Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Dział HR to jednak jest inna planeta. Zdarzyło się tak, że zmieniłem…

Dział HR to jednak jest inna planeta.

Zdarzyło się tak, że zmieniłem jednostkę, na której pracuję.
W sumie nie ma w tym nic dziwnego, bo czasami z powodu braków w personelu firma przerzuca ludzi, żeby wszystko było cacy.
Pomijam już fakt, że wysłali mnie do pracy 30 grudnia i noc sylwestrową spędziłem w pokoju hotelowym na kwarantannie, ale jakoś to przeżyłem.
Nadszedł upragniony dzień i znalazłem się w pracy, a więc zakasałem rękawy i przystępuje do dzieła.
Pracuję na stanowisku kierowniczym i do moich obowiązków należy rozdzielanie obowiązków podwładnym, jak i nadzorowanie prac w systemie elektronicznym (szczegóły nie są w tym momencie ważne).
Po przyjściu na swoją wachtę odpaliłem kompa i zabieram się za ogarnięcie co w trawie piszczy oraz co jest do zrobienia, a tu wyskakuje jakże ciekawy komunikat... BRAK DOSTĘPU!
Lekki karpik mnie zaatakował no ale OK. Może coś z systemem nie tak więc szybciutko wykonałem reset, ale dostępu dalej niet.
Nie pozostało nic innego jak skontaktować się z działem IT i po wielokrotnym tłumaczeniu, że ja to ja uzyskałem informację, że oczywiście dalej jestem zatrudniony w tej firmie (serio!), ale mój profil pracowniczy w dalszym ciągu jest przypisany do poprzedniej jednostki (WTF!).
Całe szczęście w tym, że pomimo mojej nocnej zmiany, różnica czasu pozwoliła mi osobiście dodzwonić się do działu HR. Przemiła Pani, z którą udało mi się skontaktować, w żaden sposób nie potrafiła zrozumieć w czym jest problem, no bo przecież jestem fizycznie w pracy.
Sporo czasu zajęło mi wytłumaczenie, że jednak dostęp do systemu, w którym widzę jakie systemy wymagają sprawdzenia bądź naprawy, raczej by mi się przydał, Pani przyjęła zgłoszenie i zapewniła, że postara się to załatwić jak najszybciej (leci już 2 dzień), ale na koniec dobiła mnie stwierdzeniem, że przecież mogę użyć profilu mojego zmiennika i wszystko będzie cacy (a RODO i ochrona danych osobowych to taka legenda, którą ktoś kiedyś sobie wymyślił).

Platforma wiertnicza

by Musashi
Dodaj nowy komentarz
Udostępnij