Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Kontynuacja mojej "przygody" z covidem. Mógłbym dopisać ją w komentarzach, ale wg…

Kontynuacja mojej "przygody" z covidem. Mógłbym dopisać ją w komentarzach, ale wg mnie jest tak absurdalna, że napiszę ją tu.

Czekamy na drugi wymaz, bo mój wyszedł negatywny, partnerki nieokreślony. Decyzja lekarzy - bezwzględnie siedzimy w domu i czekamy na następne badanie.
Rozumiemy to i czekamy. W międzyczasie napisałem do sanepidu jak kwestia zwolnienia, bo firma nic nie wie co się ze mną dzieje oficjalnie.
I przed chwilą dostaję telefon z tej "szacownej" instytucji.
Partnerka potencjalnie chora (tak powiedzieli lekarze, bo jeśli test nieokreślony, to oznacza że coś nie tak), ja zdrowy. Z jednej strony super, że w końcu mogę legalnie wyjść, z drugiej... Wrócę do pracy, partnerka okaże się pozytywna i... Firma wraca na kwarantannę. A najlepsze, że ona wtedy dostanie 10 dni, a ja 10 plus 7. Qfa, co się tu odjaśniepawla???

Trójmiasto

by trolik1
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar trolik1
7 7

Właśnie dzwonił kolega z pracy. Ten od którego wszystko się zaczęło wraca do pracy. Bez wymazu. Po prostu dobrze się czuje i decyzja lekarza " do pracy". A jego rodzina właśnie zaczyna kwarantannę... Bareja musiałby chyba być ostro nawalony, żeby taką komedię wymyślić. Co dalej? ChGW...

Odpowiedz
avatar Puszczyk
4 6

Test nieokreślony to nadaje się do powtórnego zrobienia (lub zlecenia testu na przeciwciała), bo to najczęściej błąd przy pobieraniu wymazu. Testy RT PCR są na tyle dokładne, że jeśli infekcja faktycznie ma miejsce, to od 5 dnia od zakażenia ich skuteczność wynosi ok 99%. Jeśli nie ma zdanych objawów, a testy ciągle niejednoznaczne, to jak wspomniałem test na przeciwciała zarówno w kierunku samego covid, jak i ogólne czy toczy się jakakolwiek infekcja. Obecnie zasady kolejny raz się zmienią, więc trzymaj się ramy ;)

Odpowiedz
avatar trolik1
1 3

@Puszczyk ta rama już całkiem powyginana... Moto czeka na parkingu, 20 m2 wydeptane na max. A burdel na kółkach dookoła. Przed chwilą widziałem jakiś reportaż chyba , że na infoliniach sanepidu pracują wolontariusze i chętni pracownicy po godzinach (przemęczeni). I wygląda na to, że tu jest problem. Przemęczeni fachowcy (lekarze) kontra przemęczeni amatorzy ( stażyści czy inni wolontariusze). I wszystko jasne. :/

Odpowiedz
avatar ZebrawKrate
1 3

Ja jutro będę wolna jak ptak. Wynik pozytywny, izolacja domowa. Ja 8 dni a mój mąż i dzieci dodatkowo jeszcze 10. I okay. Dzisiaj dopiero zadzwonili do męża z sanepidu po naszym zgłoszeniu, że nigdzie na kwarantannę nie jest wpisany i pracodawca zaczyna mu głowę suszyć o brak podstaw do nieobecności. Z datą wsteczną został wpisany do bazy. Oczywiście w sanepidzie zdziwienie, że nikt się z nami jeszcze nie zdążył skontaktować. I dopiero od tego momentu możemy się spodziewać kontroli policji. Cyrk na kółkach. Nawet nie będę wspominać ile razy musiałam dzwonić na informację sanepidu żeby takie zgłoszenie złożyć..

Odpowiedz
avatar naturalnawodamineralna
1 1

Cieszcie się, że zostaliście zaszczyceni rozmową z sanepidem- ten w moim mieście nie odebrał żadnego z naszych xxx połączeń. Izolację skończyłam 6 listopada i przez cały jej czas, do tej pory nie skontaktował się ze mną NIKT z sanepidu...

Odpowiedz
avatar absinth
0 0

@trolik1: "odjaniepawla", nie "odjaśniepawla".

Odpowiedz
Udostępnij