Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

O piekielności fioletowego operatora słów kilka. Ze względu na zmiany w tabeli…

O piekielności fioletowego operatora słów kilka.

Ze względu na zmiany w tabeli opłat przenosiłem numer telefonu rodzicielki do innej sieci. Jako że do tej pory korzystała z oferty na kartę, uzbierało jej się trochę środków które miała wykorzystać przed zmianą. Na dzień przed przejściem zostało jeszcze około 18 zł. Zgodnie z przepisami unijnymi, istnieje możliwość wypłaty niewykorzystanych środków, co oferował również mój operator. Postanowiłem skorzystać z tej opcji, zamiast bawić się w jakieś konkursy sms, a tym bardziej zostawić środki niewykorzystane.

Zadzwoniłem do sieci dopytać w jaki sposób odbywa się cały proces. Konsultant zapewnił że nie będzie żadnego problemu, wystarczy wysłać e-mail, lub zadzwonić, w terminie do 30 dni od przeniesienia. Co ważne dla dalszej historii, widział stan konta, nawet powtórzył go do słuchawki w celu potwierdzenia.
W dniu kiedy numer zaczął funkcjonować, zgodnie z rozmową telefoniczną, wysłałem wiadomość o zwrot środków. Na drugi dzień telefon z odpowiedzią, oczywiście negatywną. Nie można zwrócić środków ze względu na zbyt niską kwotę. Opłata za taki zwrot wynosi 20 zł, a więc przewyższa saldo.

Ja rozumiem, że operator pobiera jakąś opłatę, ale dlaczego konsultant podczas rozmowy nie zająknął się o tym ani słowem? Wiedząc ile wynosi saldo powinien od razu poinformować że żadnego zwrotu nie uda się otrzymać.

I tu nachodzi mnie myśl, że było to zrobione specjalnie. Kwota jest na tyle niska, że nikt nie będzie się z nimi przepychał, tylko machnie ręką. Ale pomnóżmy to przez ilość osób zmieniających operatora, i nagle zrobi się suma pozwalająca odrobić część strat wynikającą z unijnych rozporządzeń.

Notabene, najwięksi operatorzy komórkowi zostali już za ten proceder ukarani karą finansową, więc może to kolejny sposób na obejście tego? A może to ja za bardzo kombinuję i po prostu konsultant był niekompetentny?

by ~Barabasz
Dodaj nowy komentarz
avatar Kitty24
3 7

Kradli, kradną i kraść będą pod różnymi przykrywkami.

Odpowiedz
avatar kudlata111
4 6

Wiem że to zaczyna wyglądać na spam. Ale ja nie reklamuje żadnego konkretnego produktu. Polecam aplikacje na telefon żeby nagrywać rozmowy. Konsultant powiedział - to mówił w imieniu firmy. I to firma odpowiada w tym przypadku za to co usłyszałaś.

Odpowiedz
avatar WhiteFox
1 3

Istnieje szansa że konsultant zwyczajnie o tym nie wiedział, bo nie doczytał. Świadczy to co prawda o jego braku kompetencji, ale ludzie są tylko ludźmi, a przepisów, kruczków i ofert z którymi codziennie dzwonią ludzie jest tyle, że ciężko zapamiętać wszystko. Pytanie też jakim tonem była prowadzona rozmowa, bo jeśli ktoś jest bucem to infolinia powie wszystko żeby jak najszybciej zakończyć rozmowę i żeby to się nie odbiło na ankietach :) A potem wychodzą kwiatki... Co do opłaty manipulacyjnej to ona rzeczywiście jest i rzeczywiście występuje w wysokości 20 zł. Z tego co się orientuję wszędzie jest tak samo (mówię oczywiście o W4)

Odpowiedz
avatar jass
4 4

@WhiteFox: Tak, konsultanci firm telekomunikacyjnych niestety często są niekompetentni, i na infolinii i w salonach :/ Na początku roku, też w Play, wyrabiałam duplikat karty SIM. Pomijam, że wbrew informacjom w internecie okazało się, że nie da się tego zrobić zdalnie, a według innych informacji salon w moim mieście jest zamknięty od początku pandemii (co okazało się nieprawdą - fajnie że przez prawie rok nie mogli napisać, że jednak działają...), w każdym razie poszłam do salonu i załatwienie sprawy zajęło chwilę, zostałam poinformowana, że w ciągu iluśtam godzin (bodajże dwóch) nowa karta zacznie działać. Tydzień później, mocno już wkurzona zadzwoniłam na infolinię, bo karta wciąż nie została aktywowana (dostawałam tego pierwszego dnia maile o kolejnych etapach aktywacji, łącznie z takim, że "już za chwilę karta zostanie włączona", a potem cisza). I okazało się, że babka z salonu nie zaznaczyła jakiejś jednej dyspozycji, co spowodowało zatrzymanie procesu... Wszystko mi opadło, no bo naprawdę, rozumiem gdyby to był jakiś skomplikowany problem, ale żeby głupiego wydania duplikatu karty nie umieć ogarnąć? Na szczęście facet z infolinii załatwił to zdalnie.

Odpowiedz
avatar jakjaw
1 1

@WhiteFox opowiem. I w skrócie jak to wygląda od drugiej strony. U wiekszosci operatorów ta procedura jest chyba celowo nie opisana w tzw encyklopedii - to taka baza z procedurami, cennikami itp. Każda sieć nazywa to inaczej. Przychodzi klient, że przenosi numer z marki matki to submarki, na koncie ponad 200zł i jak on ma to sobie wypłacić. W encyklopedii info brak to dzwonie na dział wsparcia sprzedazy kilka razy aby w koncu dostac jasną odpowiedz - "my nie wiemy" "może wyślij to jako wniosek zwrotu nadplaty" "niech klient wyśle jako reklamacje". Najlepsze jest to, że jak wyślemy na złą ścieżkę to zlecenie jest odrzucone bez podania poprawnej ścieżki służbowej. I to dziala tak wszędzie. Większość klientów nie wie o tym, że wogole można o taki zwrot się ubiegać i jak już wiem jak to robić to czasem polecam, że mogą środki sobie przekazać na konto abonenckie u nas (submarki).

Odpowiedz
avatar WhiteFox
0 0

@jakjaw ale ja doskonale wiem jak to działa. Jesteśmy po tej samej stronie barykady :)

Odpowiedz
avatar Shi
1 1

Środki powinny być przeniesione do nowego operatora. Np ja się przenosiłam z plusa na kartę do innej sieci na abonament i kwotę, którą miałam na koncie odliczyli mi od pierwszej faktury. Np zakładając że abonament wynosi 15 zł, opłata za przeniesienie numeru 20 zł, a na koncie w plusie miałam 10 zł to pierwszą fakturę dostałam na kwotę 25 zł zamiast 35 zł.

Odpowiedz
avatar krzycz
1 1

Zgodnie z Europejskim Kodeksem Łączności Elektronicznej spółka może pobrać niewielką opłatę manipulacyjną – na podstawie decyzji zobowiązującej jej wysokość nie może jednak przekroczyć dwudziestu złotych. https://www.uokik.gov.pl/aktualnosci.php?news_id=16784

Odpowiedz
avatar szafa
0 0

Ciekawa jestem, od kiedy to funkcjonuje? W zeszłym roku zmieniałam operatora, z plusa na play i cała kasa przepadła. Konsultant play wprost mi powiedział, że przepadnie.

Odpowiedz
avatar Avatrion
0 0

@szafa UOKiK ogłosił na jesieni 2020. Ale np w Magecie weszło to na początku roku.

Odpowiedz
Udostępnij