Wiecie, kto właśnie się na mnie oburzył i mnie ofukał za to, że poprosiłam o założenie maseczki w sklepie?
Farmaceutka/technik farmacji z apteki dwa lokale dalej.
"My w aptece nikomu nie zwracamy uwagi, a wy się w monopolu będziecie czepiać!"
...
sklepy
Najciemniej pod latarią...
OdpowiedzKiesy pomyślę, jak wielu lekarzy i farmaceutów podpisało różne "deklaracje wiary" i inne "klauzule sumienia" (farmaceuci chyba jeszcze takiej możliwości nie mają, ale wielu się jej domaga) przedkładając tym samym legendy starożytnych bliskowschodnich pasterzy nad współczesną wiedzę naukową, to nie dziwię się zachowaniom w typie opisanym w tej historii lub np. niechęci do szczepień wśród personelu medycznego niektórych placówek ochrony zdrowia.
Odpowiedz@Jorn: dokładnie! Jak dla mnie powinny być możliwości ścigania dyscyplinarnego lekarzy i farmaceutów za głoszenie tego typu teorii, oraz za postępowanie niezgodne z aktualną wiedzą medyczną. A zamiast tego mamy festiwale wszelkich niekompetencji z klauzulą sumienia na czele.
Odpowiedz@justangela: true, jak ktos ma problem z sumieniem to niech zostanie sprzedawca w warzywniaku czy onopolu zamiast farmaceuta a lekarz niech wybierze nie wiem, okulistyke czy neurologie,a nie bycie ginem
Odpowiedzw aptece mają szyby, więc maski nie są im szczególnie potrzebne
Odpowiedz@VAGINEER: a w sklepach mają pleksi
Odpowiedz@FlyingLotus: nie w każdym
Odpowiedzskończcie nakręcać ten covidowy cyrk. wy wszyscy fanatycy maseczek (czyt. pisiory) nie dajecie żyć normalnym ludziom
Odpowiedz