Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Szczerze i z całego serca wystawiam środkowy palec mechanikom, którzy 4 miesiące…

Szczerze i z całego serca wystawiam środkowy palec mechanikom, którzy 4 miesiące temu "wymieniali" mi miskę olejową na nową. Wczoraj wyleciał mi cały olej, a po zabraniu samochodu na kanał do znajomego okazało się, że silikonem albo innym klejem przykleili aluminiową "łatę". Od teraz mam nauczkę, żeby już zawsze brać stare części. Trochę tylko żałuję, bo mechanik pod domem, a za starego właściciela wszystko było robione tak jak być powinno.

uslugi

by Wynajmowicz
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Armagedon
8 16

Zaraz, zaraz... Bo czegoś to ja nie rozumiem. To ty nie możesz iść z pyskiem do tego "mechanika", nawtykać mu i zażądać zwrotu kasy? No chyba masz jakiś rachunek za usługę + koszt nowej części? Przecież taki ordynarny przekręt łatwo udowodnić. Ja bym nie odpuściła. I już nawet nie chodzi o kasę. Po prostu nienawidzę jak ktoś mnie uważa za jelenia i robi w wała na żywca.

Odpowiedz
avatar Wynajmowicz
17 17

@Armagedon: oczywiście, że pójdę z pyskiem domagać się zwrotu kasy. Po prostu ze względu na brak czasu mogę tam iść dopiero w poniedziałek. Napisałem tu, bo w końcu to portal na którym opisuje się piekielne sytuacje ;)

Odpowiedz
avatar Fahren
0 6

Czeky - łata na misie olejowej przyklejona "jakimś czymś" wytrzymała 4 miesiące? To ja chcę ten klej skoro takie ciśnienia znosił bez zająknięcia

Odpowiedz
avatar Wynajmowicz
6 6

@Fahren: sam się chętnie dowiem co oni mi tam wpieprzyli do tej misy, bo niestety mechanikiem nie jestem. Jak znajdę chwilę czasu to wrzucę tu zdjęcie jak to cudo wygląda

Odpowiedz
avatar LecimyTutaj
7 7

@Fahren Ale jakie ciśnienia? W samej misce olejowej nie ma jakiegoś dużego ciśnienia przecież :D Zresztą, samo ciśnienie oleju nie przekracza zazwyczaj 5 barów, więc już mówimy o względnie małej wartości a co dopiero olej już wracający do miski :) Kiedyś uszkodziłem miskę w a6c5, auto już swoje lata miało w dodatku 2.5tdi V6(zatem zarówno cena auta jak i jego żywotność to raczej niskich lotów) a trafiła się miska za pół darmo. Jedyna różnica była taka, że "nowa" miska miała dziurę na czujnik a stara nie. Wycialem ze starej miski kawałek aluminium, przykleiłem to na silikon do wysokich temperatur i auto dojezdzilo do końca tego trwałego silnika - coś koło 18kkm zrobionych w ponad pół roku.

Odpowiedz
avatar pawcio1212
4 4

@Fahren: Do tego możesz przecież łatę włożyć od środka. Czyli jak będzie ciśnienie to samo będzie ją dociskać i teraz wystarczy dać tylko coś aby uszczelnić i wytrzyma dużo

Odpowiedz
avatar rafik54321
2 2

@Fahren: prawdopodobnie "łata" była przyklejona bo po prostu przerdzewiała miska olejowa. A tam akurat nie ma ciśnienia, do niej olej po prostu spływa, jak do miski. W niektórych autach masz ją nawet z plastiku.

Odpowiedz
avatar HelikopterAugusto
5 7

Mam nadzieję, że napisałeś albo masz zamiar napisać odpowiednią opinię na google, ku przestrodze dla potencjalnych klientów.

Odpowiedz
avatar Wynajmowicz
5 5

@HelikopterAugusto: oczywiście, najpierw chcę tylko skonfrontować się z nimi i wtedy odpowiednio ich "nagrodzić" opinią. Oczywiście dodając do tego zdjęcia samej miski

Odpowiedz
avatar bazienka
3 3

@Wynajmowicz: ale wiesz, ze to sie kwalifikuje pod wyludzenie/oszustwo z art 286kk? i jak najbardziej mozesz tym zagrozic przy "rozmowie", jak i te grozbe spelnic mocno sie panowie zdziwia na rozprawie, bo tu nie ma minimalnej szkody jak przy kradziezy

Odpowiedz
avatar Wynajmowicz
0 0

@bazienka: dzięki za podpowiedź, na pewno nie omieszkam skorzystać

Odpowiedz
avatar Grav
2 2

Silnik to przeżył? W sensie jechałeś wtedy, czy puściło na postoju?

Odpowiedz
avatar Wynajmowicz
2 2

@Grav: puściło w trakcie jazdy, na szczęście gdy tylko zacząłem czuć, że coś jest nie tak to zjechałem na parking i już go nie odpaliłem. Co prawda trzeba będzie silnik sprawdzić, ale mam nadzieję, że nic poważnego się nie stało

Odpowiedz
avatar Grav
1 1

@Wynajmowicz: Jeżeli przez choćby minutę jechałeś ze świecącą się lampą oleju, czyli cały olej wyrzygało praktycznie natychmiast, to stawiam, że silnik do remontu generalnego, albo po prostu na śmietnik. Jeśli tylko zaczęło przeciekać intensywnie, ale olej jeszcze był... może przeżył. Ale dziura w misce sugeruje raczej starszą jednostkę, więc jeśli doda się lekkie przytarcie przez niedobór oleju do ogólnego wypracowania jednostki, to może być kaplica tak czy inaczej. Tak czy siak - rozmowa z warsztatem, który to robił, będzie interesująca.

Odpowiedz
avatar Wynajmowicz
1 1

@Grav: w momencie kiedy stanąłem i zajrzałem pod maskę to olej jeszcze wylatywał, więc mam nadzieję, że na strachu się skończy. Ale to będę wiedział dopiero jak mechanicy sprawdzą samochód

Odpowiedz
Udostępnij