Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Jestem kierownikiem pociągu Kolej bardzo mocno odczuła skutki obecnej pandemii. W pociągach…

Jestem kierownikiem pociągu

Kolej bardzo mocno odczuła skutki obecnej pandemii. W pociągach nie może być więcej pasażerów niż 50% miejsc siedzących, a każdy podróżny ma obowiązek zakrywania ust i nosa. Nie mi jest osądzać czy obecne przepisy są słuszne czy nie. Obowiązkiem drużyny konduktorskiej jest dopilnowanie aby pasażerowie przestrzegali obowiązujących obostrzeń.

Przechodząc przez wagon bezprzedziałowy, zauważyłem podróżną siedzącą bez maseczki. Podszedłem do niej i poprosiłem o zasłonięcie twarzy
-Ja mam problemy z oddychaniem! Nie będę zakładać!

Próbowałem ją przekonać, że obowiązek dotyczy wszystkich. Że samo oświadczenie już nie wystarczy. A wsiadając do pociągu zaakceptowała obowiązujące w nim zasady. Lecz pani jedynie się nakręcała jeszcze bardziej. Gdy usłyszałem argument, że żadnej pandemii nie ma, stwierdziłem, że dalsza dyskusja z nią nie ma sensu. Poprosiłem ją jeszcze raz, aby założyła maseczkę i poszedłem dalej. Oczywiście podróżna zignorowała moją prośbę.

Z całej tej krótkiej sytuacji wpłynęły aż 2 skargi na moje zachowanie. Autorką pierwszej była ww. podróżna.
Skarga była długa na 3 strony A4. 95% objętości zajmował elaborat na temat szkodliwości noszenia maseczki, oraz że pandemia to ściema i międzynarodowy spisek. Ja natomiast miałem w sposób agresywny i brutalny próbować zmusić ją do podporządkowania się systemowi, który próbuje z nas wszystkich zrobić niewolników.

Druga była krótsza ledwie na kilka zdań.
Jej autorem był podróżny, który siedział kilka rzędów siedzeń dalej i nawet nie brał udziału w dyskusji.
Zarzucił mi brak stanowczości i konsekwencji w moim działaniu. Że przeze mnie musiał się narażać przez kilka godzin na kontakt z osobą potencjalnie zarażoną. Według niego w takiej sytuacji powinienem wezwać Policję lub inne służby.

Zrezygnowałem z wzywania Policji z powodu incydentu, który miał miejsce kilka miesięcy wcześniej.

Jeden z podróżnych kategorycznie odmawiał założenia maseczki. I to mimo sprzeciwu ze strony współpasażerów. Stwierdził, że ma to gdzieś i choćby nie wiem co maski nie założy. Na następną stację wezwałem Policję.

Policjanci przyjechali, wylegitymowali podróżnego, i pouczyli o obowiązujących obostrzeniach. Przy Policjantach podróżny grzecznie maseczkę założył i na tym interwencja się zakończyła.
Lecz gdy tylko Policjanci wyszli, a pociąg ruszył, to od razu ją zdjął.

A ja jedyne co osiągnąłem to 20-minutowe opóźnienie, które w trakcie jazdy zwiększyło się do 30. A ja dołożyłem sobie obowiązków. Bo jak się okazało miałem w pociągu niemałą grupę podróżnych przesiadających się na 2 pociągi pospieszne i 1 osobowy. O ile pociągi pospieszne udało mi się skomunikować powodując jednoczesne ich opóźnienie to 4 podróżnych z osobowego musiało czekać ponad godzinę na następny pociąg.

Kolej

by KierownikIC
Dodaj nowy komentarz
avatar clockworkbeast
10 14

A takie głupie pytanie mi się nasuwa: nie mógłbyś gościa tak zostawić na peronie i jechać dalej? niech on sam sobie dyskutuje z policją i się spóźnia... wiem, pewnie i ciebie policja musiała wylegitymować itede. Ale żeby takiego drania można było chociaż pociągnąć do odpowiedzialności za te opóźnienia... Aha, mandatu mu nie wlepili?

Odpowiedz
avatar KierownikIC
3 5

@clockworkbeast: Mandatu żadnego nie dostał. Czy jakieś konsekwencje będą wyciągnięte? Wątpie

Odpowiedz
avatar clockworkbeast
3 5

@KierownikIC: no i to właśnie ten problem. Nie dosttał mandatu, więc się niczego nie nauczył - olał cię i znowu zdjął maseczkę.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 7

w Polsce to jednak dobrze, pociagi na siebie czekaja, w Anglii nikt sie nie bedzie przejmowal cudzymi przesiadkami :)

Odpowiedz
avatar clockworkbeast
4 4

@nursetka: w Niemczech też czekają. I dlatego też wszyscy psioczą, że Deutsche Bahn się ciągle spóźnia. Może takie rozwiązanie byłoby lepsze - żeby się nie pierniczyć i na nikogo nie czekać. Ale to tylko można zrealizować, jak masz duży ruch, wielu pasażerów. Bo wtedy możesz sobie pozwolić na więcej pociągów w któtkich odstępach czasu. A jak nie zaczekasz i olejesz pasażerów, to będzie ich z czasem jeszcze mniej.

