Jestem kierowcą tzw. "tira"
Wielkie brawa dla pajaca na KNT57**. Jeśli myślisz, że unikniesz kary, bo nie wcisnąłeś hamulca to się grubo mylisz. Nagranie Twojego wyczynu już trafiło na policję.
Sytuacja z wczoraj tj. 24.07 ok. tuż przed 14:00 na autostradowej obwodnicy Poznania (A2) w kierunku Warszawy. Jak zapewne wiecie mamy tam do dyspozycji 3 pasy w obie strony, dlatego nie ma zakazu wyprzedzania dla dużych. Zjechałem z S5 na A2. Jadę prawym pasem, na środkowym cały czas jedzie ciężarówka, której kierowca jakby zapomniał, żeby zjechać na prawy, ale mniejsza z tym.
Jedziemy tak już ze 2 km, kiedy nagle na mój pas z lewej strony wjeżdża w/w idiota. Zjechał bez zachowania ostrożności i odstępu czym mnie tak zaskoczył, że odruchowo wcisnąłem klakson (obyło się bez hamowania, a mam na kierownicy 3 przyciski do klaksonu i na jednym zawsze mam rękę). Cóż, kierującemu Golfem IV się nie spodobało, że duży na niego trąbi. Nagle przestało mu się śpieszyć. Najpierw wcisnął hamulec i zrównał się prędkością z kolegą na środkowym pasie (jeszcze na wysokości kabiny). Biorę gruszkę od cb radia i ostrzegam kolegę, żeby nie zmieniał pasa ruchu. W tym momencie widzę, ze pajac zaczyna się zbliżać (hamuje silnikiem). Dojeżdżam do niego, środkowy pas wolny więc kierunkowskaz i zjeżdżam na środkowy, żeby wyprzedzić. Nic z tego. Idiota wciska gaz i się oddala. Wracam na prawy pas. "Kierowca" widząc to znowu odpuszcza gaz i zbliżam się do niego. Ponownie zjeżdżam na środkowy pas i ponownie w tym momencie kierujący Golfem dodaje gazu i znika w oddali.
Serio myślicie, że takie "ukaranie" mi coś zrobi i to jeszcze na 3 pasmowej autostradzie? Zaszkodziłeś kolego sam sobie, ponieważ zamiast mandatu tylko na wyhamowanie, dostaniesz 2 mandaty: za utrudnianie ruchu i przyspieszanie będąc wyprzedzanym. Z ciekawości sprawdźmy ile możesz dostać łącznie kary: od 400 do 550 zł i 5 pkt karnych.
A2 wyprzedzanie hamowanie
Przy więcej niż jednym wykroczeniu nie dodaje się kwot mandatów, lecz jest jedna łączna do 1000zł. Jeśli stwierdzą, że to za mało, sprawę może rozpatrywać sąd i ukarać wyższą grzywną.
Odpowiedz@Trepan: Kiedy się zmieniło? Bo wcześniej było, że suma mandatów nie może przekroczyć 1000 zł, ale na pkt. karne nie ma limitów.
Odpowiedz@timi14: sprawę wykroczeń i ich karania reguluje Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia. Art. 96 i art. 9, do którego odnosi się pierwszy z nich. Wynika z tego, że należy sumować maksymalne wymiary do 1000zł, ale jak coś brakuje do tej kwoty to zawsze dorzucą chociażby niebezpieczną jazdę oprócz wymuszenia i spowalniania ruchu. Ewentualnie sąd może uznać spowodowanie zagrożenia katastrofą w ruchu lądowym (karambol), za to już chyba 5 lat grozi.
Odpowiedznic mu nie zrobia chyba ze twarz kierowcy tez nagrales
Odpowiedz@Wyimaginowany: bzdura. Autostrada ma to do siebie, że na wjeździe są bramki. Tam jest dość dobry monitoring. Więc gość się ślicznie nagrał. Materiał porównawczy jest w wydziale komunikacji urzędu, w którym zarejestrowane jest auto. Sąd występuje o udostępnienie wizerunku właściciela i jego rodziny (zdjęcia do prawa jazdy) i na tej podstawie orzeka kto prowadził. Jeśli więc zechcą, zidentyfikują sprawcę moementalnie.
Odpowiedz@Wyimaginowany: Wystarczy, że mam nagrane rejestracje. Do właściciela pojdzie wezwanie o wskazanie kierowcy. Jeśli tego nie zrobi, sam zabuli 500 zł. Chciałoby Ci się płacić za czyjąś głupotę 500 zł?
OdpowiedzPolicyjny informator!
Odpowiedz