Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Wrocław. Jedziemy Legnicką w stronę centrum. Prawym pasem. Nagle z prawej strony…

Wrocław. Jedziemy Legnicką w stronę centrum. Prawym pasem. Nagle z prawej strony na wysokości cukierni Wolak, jakieś auto wjeżdża nam przed maskę. Mąż w ostatniej chwili hamuje. Jakimś cudem koleś z tyłu nie wjeżdża nam w tyłek. A starsza pani za kierownicą wyjeżdżającego auta wjeżdża sobie przed nami i jeszcze nam kurka dziękuję że ja wpuściliśmy?!
Szok!

Pewnie policji by się tłumaczyła, że ona była w prawej i miała pierwszeństwo!

Wrocław

by Rudaa
Dodaj nowy komentarz
avatar niepodam
5 5

Odkąd przy Młodych Techników wpierdzielił mi się przed maskę dziadek w Matizie staram się Legnicką nie jeździć prawym pasem.

Odpowiedz
avatar tatapsychopata
8 8

Problem ludzi mających prawo jazdy dłużej niż węgiel się robi jest od zawsze. A najgorzej jest jak taka starsza osoba zrobi prawko dopiero co. Uważam że ta druga opcja jest gorsza. Bo człowiek jeżdżący od wielu lat ma nawyki, lepsze lub gorsze, ale coś ogarnia. A taki nowy - stary to często dramat. Właśnie taki jak w tej historii. Głównym problemem takich ludzi jest brak kompletny właściwej oceny prędkości i odległości. Dlatego wyjeżdżają przed maskę, zajeżdżają drogę włączając się do ruchu itd. Sam mam prawko od 1987 roku, wiem po sobie że inaczej jeżdżę niż kiedyś, wolniej, ostrożniej.

Odpowiedz
avatar Balbina
2 2

@tatapsychopata: Co do pierwszej opcji coś w tym jest. Moja matka zanim nie wydarliśmy jej siła kluczyków od auta(demencja itp) jezdziła bardzo dobrze. Z czasem w życiu powoli było już żle ale w aucie włączał się autopilot i bez problemu jeżdziła. Miała dziwne odpały jak np na autostradzie hamowała żeby wpuścić z prawej strony auta.Bo ona kulturalnym kierowcą jest. To że za nią stawały dęba inne samochody to juz pikuś. Kiedyś na moście,na łuku wyprzedzała tiry.Modliłam się żeby dojechać do domu w całości i już więcej nie wsiadłam z nią do pojazdu.

Odpowiedz
avatar tatapsychopata
2 2

@Balbina: A no właśnie. Mam nadzieję że sam zauważę moment kiedy nie powinienem już prowadzić.

Odpowiedz
avatar Balbina
0 2

@tatapsychopata: Nie,tego się nie zauważa.A najgorzej że każde próby zwrócenia uwagi są traktowane jako zamach na wolnośc(he,he) Ojciec kolezanki ma cukrzycę,w pewnym momencie już zaczął ślepnąć a kluczyków nie oddał. Moja,jak wracała do domu z świątecznego śniadania to zapytała się mojego mena gdzie ma kluczyki włożyć(!!!!) a póżniej z piskiem opon wyjechała z posesji. Raz widziałam dziadka wychodzącego z auta o kulach i trzymającego się drzwi bo by upadł. Myślimy że jesteśmy i będziemy nieśmiertelni i sprawni jak MacLeod

Odpowiedz
avatar tatapsychopata
0 0

@Balbina: Z dziadkiem o kulach to różnie bywa. Kiedyś znałem człowieka bez dłoni który świetnie prowadził. Są systemy dla niepełnosprawnych z niedowładem nóg. Ale tak, masz rację, nie zauważa się samemu.

Odpowiedz
avatar Doombringerpl
0 2

@tatapsychopata: Nie wiem czy wiecie, ale nie ma już praw jazd bezterminowych. Wszystkie, które do tej pory zostały wydane bezterminowo, stracą ważność w roku 2033. Aby dostać je ponownie trzeba przejść obowiązkowe badania lekarskie. Liczę na to, że lekarze, choć będą traktowani jak diagnosta na stacji, będą robić swoją robotę i eliminować tych, którzy do jazdy się nie nadają. Widzę tu dwa problemy, które już teraz występują. Zdarzają się tetrycy(bo inaczej takich osób nazwać nie można), którzy uprawnienia stracili kilka lub nawet kilkanaście lat temu i nawet nie zdają sobie z tego sprawy(lub zdają i liczą na pobłażliwość). Są też tacy, którzy jeżdżą, choć prawka nie mieli i nie tylko ci starzy ale i kupa gówniarzy. Spotkać Policję to wyczyn. Zostać zatrzymanym do kontroli to jak wygrana w Lotto. Ja, od 2007 roku, od kiedy mam prawko i prowadzę auta, do dziś zostałem zatrzymany 7 razy do kontroli, w tym 3 razy na alkomat. Z czego raz to była zmasowana akcja. Od 2007 roku moimi autami przejechałem ok 400 tys, dwa razy tyle służbowymi po kraju i za granicą. Oczywiście sumarycznie patroli i suszarek na drogach przez ten czas spotkałem około 200 ale na tyle lat to dość mała liczba. Niestety sprzyja to temu co dzieje się na drogach. I dziać się będzie póki nie będzie więcej Policji. A nie będzie.

Odpowiedz
avatar Saszka999
-1 1

@Doombringerpl: A powiesz mi, co ma dać przywrócenie "rutynówek"? Oczywiście poza wk*wianiem ludzi, którzy się gdzieś spieszą - a tu taka "rozrywka"... A jeżeli ktoś jest rzadko zatrzymywany, to chyba dobrze - bo prawdopodobnie nie daje podstaw do zatrzymania, i posiadanie "łaski jazdy" jest znacznie mniej ważne od posiadania umiejętności jazdy. Osoby, których dotyczy dyskusja, PJ zazwyczaj posiadają...

Odpowiedz
avatar tatapsychopata
0 0

Się jorgnąłem że się pomyliłem. Prawko mam od 1983 roku.

Odpowiedz
avatar Michail
11 11

Może to było 'przepraszam', a nie 'dziękuję'?

Odpowiedz
avatar shpack
7 7

A jak miała przekazać wiadomość "przepraszam"? Kilka razy depnąć po hamulcach?

Odpowiedz
avatar absinth
0 0

@Rudaa: czemu miałaby dziękować za wpuszczenie skoro Twoim zdaniem uważała, że ma pierwszeństwo? przecież to nie ma sensu. ale tak myślę, że to było "przepraszam".

Odpowiedz
Udostępnij