W poczekalni jest historia rozpoczynające się od słów "jak roznosi się wirus?". Ano z głupoty czy niedbalstwa się roznosi.
1. Czekam na autobus, obok mnie starsza pani. Miała rękawiczki na dłoniach- chwali się. Tylko jaka to różnica, jeśli co chwila smarkała w przemoczoną, materiałową chusteczkę?
2. W sklepie babsko zdejmuje maseczkę, ślini paluchy i rozdziela nimi woreczek...
3. Jadę tramwajem, baba siedząca niedaleko ściąga maskę i dłubie w nosie. Zareagowałam, zwracając jej uwagę, że po pierwsze to obrzydliwe, po drugie jest epidemia i powinna ręce zdezynfekować, Zignorowała mnie, więc wypaliłam "tak, do pani mówię, w żółtej kurtce". Na następnym przystanku wstała chcąc wysiąść i chwyciła się rurki, wycierając w nią pozostałości smarków.
4. Koleżanka miała przypadek covida w swoim wydziale, dostała kwarantannę prewencyjną- ona sama, brat i matka nie. Wymaz za kilka dni. Matka pracuje w sklepie, dojeżdża komunikacją miejską. Po kilku dniach wymaz pozytywny, przechorowała, a domownicy przez te kilka dni radośnie hasali po mieście...
Tak, moi drodzy, roznosi się wirus.
wirus covid
A jak się roznosi wirus głupoty?
Odpowiedz@Morog: przez środki masowego przekazu...
OdpowiedzA co by było gdyby to był jakiś wirus naprawdę siejący ferment i zniszczenie? To by ludzie padali jak muchy. Jestem w szpitalu, wchodzi salowa (sprzątaczka, czy tam jak to się nazywa), bierze czystą ściereczkę zwilżoną płynem do dezynfekcji wyciera zlew, później kubeł na śmieci, tą samą ścierką wyciera klamkę od drzwi do mojej sali i z tą samą ściereczkę leci do następnej sali.
Odpowiedz@KatiCafe: osobiscie uwazam, ze covid znakomicie sprawdza sie w roli betatestow dla broni biologicznej...
OdpowiedzJaki wirus się roznosi - ten co go testy nie potrafią odróżnić od np. grypy czy innych typowych chorób dla okresu jesiennego albo wirus który zaraził raptem 2-3 % populacji kraju czy świata .
Odpowiedz"Po pierwsze to obrzydliwe a po drugie jest epidemia". Masz racje. Z tym ze jest to epidemia głupoty a ta nie roznosi się od dlubania w nosie
OdpowiedzTen wirus jest tak choleeeeeeeeeeernie zaraźliwy, że brat mieszkając w maleńkim M3 z kumplem, od tego kumpla się nie zaraził, mimo, że kumpel miał wynik pozytywny i 3 dni z łóżka nie wstawał przez gorączkę :) No strach się bać :)
Odpowiedz@Nulini: no widzisz, a kolezanka w tydzien rodzicow pochowala, oboje to jak to jest?
Odpowiedz