Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Jedna z historii o kurierach mnie zainspirowała do podjęcia tematu. Autorka użyła…

Jedna z historii o kurierach mnie zainspirowała do podjęcia tematu. Autorka użyła argumentu, że nie napiszę skargi na kuriera, żeby nie mieć z nim później problemów. I jak się nad tym zastanowić, to problem jest znacznie szerszy niż ten przypadek.

Zauważyłam, że tego typu podejście jest bardzo powszechne. Z jednej strony rozumiem chęć unikania problemów z kimś, kto może nam jakoś później zaszkodzić. Z drugiej chyba właśnie po to instytucja skarg została wymyślona, żeby negatywne zachowania piętnować i eliminować na przyszłość.

Największym problemem jest postrzeganie osoby skarżącej. W zależności kto ocenia można usłyszeć, że ktoś napisał skargę złośliwie i niesprawiedliwe (niezależnie od stanu faktycznego). Osoba taka może być również postrzegana jako egoista i roszczeniowiec, bo chce komuś narobić problemów, jakby sama go nie miała i skarga nie była tylko reakcją na to. A ostatnie i chyba najpopularniejsze określenie to "konfident". Jeszcze jakieś postpeerelowskie pozostałości w narodzie zostały.

Smuci mnie to, że chcąc walczyć o swoje prawa jest się narażonym na większe napiętnowanie niż osoba, która postąpiła źle i której skarga dotyczy.

by ~Skarzypyta
Dodaj nowy komentarz
avatar Tolek
3 5

Szkoda, ze jakiekolwiek skargi nie są traktowane jako pewnego rodzaju " feedback " dla poprawy jakości usług i produktów. A tylko jako uciążliwe czepianie się.

Odpowiedz
avatar Iras
2 2

Na tym właśnie polega problem, ze skargi nie są składane, "bo nie chce miec problemów" - sory, ale problem juz zaistnial. Pod postacia kuriera, ktory robi co chce i nie poniesie zadnych konsekwencji, bo nikt tego nie raczy zgłosić. Na tym własnie polega sens skarg - raz, dwa, dziesięć - ale od jednej osoby, można uznać za to że ktoś się czepa, czy chce sie mścić. W momencie jednak, gdy skargi spływaja z różnych źródeł, pracodawca ruszy głową, ze to jednak coś z danym kurierem jest nie halo - i albo kurier sie poprawi, albo dostanie kopa w zad, bo szkodzi interesom.

Odpowiedz
avatar bazienka
0 2

zawsze mowilam, ze brak reakcji jest przyzwoleniem na zlo zazwyczaj jesli skargi sie nie napisze, to niepozadane zachowanie sie powtarza

Odpowiedz
Udostępnij