Odpowiedz
avatar Michail
4 6

Dałeś se babie wejść na głowę.

Odpowiedz
avatar helgenn
1 5

W wakacje wybrałam się na wycieczkę pendolino, skorzystałam z jakiejś promocji i jechałam 1 klasą w cenie biletu na 2 klasę. Do podania posiłku wszyscy mieli elegancko maseczki, po posiłku połowa osób chyba zapomniała ją założyć z powrotem ;)

Odpowiedz
avatar Qaziku
5 5

@helgenn: Posiłek? W takim razie po co w ogóle te maseczki, skoro na pół godziny podczas jedzenia wszyscy radośnie je ściągają?

Odpowiedz
avatar helgenn
1 1

@Qaziku: to właśnie pokazuje sens większośći obostrzeń :) może teraz się zmieniło, ale w pendolino podają kawę i posiłek w I klasie (w II klasie chyba butelkę wody)

Odpowiedz
avatar bazienka
0 0

@Qaziku: tak samo o co niby dystans spoleczny w tramwaju i wolne co 2 miejsce, jak i tak ktos oparty o rurke moze ci chuchac nad glowa

Odpowiedz
avatar digi51
2 4

Ogólnie to ja sama mam poważne wątpliwości co do sensu noszenia maseczek (biorąc pod uwagę, że są to w większości zwykłe bawełniane szmatki lub maseczki chirurgiczne nosze te same przez 3 dni), to jestem zdania, że bez sensu jest wykłócanie się z osobami, które te nakazy egzekwują, nie mając na nie wpływu, typu ochroniarz w sklepie itd. A już pajacami, którzy z pyszczenia do personelu danego miejsca i nie daj Boże nagrywania tego typu akcji, robią z siebie gwiazdy czy bohaterów rzygam.

Odpowiedz
avatar helgenn
0 2

@digi51: 3 dni? Większości maseczek niedługo stuknie rocznica

Odpowiedz
avatar papioczek112
0 0

@helgenn: mOJA PIERWSZA BAWEŁNIANA PRZESTAŁA ISTNIEĆ JAKIŚ TYDZIEŃ PO zakupie...

Odpowiedz
avatar VAGINEER
-1 3

czy obok tych buntowników siedział ktoś inny? Jeśli nie, to noszenie maseczki nie ma większego sensu, bo i tak na nikogo by nie chuchali.

Odpowiedz
avatar bazienka
-1 1

@VAGINEER: i przez takich ludzi moja mama lezy w szpitalu pod tlenem z covidem owiklanym zapaleniem pluc...

Odpowiedz
avatar gmiacik
-4 4

powiem tak, wszyscy porąbani. co prawda najwięcej racji miała ta laska, ale to nie jest odpowiednie podejście, i osobiście sam nie twierdzę, że to spisek (ale zdziwiłbym się gdyby tak było), ale fakt, że pandemia jest sztucznie nakręcana i tylko patrzą i doić i kontrolować ludzi,a ludzie powinni się postawić

Odpowiedz
avatar Eruwe
2 2

Pracując jako załoga pokładowa samolotu mogę potwierdzić,że takie problemy mamy na porządku dziennym. Do tego odwieczna walka pomiędzy ludźmi niewierzącymi w pandemie z tymi,którzy się jej boją. Zdarzyło mi się raz rozdzielać dwie kłócące się między sobą kobiety, mało co nie doszło do rękoczynów.

Odpowiedz
avatar dzidasek
2 2

Czy w sytuacji w której policja daje pouczenie i nakazuje maseczkę takiemu pasażerowie nosić, możesz wystawić opłatę dodatkową za spowodowanie przez podróżnego zatrzymania pociągu? Kiedyś coś takiego istniało i było to całkiem sporo w Ich chyba 900pln

Odpowiedz
avatar refael72
-1 1

Po jakiego jesteś nadgorliwy. Zwracasz uwagę, bo musisz, ale idziesz dalej i masz wywalone. Szeryf się znalazł. Brak maseczek nie powoduje żadnego zagrożenia. Potwierdził to Sanepid z Torunia, który w braku maseczek u uczestników uroczystości jubileuszu mafii toruńskiej nie dopatrzył się stwarzania zagrożenia.

Odpowiedz
avatar bazienka
0 0

@refael72: i przez takich ludzi moja mama lezy w szpitalu pod tlenem z covidem owiklanym zapaleniem pluc...

Odpowiedz
avatar bazienka
0 0

zacznij ich nagrywac lub robic zdjecia :) babka sama sie wkopala i w idealnym swiecie mozna by bylo sciagnac od nej mandat a w tej starej historii po prostu robisz fote i wypraszasz typa na kolejnej stacji sam lub przy pomocy sokistow

Odpowiedz
Udostępnij