Tyle tu historii o piekielnych kupujących na OLX. Historia z drugiej strony - kupującego. Pan wystawia przedmiot na sprzedaż. Jestem zainteresowana. Bardzo. Gotowa kupić natychmiast. Pan oferuje odbiór osobisty (nie opłaca mi się, za daleko) lub przesyłkę. Pytam o koszty przesyłki. Cisza. Kolejnego dnia pytam, czy oferta jest aktualna (nadal widnieje w ofertach) i jaki jest koszt przesyłki. Cisza. Pojawia się pytanie - czy pan na pewno chce sprzedać przedmiot czy z ewentualnych poważnie zainteresowanych kupnem przedmiotu próbuje robić idiotów?
dom
Sprzedający piekielny nie był. Wystawił z odbiorem osobistym, bo tak mu pasowało. Może nie miał czasu albo nie chciało mu się wysyłać, albo miał jakikolwiek inny powód, to bez znaczenia. Jedyne do czego można się na siłę przyczepić, to że nie odpisywał ci na wiadomości, ale z drugiej strony skoro dał tylko odbiór osobisty, to znaczy, że wysyłki nie ma i nie będzie.
Odpowiedz@HelikopterAugusto: Problem w tym, że sprzedający wpisał też opcje wysyłki. I nie raczył po kilku wiadomościach określić jej kosztów. Więc chyba jednak to niepoważne z jego strony...
Odpowiedz@HelikopterAugusto: czytaj proszę ze zrozumieniem.... "Pan oferuje odbiór osobisty (nie opłaca mi się, za daleko) lub przesyłkę."
Odpowiedz@HelikopterAugusto: Cóż, chyba wśród tych, którzy skarżą się na piekielnych kupujących wielu jest takich, którzy sami nie wiedzą, co piszą w ogłoszeniach, nie udzielają odpowiedzi, a potem żalą się, że kupujący są niepoważni.... Ważna jest umiejętność pisania i czytania ze zrozumieniem, a niestety, większość tej umiejętności nie posiada.... a szkoda. Bo wtedy życie byłoby łatwiejsze. Dziwne, że akurat z innymi sprzedającymi jakoś mogłam się porozumieć w sympatyczny sposób, a akurat z tym panem nie. To chyba nie we mnie tkwi problem, tylko w sprzedającym.... i z Panem/Panią, nie rozumiejącym/cą podstawowych zasad czytania ze zrozumieniem i kultury korespondencji
Odpowiedz@HelikopterAugusto: Nawet gdyby opcja wysyłki nie była ujęta w ogłoszeniu to wcale nie musi znaczyć, że takiej możliwości faktycznie nie ma. Zdarzyło mi się kupować coś na OLX z ogłoszeń, gdzie teoretycznie był tylko odbiór osobisty, ale po wymianie maili sprzedający jednak umożliwiał wysyłkę. W każdym razie zadanie pytania nigdy nie zaszkodzi.
OdpowiedzOLX to nie jest portal dla profesjonalnych sprzedających (wiem, że też tacy z niego korzystają), a raczej taki portal do garażowych wyprzedaży. Nie należy się spodziewać profesjonalnej obsługi, wysyłki w 24h itp.
Odpowiedz@Michail: Jeżeli wystawia, to niech odpowie na pytanie o koszt. To chyba w interesie wystawiającego, aby sprzedać. Miesiąc temu, też chciałem kupić pewną rzecz. Dotąd nie dostałem odpowiedzi, na pytanie o opcję za pobraniem. Rzecz nadal wystawiona.
OdpowiedzMichail, dokładnie. Nie odpowiedział przez dwa dni, może loguje się tam raz na tydzień i nie zależy mu na szybkiej sprzedaży? Jeśli ktoś po prostu pozbywa się gratów na zasadzie "szkoda mi to wyrzucić", to nie ma co oczekiwać, że będzie co chwila sprawdzał wiadomości i od razu odpowie. Pewnie, byłoby to fajne, miłe i przyjemne, ale moim zdaniem nie ma co narzekać na brak kontaktu przez dwa dni.
OdpowiedzSama coś tak niedawno wystawiłam, z odbiorem osobistym bo mi nie po drodze na pocztę. A i przedmiot mógłby się uszkodzić po drodze i co. "Ile przesyłka?"
Odpowiedz@este1: Ale w historii jest wyraźne napisane, że przesyłka została przez sprzedającego wymieniona jako opcja.
Odpowiedz@Koralik pewnie, tylko część ludzi, zauważyłam, nie czyta opisów, a część w nich kłamie. Lubuje się ostatnio w przeglądaniu nieruchomości. W lokalizacji ogloszenia jest Katowice, osiedle X, wchodzę i okazuje się że to Chorzów 10km dalej - ale dopiero po przeczytaniu opisu i przestudiowaniu zdjęć. To jest jakiś syndrom naszych czasów że nie mamy czasu na nic i ciągle się spieszymy. Nie ma czasu czytać opisów i nie ma czasu pisać ich konkretnie.
OdpowiedzMiałam podobną sytuację gdzie po 2x pani po prostu powiedziała że nie wie ile kosztuje przesyłka bo nie wysyłała nic w tych gabarytach. Więc skoro chciałam kupić to sobie sama poszukałam, napisałam do Pani że zorganizuję kuriera na mój koszt i czy może zapakować produkt, zaadresować i wysłać. Dogadaliśmy się. Ale ja byłam bardzo zainteresowana zakupem. Więc rozwiązanie też się znalazło.
OdpowiedzLudzie kochani, olx to nie sklep. Osobiście też nie zaglądam co dzień. Nie sprzedaje jogurtu, żeby się przeterminował. Przez dwa dni nie odpisał? Nie ma o co robić dymu. Może jest chory, może ma kłopoty, może jest zajęty, może...
Odpowiedz