Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Covid... Cóż, w końcu i na mnie trafiło. Choć nie do końca…

Covid... Cóż, w końcu i na mnie trafiło. Choć nie do końca - w naszej 6 osobowej grupie w pracy okazało się, że kolega jest pozytywny. Reakcja firmy - wszyscy natychmiast do domu i czekać na telefon. Zgłoszenie do sanepidu, dezynfekcja biura, aut, i co jeszcze można. I z 6 osób 5 dostało od sanepidu obowiązek kwarantanny. Wraz z współmieszkańcami. Czyli jeden zdrowy i nie podejrzewany... Cud chyba? ;)

Co dalej - w piątek pod wieczór dostaję telefon z sanepidu o obowiązku kwarantanny. Oczywiście muszę podać dane współmieszkańców, co też robię. Na koniec dostaję od sympatycznej Pani informację, ze w ciągu pół godziny dostaniemy wszyscy e-mail oraz sms, gdzie będą dane do aplikacji.

W związku z tym, że nic nie dostajemy następnego dnia piszę mail do sanepidu z zapytaniem co jest grane. Odpowiedź - mam dzwonić pod numer alarmowy. Kto próbował to wie, że nie można się dodzwonić. No i sms z groźbą, że moim obowiązkiem jest zainstalowanie aplikacji (fajnie, że ktoś o tym wspomniał).
Ok ściągam plik, loguję się, robię obowiązkowe zdjecie facjaty i już.
A moi współmieszkańcy? Ano nic. Mimo podania wszystkich danych brak ich w bazie. Wiec aplikacja dla nich nie działa. Znaczny zdrowi? Niedziela popołudnie dalej nic.
To tyle jeśli chodzi o całą tę"organizację" covidową.

Ps z ostatniej chwili 6-y kolega oficjalnie dalej nie ma kwarantanny. Znaczy dalej zdrowy?

Trójmiasto

by trolik1
Dodaj nowy komentarz
avatar mofayar
3 9

Nie rozumiem dlaczego wszystkie firmy nie zrobią pracy z domu tam gdzie się da. Pracę biurową wykonywaną za pomocą komputera i telefonu można wykonywać z domu. Jest to wygodniejsze dla pracowników (nie muszą się każdego ranka i popołudnia cisnąć w korkach i zapchanych autobusach w tę i z powrotem), tańsze dla pracodawców (nie muszą utrzymywać biur) i korzystne dla środowiska. U mnie w firmie i u mojej żony tak zrobili i to jest zajebiste, morale i chęć działania mam +100 jak wstaję, siadam do komputera i jestem w pracy, bez konieczności godzinnej jazdy w korku i uprawiania denerwującego, wymuszonego small talku w biurze. Mam nadzieję, że jak się skończy pandemia to tak zostanie.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 października 2020 o 17:19

avatar trolik1
2 2

@mofayar nie pracuję przy biurku. To serwis pewnych, dużych urządzeń. Więc na pracę zdalną nie ma szans.

Odpowiedz
avatar gstronaostro
-1 1

@trolik1: pewna firma pod Wrocławiem?

Odpowiedz
avatar trolik1
-1 1

@gstronaostro nie

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 5

Nałożono na mnie 10 dni kwarantanny w związku z kontaktem z osobą z covidem w pracy. Info o kwarantannie w imieniu sanepidu przekazała mi dyrekcja. Ok. mnóstwo przypadków u nas - nie ogarniają - w sensie sanepid z telefonami. I tak tkwiliśmy 4 osoby w domu i nikt się nami nie interesował. Pod koniec tej kwarantanny wynik na covid pozytywny u domownika. I teraz się zaczęło. Dla nas nie-chorych 20 dni kwarantanny, sms o aplikacji - a jakże, 2 razy dziennie wyślij zdjęcie + codzienna kontrola policji I tu się wkurzyłam. Ponieważ chorego mam w domu - osoba niepełnosprawna i dość ciężki przebieg, więc kilka nocy nieprzespanych. Rodzice to staruszkowie więc ich izolowałam a telefonu prawie nie słyszą. Spróbujcie się zdrzemnąć w ciągu dnia w takich okolicznościach.

Odpowiedz
avatar trolik1
0 2

@dmd jedyne co zrobiłem od soboty to wysłanie jednego zdjęcia. Dziś radiowóz pokręcił się koło nas i tyle go widziałem. Żadnych powiadomień z aplikacji, żadnych telefonów, żadnej policji. Partnerka z córką dalej " świeci na zielono" czyli wg dokumentacji nie ma kwarantanny. Ciekawe co dalej

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 2

o właśnie a do mnie jeszcze w międzyczasie dzwoni kontrolnie sanepid

Odpowiedz
avatar Doombringerpl
1 3

Choćbym miał szlajać się po sądach to w razie kwarantanny nie zmuszą mnie do instalacji tej aplikacji. Mogą mnie do więzienia wsadzić. Lepsze to niż dziurawa aplikacja, z której domorosły haker może wyciągnąć dane. Do tego oczywiście kod jest tajny żeby przypadkiem nie udowodnić im rażących zaniedbań w zabezpieczeniach, które mogą skutkować wyciekiem danych lub już te dane wyciekły ale zamiatają pod dywan... W końcu to aplikacja rządowa...

Odpowiedz
avatar Nulini
0 2

@Doombringerpl: byłam na kwarantannie, aplikacji nie ściągnęłam i żadna siła by mnie do tego nie zmusiła ;) Już pędzę informować nasz "jakże cudowny" rząd o mojej lokalizacji i poglądach...

Odpowiedz
avatar Error505
1 3

1. Kolega tak samo zdrowy jak we wszyscy. Sam kontakt nie powoduje automatycznie infekcji. 2. Kolega powinien sobie zrobić samokwarantannę. 3. Kwarantanna/izolacja jest nakładana decyzją administracyjną. Aplikacja nie ma tu nic do rzeczy. Cieszyć się, ze do innych domowników nie przyszła. Bo potrafi być upierdliwa. Czyli: Siedzieć na dupie, rozkoszować się ogniskiem domowym, mieć nadzieję, że jeśli rozwiną się objawy nie będą dotkliwe.

Odpowiedz
avatar trolik1
-1 1

@Error505 czytanie ze zrozumieniem się kłania. Dokładnie to napisałem. Kolega siedział na kwarantannie sam, bez nakazu. Opisałem sytuację 6 ludzi pracujących razem, mieszkających w sumie niedaleko siebie i zgłoszonych w tym samym momencie. I ciekawostka z wczoraj. Kwarantanna skończyła się 30go. 31go dodzwonił się z zapytaniem jak to wygląda formalnie. Wiec wpisali go na kwarantannę do... 30go. Czyli ma siedzieć po terminie. ;)

Odpowiedz
avatar szafa
-1 1

Tu był usunięty komentarz ;)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 listopada 2020 o 12:55

Udostępnij