Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Historia 87067 zainspirowała mnie do napisania mojego wyznania. Jednak to chyba ja…

Historia 87067 zainspirowała mnie do napisania mojego wyznania. Jednak to chyba ja tu jestem piekielny.

Wielokrotnie pomagałem obcym ludziom, czy to dałem jakieś drobne na zbiórkę dla chorych dzieci, kupiłem komuś coś do jedzenia, czy starszej osobie, która mnie zaczepiła na ulicy pomagałem wnieść ciężkie zakupy po schodach do mieszkania, nawet robiłem jako wolontariusz w hospicjum.

Jednak raz zachowałem się inaczej. Gdy wychodziłem z restauracji ze złotymi łukami z torbą pełną jedzenia, pewien Pan, bardzo chudy, poprosił mnie o jedzenie bo jest głodny, odpowiedziałem mu "też jestem głodny, spie***laj", po czym sobie poszedłem. Minęły od tego dwa lata, a ja nadal mam wyrzuty sumienia i z czasem coraz częściej o tym myślę. Nie wiem czemu to zrobiłem, nigdy wcześniej nie odmówiłem nikomu pomocy, jednocześnie klnąc w kierunku tej osoby. Miałem wtedy wyjątkowo paskudny dzień - byłem wręcz tykającą bombą nerwów, ale wiem - nie tłumaczy to mojego zachowania. Wiem, że może to dla kogoś pierdoła, ale ja zastanawiam się by pójść z tym do psychologa bo jest mi ciężko z własnymi myślami.

Piszę to tylko po to by wyrzucić co mi leży na sercu i sprawia, że czuję się jak zwykły, piekielny śmieć.

ludzie potrzebujący

by ~AKysz
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Antoinette86
13 17

Wydaje mi sie, ze kazdy z nas ma cos podobnego na swoim sumieniu. Wedlug mnie sam fakt, ze jest Ci z tym, co zrobiles zle swiadczy o tym, ze nie jestes zlym czlowiekiem. Kazdy moze miec gorszy moment i bywa, ze jest nam pozniej z tego powodu wstyd. Nie przejmuj sie tak, pozdrawiam!

Odpowiedz
avatar Dominik
17 17

Przyjmij motto: Wszystkich nie uratuję, choćbym się zesr*ł. I poczujesz się lepiej.

Odpowiedz
avatar eulaliapstryk
6 12

Jesteś porządnym człowiekiem chociażby z tego względu, że się tym przejąłeś. Wiele osób z przyjemnością by się chwaliło, jak to spławiło namolnego żula. Jacy są kozaccy. No niestety, bywają w życiu takie dni, po których nawet św. Franciszek zacząłby kopać szczeniaczki, więc i najlepszym się zdarza. Raz coś człowiek głupio chlapnie, a później przez następne lata pali się ze wstydu na samo wspomnienie.

Odpowiedz
avatar Jorn
9 17

Dlaczego to zrobiłeś? Bo raz w życiu do myślenia użyłeś mózgu, a nie "serduszka". W takim kraju jak Polska nikt nie jest zmuszony do żebrania. Jeśli nawet nie może znaleźć żadnej pracy i nie przysługują mu żadne zasiłki, jest masa instytucji, gdzie może znaleźć pomoc. Żebractwo jest patologią, a dawanie czegokolwiek żebrakom tę patologię utrwala.

Odpowiedz
avatar eulaliapstryk
9 9

@Jorn: A skąd. Właśnie problem w tym, że autor niczego nie użył, tylko był wkurzony i palnął coś na odwal się. Gdyby to było przemyślane, nie byłby taki zażenowany do tej pory. Co nie znaczy, że z całą resztą nie masz poniekąd racji.

Odpowiedz
avatar Jorn
-1 3

@eulaliapstryk: Można na to i w ten sposób spojrzeć:)

Odpowiedz
avatar andrew78
4 4

Myślę, że jesteś porządnym kolesiem. Takim "z jajami". I nie masz czego się wstydzić, każdy ma słabe momenty. Pozdro i trzym się! :)

Odpowiedz
avatar Tajemnica_17
8 8

Szczerze? Jakby był faktycznie głodny, byłby pod marketem, a nie fast foodem. On chciał po prostu zjeść smacznego burgera. A przy okazji nie zarobić na niego, tylko dostać. więc nie wyrzucaj sobie - zachowałeś się mądrze. Gratuluję.

Odpowiedz
avatar bazienka
3 3

typ pewnie nie pierwszy raz zebral i nie dales mu maczka ty- dal mu kto inny wszystkim nie da sie pomoc no i podawanie im wszystkiego na tacy- czy hajsu czy jedzenia zamiast podjac dzialania ku aktywizacji zawodowej, to troche sptrzelanie im w stope i wspieranie zebractwa/nierobstwa

Odpowiedz
avatar irulax
5 5

Wcale się Tobie nie dziwię. Też kilka razy miałem podobną sytuację po której czułem się podle. Dopiero po jakimś czasie dostrzegłem liczne grono ludzi, którzy zwyczajnie żerują na takich jak my, tj. "zawodowych" żebraków, wiecznie zbierających na "bilet do domu", na chore dziecko itp. Gdybym nie widział na własne oczy trudno byłoby uwierzyć w takie opowieści. Szkoda tylko, że przez takich ludzi cierpią ci potrzebujący pomocy na serio.

Odpowiedz
Udostępnij