak wygląda komunikacja między placówkami państwowymi w naszym kraju (w innych nie raz nie lepiej). Po prostu zgłoszenie poszło z automatu i nikt nie sprawdzał jego sensowności. Tyla.

Odpowiedz
avatar Koralik
0 0

@Shi: Ale ten ktoś nie musiałby podać PESELu babci? Jak ja byłam w izolacji i sanepid do mnie dzwonił pytać, z kim mam kontakt to żeby mężowi wbić kwarantannę prosili o jego PESEL. Ale może nie jest to wymagane, nie wiem.

Odpowiedz
avatar AimeeSi
0 0

@Koralik potwierdzam, ja też podawałam dzieciaków pesele (oboje z mężem mieliśmy pozytywne testy).

Odpowiedz
avatar AimeeSi
0 0

No cóż, to już wiem, gdzie jest policja podczas naszej izolacji :D Dzisiaj mamy ostatni dzień „więzienia” i policja zadzwoniła (!) w sumie 4 razy, w tym dwa w sprawie kwarantanny dzieci (półtora i 4 lata).

Odpowiedz
Udostępnij