Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Godziny dla seniorów. Absurd goni absurd. Normalnie w tych godzinach jestem w…

Godziny dla seniorów. Absurd goni absurd.

Normalnie w tych godzinach jestem w pracy i jakoś naturalnie unikałam sklepów, ale dziś miałam umówioną wizytę u lekarza na 9:15. Po wizycie ok 9:40 chciałam wracać do domu i wstąpić do osiedlowego sklepu, ale przypomniało mi się, że zbliża się 10 i nie dojadę tak żeby zdążyć do zrobić zakupy. Obok przychodni jest piekarnia i mięsny więc postanowiłam to wykorzystać.

W piekarni poszło gładko i o 9:50 weszłam do mięsnego. Przede mną były dwie osoby, z czego jedna finalizowała transakcje. Gdy weszłam kasjerka obdarzyła mnie krzywym spojrzeniem. Tuż za mną wszedł mężczyzna koło czterdziestki, kasjerka fuknęła i rzuciła "Przypominam, że zaraz 10". Myślę sobie ok, może się uda, a jak nie to 10 min mnie nie zbawi, stoję dalej. Zaraz drzwi się otwierają i zagląda przez nie kobieta koło trzydziestki. Kasjerka zaczyna krzyczeć, że jest 10 i ona nas nie obsłuży i że nikt nie respektuje zasad. Patrzymy wszyscy po sobie, patrzę na zegarek i mówię, że jest 9:53, to może zdążymy. Kasjerka mówi, że skoro zdążymy to dobrze. Myślę sobie sprawa załatwiona, ale zaraz potem w tonie obrażono-oskarżycielskim rozpoczyna się tyrada, że my będziemy płacić za nią mandaty, że policja już dwa razy była, że nikt nie rozumie, że obowiązują godziny dla seniorów, a ona nie ma 500 zł żeby zapłacić. No cyrk na kółkach. Rozumiem, że zapewne jest wiele osób, które chce obejść zasady i przekonuje ją żeby jednak się ugięła, ale naprawdę nikt z kolejki nawet nie zasugerował obsługi po 10 ani nikt nie wchodził z nią w polemikę. A Pani w pewnym momencie była tak niemiła, że chciałam stamtąd wyjść i pewnie bym to zrobiła, gdyby nie fakt, że zależało mi na tych kotletach.

A ze sklepu wyszłam z kotletami o 9:58.

Naprawdę nie rozumiem co się dzieje na tym świecie. Nie mogę zrobić zakupów od 10 do 12, rozumiem. Nie mogę też zrobić zakupów 15 min przed 10, bo narażam na stres kasjerkę. Jak żyć Panie premierze, jak żyć.

Godzinydlaseniora

by ~Kupujaca
Dodaj nowy komentarz
avatar Crannberry
23 23

A gdyby pani kasjerka zamiast na połajankach skupiła się na swojej pracy, to spokojdie zdążyłaby jeszcze z 5 osób obsłużyć.

Odpowiedz
avatar mben95
6 10

@Crannberry: O, właśnie. Nie rozumiem dlaczego nikt jej tam tego nie powiedział, tylko dawali po sobie jeździć, bo ona się stresuje. Odrobina asertywności i nie byłoby o czym pisać :)

Odpowiedz
avatar Ohboy
12 12

Więcej się nagadała niż to wszystko warte.

Odpowiedz
avatar didja
-4 14

Zeszły piątek. Wyszłam od lekarza, idę na przystanek. Zrobiło mi się słabo. Nigdzie nie usiądę, bo leje jak z cebra. Chciałam napić się odrobinę wody. Gónwo, nigdzie nie wejdę, bo jest kilka minut po dziesiątej, są godziny seniorskie. A ja mam pierwszą grupę, poważne uszkodzenia wielonarządowe i mając problemy z niewydolnością oddechowo-krążeniową, nie mogę nawet usiąść w sklepie i kupić sobie wody. Oczywiście, mogłabym się upierać, bo sytuacja nadzwyczajna, bo ratowanie zdrowia, itd. - ale skoro jest mi słabo, to nie mam siły się kłócić, nie? Pisowskie gnoje znów nękają niepełnosprawnych.

Odpowiedz
avatar Mavra
6 14

@didja: Przepraszam cię bardzo ale przecież masz świadomość jaki jest twój stan zdrowia, więc co za tym idzie tą małą buteleczkę wody mogłaś mieć ze sobą. Połowa twojego problemu po wyjściu od lekarza miałabyś załatwioną. Druga połowa do twoja potrzeba posiedzenia trochę. No sorry ale kiedy mi jest słabo to nie zwracam uwagi na to czy leje czy nie i robię klap w najbliższym możliwym miejscu, więc z toba chyba nie było aż tak źle skoro szukałaś suchego miejsca.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 października 2020 o 19:50

avatar BiAnQ
1 3

Obdarzyć - OBDARZYŁA!

Odpowiedz
avatar bazienka
-1 1

obdaRZyła, od "obdarować" oooo jakbym babsku przygadala, ze jakby kasowala zamiast zajmwac cenne minuty gadaniem, to by kolejka rozladowala sie do tej 10 ;)

Odpowiedz
avatar Ichigo1221
5 7

Najgorszą piekielnością w tym wszystkim i tak jest idea godzin dla seniorów. Niektórzy starzy ludzie czują przymus pójścia do sklepu w tych godzinach, choć normalnie nie poszli by wcale. Inni chodzą 5 razy dziennie bo im się nudzi, a tacy najczęściej w dupie mają zasady typu noszenie maseczek. O 12.05 są wielkie tłumy w niektórych sklepach co jest oczywistym wspieraniem rozwoju pandemii. Sklepy nie dość, że jak każdy biznes cierpią, to dodatkowo dowala im się pozbawiając większości klientów przez część czasu otwarcia. Ale wspieranie swego elektoratu ważniejsze nawet niż zdrowie i życie tegoż elektoratu.

Odpowiedz
avatar Ohboy
4 4

@Ichigo1221: Oj tam wspieranie, oni ich powoli, acz skutecznie, mordują.

Odpowiedz
avatar ciezarowa13
0 0

A to nie jest tak, że jak wejdziesz do sklepu przed 10, to zrobisz zakupy? Wiosną tak było. Każdy, kto już był w sklepie, mógł dokończyć kupowanie.

Odpowiedz
Udostępnij