Poczta, kochana poczta...
W skrzynce znalazłem (szok i niedowierzanie!) awizo. Spojrzałem, że na mnie, wsadziłem w kieszeń i na drugi dzień podreptałem do oddziału pocztowego.
Kolejka na pół godziny stania, jedno okienko czynne a w nim ONA - mistrzyni powolnej obsługi klienta. Kusi mnie wrócić kiedy indziej, jak będzie kto inny - ale jak już jestem to postoję.
Po niecałej pół godzinie jestem pierwszy w kolejce, macam się po kieszeniach - awiza brak. Musiało gdzieś wylecieć. No ale mam dowód, mam adres, co za problem.
No i okazuje się, że jest problem, bo pani przesyłki ani na moje nazwisko ani na mój adres nie ma w systemie. A jak nie ma w systemie to znaczy, że nie ma. A jak nie ma to nie wyda.
Wkurzony idę do domu, patrzę - leży sobie na trawniku pod blokiem moje awizo. No to drepczę z powrotem.
Tym razem kolejka na jedyne 15 minut. Daję pani awizo.
"A, to trzeba było mówić że nierejestrowana" - oznajmia pani, po czym odwraca się i z szuflady za sobą wyciąga moją przesyłkę.
Na nierejestrowaną też się dostaje awizo? Mi do tej pory takie do skrzynki wrzucali.
Odpowiedz@Balam: Ta się nie zmieściła.
Odpowiedz@Balam: dostaje sie. W druczku awizo jest kratka : przesyłka nierejestrowana, która nie zmieściła się do skrzynki, czy jakoś tak.
OdpowiedzNierejestrowanej nie ma w systemie. A jeśli się nie mieści do skrzynki to listonosz zostawia awizo (to jego dobra wola, nie ma obowiązku). A skąd pani na poczcie ma o tym wiedzieć?
Odpowiedz@edeede: Pani z poczty jest tam jak dupa od sr*nia i powinna być na tyle ogarnięta, że jeżeli ktoś przychodzi i mówi "było awizo", to jak nie ma tego w systemie, to powinna się odwrócić i sprawdzić szafkę przesyłek nierejestrowanych. Nikt nie chodzi stać godzinę w kolejce, żeby sobie zrobić żarty, że miał awizo, szczegoólnie teraz
Odpowiedz@edeede: Nie ma obowiązku zostawić awiza? W sytuacji, gdy nie doręcza przesyłki, chociaż nadawca za to zapłacił i poczta polska przyjęła ten gabaryt do doręczenia? Ja już stykałam się z sytuacją, że poczta twierdziła, iż nie ma obowiązku doręczyć listu priorytetowego w terminie krótszym niż ekonomiczny, choć za priorytet pobiera dodatkową opłatę - ale tego, co mówisz, jeszcze nie grali. To jak listonosz chciał wykonać usługę doręczenia, nie doręczając przesyłki i nie informując o niej poprzez awizo?
Odpowiedz@didja: Właśnie z przesyłkami nierejestrowanymi jest ten problem, że nie ma ich w żadnym systemie, więc mogą zginąć na każdym etapie, a poczta umyje ręce i nic z tym nie zrobisz. I co z tego, że opłacona, skoro i tak jej nie odzyskasz. Dlatego naprawdę lepiej dopłacić tych kilka złotych do poleconego, przynajmniej w razie czego możesz składać reklamację i żądać odszkodowania.
Odpowiedz@didja: od 1,5 roku walcze z kurierem paczkowym nalezacym do PP, nie zostawiajacym zadnych awizo w skrzynce ostatnio odpisali, ze nie jest w stanie pokonac zabezpieczen budynku (domofonu), no coz, jakos listonosz za kazdym razem sobie radzi... walka trwa, nie popuszcze gnojowi
Odpowiedz@bazienka: No domofon to faktycznie szalone zabezpieczenie... Patrz, u mnie w bloku jest domofon, za to brak dzwonka do drzwi mieszkania (to był taki z wpieniającymi muzyczkami, więc go rozmontowaliśmy i jakoś się nigdy nie złożyło, żeby zamontować nowy) i jakoś listonosze i kurierzy sobie radzą. Aż dziwne, że poczta sięgnęła po tak idiotyczny argument.
Odpowiedz