Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

U mnie w domu bywało ciężko, podstawówka w latach 60 i liceum…

U mnie w domu bywało ciężko, podstawówka w latach 60 i liceum w 70. Dostawałam lania od 11 do 19 roku życia... dość szybko dojrzałam i ciągnęło mnie do chłopaków, spotkań itp za bardzo, co moi biedni rodzice traktowali jakbym się strasznie zbiesiła i stosowali jedyną znaną metodę ludziom z małego miasteczka wówczas - ostre lanie. Najgorsze baty dostałam chyba w wieku lat 17 kiedy nie wróciłam na noc od chłopaka. Matka szalała, a ojciec na zimno stwierdził, że skoro tak się szanuję, to on pokaże jak nie szanuje mojej d... Wyjął cały arsenał przyrządów do bicia, rozebrali mnie do naga, bracia i matka trzymali, a ojciec zaczął swoje wielkie dzieło naprawcze: po kolei pasem jednym, drugim, kijem, kablami, skakanką i w końcu 7-palczastą dyscypliną z węzełkami. Ja tylko pokrzykiwałam z bólu, wyła z płaczu za to moja 14-letnia siostrzyczka, biedna Luizka, krzyczała "nie bijcie jej, proszę, nie". Tyłek miałam czerwono-śliwkowy, potem granatowy, uda w krwawych prawie pręgach, pręgi na plecach i na ramionach (bo wierzgałam) Takiego bólu nie przeżyłam wcześniej, a po... chyba też nie (poród się nie liczy!) Nie mogłam spać inaczej niż na brzuchu przez 10 dni - siadanie, hmmm było trudne, ale dało się radę udawać. Gorzej na WF-ie, ale połowa dziewcząt obrywała lanie, więc... Dwa dni później i tak poszłam do chłopaka, który całował wszystkie pręgi, więc byłam szczęśliwa... Paradne nieprawdaż?

Chciałam wam napisać jak to było u mnie w dzieciństwie.Co o tym myślicie ? Mimo,że tyle lat minęło jakoś nie mogę o tym zapomnieć.

by lwica25
Dodaj nowy komentarz
avatar Fahren
3 7

A ja myślę, że szukasz atencji. I ściemniasz strasznie. Lata '70 były 50 lat temu. A to by oznaczało, że masz jakieś 70 lat obecnie, skoro wtedy byłaś już w liceum. Przy czym piszesz jak około 15 latka, więc ściema na kilometr

Odpowiedz
avatar digi51
-1 3

@Fahren: nie no, niekoniecznie. Ludzie z wiekiem dziecinnieją, a jak ktoś na co dzień nie udziela się na żadnych forach to napisany przez taką osobę tekst może wyglądać nieporadnie. Moja mama chodziła do liceum w latach 70. Faktycznie twarde lanie od rodziców było wtedy na porządku dziennym. Policzek wymierzany na krzywe spojrzenie nie był niczym niezwykłym. Czas był często w ruchu. Takie przypadki jak opisany też mogły się zdarzać. Ówczesnym rodzicom pewnie wydawało się, że robią dobrze. Pamiętaj, że to czasy kiedy w szkole dostawało się wpiernicz od nauczycieli, a drugi w domu. A w 70latce w internecie to już kompletnie nie wiem, co Cię dziwi

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 3

@Fahren: Tandetna prowokacja nastolatki, chyba Malinowa ta od klękania nam podrosła. gdzie niby w latach 70 mogła iśc na noc do chłopaka? Do przeludnionych mieszkań komunalnych? Dzieciak chce być szokujący a jest tylko śmieszny

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 3

@digi51: Przecież to jest reka nastolatki napisane. Do tego ja akurat pamiętam lata 80 dobrze, na noc do chłopaka? Daj spokój inne czasy były

Odpowiedz
avatar digi51
3 3

@maat_: no w tej kwestii nie będę się wypowiadać, bo serio nie wiem, ale ja czasem widzę wypowiedzi starszych pań na fejsbuku... Gorzej napisane niż wypracowanie 12-latka

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 1

@digi51: to samo chciałem napisać. Wiele osób 60+ pisze gorzej od dzisiejszych 12-15latków: zarówno bardziej dziecinnie, jak i z większą ilością błędów. Co zaś kwestii 'na noc do chłopaka' to naprawdę nie był problem, bo co i rusz się ludzie spotykali za urodzinach i imieninach i praktycznie całą noc chata wolna stała w prawie każdy weekend.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

@Lobo86: Tak jak reka dzikdzika rozpoznajemy bez trudu tak tutaj od razu widac ręke Malinowej. Dziecka, które lubiło historie ja to chłopcy przed nią klekali

Odpowiedz
avatar feline1
0 2

Też byłam w domu bita. Nie aż tak, ale też nie mogę o tym zapomnieć. A lat mam...blisko 70 właśnie :) Nie wiem, czy historia jest prawdziwa, ale wiem, że wtedy tak się właśnie dzieci wychowywało....Tak byli chowani moi rodzice, inaczej nie umieli dziecka wychować. Ale patrząc na dzisiejszą młodzież, to...żadna skrajność nie jest dobra :(

Odpowiedz
Udostępnij