Grałem sobie przed chwilą w cs:go i powiem wam, że społeczność tej gry to jakiś żart.
W pakiecie do serwera na trybie uproszczonym (10 osób w każdej drużynie - 20 osób w ogóle) mamy:
> Osoby z mikrofonem kupionym chyba na ali
> turków/ruskich gdaczących po swojemu zamiast jak normalni ludzie po angielsku
> Drące się dzieci - kto im dał dostęp do tej gry nie wiem
> Zawsze się trafi łepek co chce wyrzucić z gry losowe osoby
> nieogara ze statami 1/2/10, co mając auto-sniperkę pada od gościa z deaglem
> czasami trafi się wh/aimbotter
> DJ puszczający jakies pseudorapy ze swojej rozwalonej nokii
Czy kogoś pominąłem?
Edit:
@Cut_a_phone zaproponował mi, żebym wyjaśnił czym, jest "aimbot" i "wallhack" o których wspomniałem:
Aimbot - oprogramowanie wspomagające celowanie. Niezależnie od twoich umiejętności i tego, gdzie celujesz, program ten namierzy przeciwnika i strzeli ze 100% celnością.
Wallhack - program umożliwiający widzenie przez ściany. Dzięki niemu widzisz, czy za rogiem ktoś się na ciebie czai.
CS:GO
Dlatego ja pierdzielę wszelkie gry wieloosobowe. Pay to win, cheaterzy, toksyczna społeczność - jedno z tych trzech, a na ogół wszystkie trzy. PS: Popraw trochę ten wpis, żeby był zrozumiały dla wszystkich. Sądzę, że część użytkowników może nie wiedzieć co to jest aimbot czy wallhack.
OdpowiedzMhm, czyli w skrócie odkryłeś, że internet jest pełen idiotów.
OdpowiedzNic nowego. Metin też miał taką "społeczność" i jakoś się skończył, zgaduję że z CSem będzie podobnie - jak tylko trafi się nowa strzelanka
OdpowiedzJak ktoś kuma angielski, to niech sobie wygoogla: Fortnight is the greatest game I've never played
Odpowiedz