Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Nie wiem kto ma jakie podejscie do pandemii... nie wnikam. Jestem kierowcą…

Nie wiem kto ma jakie podejscie do pandemii... nie wnikam.
Jestem kierowcą tego wielkiego złego "TIRa" w ruchu krajowym. Przyjeżdżam na magazyny 3LP w Siechnicach k. Wrocławia. Już na wstępie wielki pan władca, samozwańczy strażnik sanepidu czyt. ochroniarz, krzyczy ze proszę ubrać maseczke... taak tak... to nic że papiery wysylam na e-mail. To nic że wychodzę z auta tylko po to żeby otworzyć naczepę, kiedy rampa jest jeszcze zamknięta. To nic że podpisane dokumenty po rozładunku, magazyn zostawia mi na naczepie...
Idąc do toalety przez wielki pusty plac do pustego kibla.. ten znów. Jak pan nie ubierze maseczki i wejdzie do tej toalety to dostanie pan zakaz wjazdu na firme. To nic że serio słabo znoszę upały.. ponad 30°C. W masce naprawde kręci mi sie w glowie, ale i tak uważam ze jest ona bzdurnym wymysłem. Nie mam na to żadnych badań, lecz troche zdrowej logiki...ale nie o tym historia. Gryząc się w język, żeby nie powiedzieć coś czego będę żałował.. mówie że chce z kierownikiem magazynu. Pytam sie po chwili kierownika właśnie, jaki jest tego sens i przedstawiam całą sytuacje. Po terenie "obiektu" wszyscy pracownicy z ochroną włącznie, biegają bez masek. Tylko ja jako wielka zaraza na kółkach musze ubierać "kaganiec" a reszta osób na firmie (kilka set pracowników na jednym magazynie) nie zaraża? Skąd mam przywieźć tego świrusa? Z innej firmy o podobnych rystrykchach? Od rodziny czy znajomych? Bo kilka tys osob tj pacownikow, żyje w trybie praca-dom..i mają zero kontaktu z towarzystwem...
Slowa kierownika: "Ubierz chociaż na brode, na sztuke, bo kablują na "samą górę". Tak też zrobiłem... i co? Zero problemu...
Tak wiem ja też jestem piekielny.. mogłem poprostu na kilka sekund ubrać ten worek na twarz i olać temat. Tylko ja strasznie nie lubie kiedy ktoś próbuje zrobic ze mnie idiotę...Niech nikt mi nie mówi że taki ochroniarz martwi sie zdrowie swoje czy innych. Poprostu ludzie z tego zawodu to stan umysłu , 90% z nich to osoby z niespełnionymi aspiracjami policjanta. To "jego" firma i tutaj wszyscy MUSZĄ się go słuchać...

Wrocław

by ~Mateuszszsz
Dodaj nowy komentarz
avatar Khilsilme
2 4

A nie przyszło ci do głowy, że to może nie wymysł ochroniarza tylko właśnie "od góry" i on mając tego pilnować, beknął by za twoje "niechcemisię"?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 7

A nie dotarła myśl, że firma ma jakieś tam swoje nakazy i zakazy, a ochroniarz jest właśnie po to, by pilnować ich przestrzegania? Ps. Kierowcy tira to też raczej omnibusami nie bywają ;)

Odpowiedz
avatar OlaBar
-2 6

Chciałeś zabłysnąć...Nie wyszło. Mają taki nakaz, tak trudno to zrozumieć? Nagle wszyscy nie mogą 5 minut wytrzymać w masce na twarzy, bo mają trudności z oddychaniem.

Odpowiedz
avatar Mavra
3 7

Jak tak bardzo cierpisz w maseczce to kup sobie przyłbice

Odpowiedz
avatar PooH77
0 2

Restrykcje. Kilka set to po robocie...

Odpowiedz
Udostępnij